70mai Dash Cam Lite 2

Strona 2 - Testy

Kiedy umieścimy folię statyczną na szybie auta, i wkleimy uchwyt z taśmą 3M, możemy teraz wsunąć kamerkę w cztery "pazurki", które stabilnie utrzymują cały "ciężar" 70mai Dash Cam Lite 2. Ciężar, to dużo powiedziane, bo kamerka jest dość lekka, jednak jeśli zdecydujemy się dołączyć do niej akcesoryjny przewód zasilania kostki GPS, to wraz z kabelkiem zasilania, jej waga lekko rośnie.

Nie sugerujcie się niestarannością przyklejenia zarówno folii, jak i mocowania rejestratora, bo to tylko jego tymczasowa lokalizacja (po testach zostanie zdemontowany). Mimo sporej powierzchni powietrznych bąbelków, przez ponad miesiąc całość wciąż jest stabilna.
Uruchomienie rejestratora powita komunikatem o wyborze preferowanego języka, po czym pojawi się logo 70mai i urządzenie zaczyna rejestrację obrazu. Po wyłączeniu zasilania kluczykiem auta, kamerka pożegna nas życzeniami bezpiecznego podróżowania każdego dnia.



Przy pierwszym włączeniu urządzenie w szybkim samouczku poda nam kilka informacji na temat jego eksploatacji, a także kod QR do pobrania aplikacji przydatnej w użytkowaniu tej (jak i innych rejestratorów marki 70mai. Nie trwa to długo, więc szybko na dwu-calowym ekranie zobaczymy rejestrowany obraz o szerokości 130 stopni. Oczywiście jest tutaj efekt "rybiego oka" i może trochę bardziej zauważalny, niż w wyższym modelu M500, ale jego wyrazistość jest na naprawdę niezłym poziomie, choć bezpośrednie zdjęcia nie potrafią tego odpowiednio przekazać...





Dostępnych opcji ustawień jest naprawdę sporo w Menu, ale dzięki językowi polskiemu i jego intuicyjnej budowie, szybko się połapiemy co gdzie jest i do czego służy. Próbkę tego, co zobaczycie na wyświetlaczu, zamieszczam poniżej...


Rejestrator 70mai Dash Cam Lite 2 posiada wbudowany moduł łączności WiFi, dzięki czemu możemy szybko zaktualizować jego oprogramowanie firmware, przesłać zapisane filmy itp. Ja już miałem ściągniętą aplikację 70mai (tak się nazywa w sklepie Play) i wystarczyło ją tylko włączyć, dodać nowy, wykryty sprzęt, by uruchomić połączenie Hotspot. O ile przy testach M500 miałem przy parowaniu rejestratora ze smartfonem troszkę problemów, o tyle w przypadku Lite 2 wszystko poszło niemal z automatu.






Oczywiście, jeśli nie lubisz zawalać sobie telefonu kolejnymi aplikacjami, instalacja oprogramowania 70mai nie jest konieczna, co właśnie odróżnia model M500, w którym jest ona w zasadzie nieodzowna, od Lite 2. Tutaj przy normalnej, codziennej eksploatacji, zarejestrowany materiał możemy odczytać bezpośrednio z ekraniku, a większość funkcji ustawimy za pomocą czterech przycisków. Wybór należy do Was.

70mai od pewnego czasu odeszło od możliwości głosowej aktywacji awaryjnego nagrywania (takie pliki nie podlegają nadpisaniu przy pełnym przeładowaniu pamięci i są na stałe do dyspozycji). W przypadku 70mai Dash Cam Lite 2 włączymy tą funkcję przyciskiem (co wymaga trochę odwrócenia uwagi od prowadzenia auta) lub włączy się ono automatycznie przy uderzeniu / mocniejszym wstrząsie. Usługa ta jest na tyle czuła, że wystarczy nam średnia dziura w drodze lub podskakująca wycieraczka szyby przy słabym deszczu, by uruchomił się awaryjny tryb zapisu.


Jakość zapisanego obrazu jest naprawdę wysoka i to zarówno podczas słonecznego, jak i pochmurnego dnia, a także w nocy. Nie będziemy mieli zastrzeżeń do odczytania szczegółów na drodze, czy numerów rejestracyjnych. To zasługa wykorzystania niezłej matrycy Galaxy Core GC2053, połączonej z dobrej jakości soczewkami optycznymi 2G2P. Wideorejestrator 70mai Dash Cam Lite 2 korzysta także z technologii WDR, która reguluje równowagę ekspozycji, poprawiając tym samym jakość nagrań. Próbkę możliwości tego rejestratora zamieszczam poniżej, choć pamiętajcie że konwersja podczas przesyłania materiału na serwery YouTube, zawsze trochę zabija jej oryginalną jakość.





Już podstawowa wersja tego rejestratora daje sporo radochy z jego użytkowania, ale pamiętajmy, że możemy jego zdolności "operacyjne" rozszerzyć za pomocą akcesoryjnego wyposażenia. Otóż dzięki możliwości podłączenia opcjonalnego modułu GPS, nasze filmy zyskają dokładne pozycjonowanie geograficzne. Co prawda wymagać to będzie podłączenia i ukrycia dodatkowego kabla, ale w razie wypadku określenie dokładnej pozycji może znacznie przyśpieszyć czas przybycia służb ratowniczych (szczególnie jeśli wypadek zdarzy się gdzieś w leśnych odcinkach trasy). "Kostkę" lokalizatora przylepiamy gdzieś w okolicach górnej części deski rozdzielczej, by miała ona swobodny dostęp do sygnału satelitów.








Kolejnym fajnym dodatkiem jest możliwość "pilnowania" naszego zaparkowanego samochodu, dzięki usłudze nadzoru parkingowego. Aby z niego skorzystać, musimy dokupić specjalną wiązkę kabla, by podłączyć stałe zasilanie rejestratora. Ten system zapisu skonstruowano tak, by pozwalał zaoszczędzić ogromną ilość miejsca na karcie pamięci, bo nagrywanie 30 minut realnego czasu, zawarte jest w 60 sekundach nagranego materiału. W razie zarejestrowanego uderzenia (typowa "parkingówka"), kamera automatycznie zacznie rejestrować pełny obraz w trybie alarmowym. Koszt tego akcesorium (adapter zasilania Hardwire Kit UP02), wynosi 77 PLN.