Panowie jest taki temat - potrzebuję dodatkowy samochód osobowy, przewożący spokojnie 7 osób (ewentualnie 5 osób i 4 psy ).

Interesuje mnie tylko nówka nieśmigana na fakturę.

W tej chwili polecono mi dwa modele:

ok. 80 000 zł - Ford Grand C-Max - taki długi przedłużony van, ciekawe parametry, niezłe nieduże spalanie a w tej kategorii o to trudno,
ok. 130 000 zł - Hyundai Santa Fe - trochę hybryda SUV-a i vana, boję się że dla nas za bardzo klocowaty, większe spalanie

budżet - najchętniej poniżej 100K, jeśli się da.

Ktoś ma doświadczenie z takimi dużymi vanami ? Ewentualnie hybrydami SUV-ów i vanów ? Jak z serwisem, zależy mi na najstabilniejszym serwisie (mamy z żoną nie najlepsze doświadczenia z serwisami Volkswagena i KIA)

C-max nie spełnia podstawowych założeń czyli 7 osób, to vanik na podłodze kompakta - miejsca w bagażniku to kpina, jak we wszystkich vanach tej wielkości. 7 osób w znośnych warunkach to tylko vany o rozmiar większe, np. S-max albo całkiem duże w stylu Transportera/Caravelle. Co do serwisu się nie wypowiem bo ja zdeklarowanym frankofilem jestem  .

Takie średnie typy @Straszny.... Tak jak kolega wyżej napisał. Wcale aż tak dużo miejsca to tam nie ma. Natomiast mój dziadek kupił sobie 2 tyg temu http://www.citroen.pl/home/#/nowy-citroen-grand-c4-picasso/ aby podróżować z babką po całej Europie. Naprawdę pakowne i komfortowe autko - szczególnie z tyłu.

5 osób, psy, pewnie bagaże? to może być za dużo na powyższe...

@TonySoprano
musi być 7 osób minimum zgodnie z przepisami. 
Citroen C4 Grand wygląda bardzo ciekawie i ma nie przegiętą cenę, wchodzi w strefę zainteresowań jak najbardziej. 
zaraz poczytam o serwisie tych modeli i problemach zgłaszanych przez kierowców

cel? generalnie przewożenie jednej rodziny + gromada psów lub dwóch rodzin w trochę dłuższych wycieczkach po Europie. 

mol666  - samochody typu Transporter odpadają - to są zbyt duże kloce, zupełnie nie takie jak chce. OWszem - wygoda pasażerów rośnie bardzo i miejsce jakie mam do dyspozycji, ale samochód robi sie ciężarówką dosłownie.

Tylko i wyłącznie:

@Straszny

Zupełnie Cię rozumiem, bo sam nie chciałbym takich wielkich klocków, ale własnie może na Twoje potrzeby takie będą najlepsze ? 


Odnośnie C4 -> [LINK]. Bardzo długi i wyczerpujący test. Piwko i oglądaj 

Tylko dlaczego C4, a nie większy C8?

@spider


???

Wygoda. Komfort podróży 7 osób w C8 jest bez porównania większy, niż w ciaśniejszym C4.

Podrzuć linka 

@spider_co

nie jest sprzedawany w salonach w Polsce, więc nawet jakby mi nowy ściągneli to od razu seria problemów z niekumatym serwisem, ze ściąganiem częsci itd... odpada.

strona Citroena nawet o nim nie wspomina... 

C8 należy(ał) do eurovanów razem z peżotem 807,  fiatem Ulysse i lancią Phedra.

Francuzi z zastępstwem widać się nie spieszą, lancia ma Voyagera a fiat Freemonta i ten ostatni chyba mógłby się nadać [LINK]

Jeśli do wycieczek po Europie, a wiec w długie podróże, to tylko  cos pokroju Voyagera lub Multivana, Vivaro itp.
Pisalem o tym kiedyś w temaciku motoryzacyjnym. Znajomy ma Multivana. Ma w wersji 2+2+3 czyli na końcu ławka.
Potrafił do niego bez problemów zapakowac 4 dorosłych i trójkę dzieci na fotelikach + bagaże.
Do C4 (grand czy nie) zapakujesz max 5 osób zeby wygodnie jechały. I to przy założeniu ze na drugim rzędzie max dwóch dorosłych i dziecko i w trzecim rzędzie pies(y) lub dziecko. A gdzie bagaże? Ewentualnie na dach. Oczywiście zmiescisz w drugim rzędzie trzech dorosłych a w trzecim dwójkę dzieci ale na komfort długiej trasy nievh wtedy nie liczą.

Dodatkowy plus multivana :) trzeci rząd łóżko. Ale nie wiem czy we wszystkich wersjach. Jak grupę VW uważam za złom tak Multivan i Westfalia są super.

Wg. mnie ani   Ford Grand C-Max, ani  Hyundai Santa Fe do przewozu 5 osób i 4 psów się nie nadaje. 5 osób wejdzie, jak najbardziej, ale jeśli psy zajmą bagażnik to co z rzeczami? Dużo zależy też od dystansu. 
Mam większego od C-Max  służbowego S-Max'a i max to 4 osoby plus sprzęt nurkowy - samochód załadowany po sufit! Za to spalanie jest faktycznie małe.


Santa Fe jeździłem (zwykłym, nie grand) i też nie uważam, że jest to duży samochód. Do tego razi mnie trochę jakość materiałów, choć jest niezawodny. Zwróć jeszcze uwagę jak wysoko jest w nim podłoga bagażnika. Jeżeli psy są ciężkie (w klatkach?) to trzeba je tam wsadzić. 


Zobacz może chevrolet orlando. Żaden z niego "byk" ale 100k to masz wersje z automatem i 2-litrowym Dieslem.

a może toyota verso? jest 7 osobowe i mieści się w progu cenowym - na plus przemawia niska utrata wartości

http://www.autocentrum.pl/nowe/seat/alhambra/1.4-tsi-150km-reference-118457
Skoro masz jakieś negatywne wspomnienia z serwisem VW to moze Seat. Marka bliźniacza ale serwis może być całkowicie inny. Podstawowa wersja 7 osobowa kosztuje około 103 tysięcy czyli w Twoim budżecie. Ten model chyba spełnia wszelkie Twoje oczekiwania.

A używany Mercedes R?

Interesuje mnie tylko nówka nieśmigana na fakturę

Co do wielkich kloców to miałem okazję odbyć takim klocem przejażdżkę jako kierowca Polska -> Grecja i Włochy -> Polska i jeździ się bardzo przyjemnie. No ale właśnie komfort był największym minusem. Głośno, niewygodnie, bez szału (no ale to budżetowa wersja była jednak). Ale prowadzenie jak najbardziej ok.

Przejść się na jazdę testową nie problem. Więcej się nie wypowiem bo nie prowadziłem nic tak dużego poza tymi 2 razami (to samo auto)

S-Max, lub jednak jak ma być komfort przy 7 osobach to Galaxy.

O Vanach opartych o kompakty jak C-Max czy Citroen C4 bym zapomniał, te się nadają jedynie do sporadycznego przewożenia 7 osób na krótsze dystanse.