Antec Sonata III

Strona 5 - Podsumowanie

Czy Antec Sonata III jest ładną obudową, musicie zadecydować indywidualnie Wy, drodzy czytelnicy. Na pewno nie jest to tuzinkowy produkt, a jego dokładność montażu i jakość użytych materiałów nie budzą większych zastrzeżeń. Zanim jednak przejdę do podsumowania znajomości z tą obudową, zerknijmy na jej specyfikacje techniczne.

Główne cechy:
* Elegancki wygląd zewnętrzny - estetyczna stylistyka i czarny kolor
* Nowoczesny, cichy zasilacz EarthWatts 500W w komplecie
* Dyski twarde 3,5" montowane na gumowych antywibracyjnych podkładkach
* Złącze eSATA umożliwia łatwą współpracę z zewnętrznymi dyskami
* 3-letnia gwarancja AQ3 (Antec Quality)

Dane techniczne:
* Standard: ATX, Micro ATX
* Waga (netto): 9,1 kg
* Materiał: stal / tworzywo
* Kolor: czarny (Piano Black)
* Filtry przeciwkurzowe: tak
* Zamykane drzwiczki: tak
* Zasilacz: Antec EarthWatts 500W; ATX; cert.80PLUS®, ~20 dBA, SLI
* Zatoki:
o 5.25": 3
o 3.5" zewnętrzne: 2
o 3.5" wewnętrzne: 4 (tacki)
* Wymiary:
o Wysokość: 425 mm
o Szerokość: 206 mm
o Długość: 463 mm
* Wentylacja:
o przód: 1 x wentylator 120mm (opcjonalny)
o tył: 1 x wentylator 120mm TriCool (z 3-stopniową regulacją prędkości)
* Dodatkowe wyjścia multimedialne:
o 2 x USB 2.0
o 1 x eSATA
o HDA & AC’97 Audio In/Out

W komplecie:
* 1 x obudowa Antec Sonata III
* 1 x zasilacz Antec EarthWatts 500W (zamontowany)
* Śrubki i elementy montażowe
* Instrukcja obsługi i montażu

Jej elegancko-ascetyczny design plus ciemno grafitowy panel frontowy przypadł mi nawet do gustu. Jedynym elementem rozjaśniającym całość urządzenia, jest złoty pasek podkreślający gniazda USB, e-SATA i Audio. Za dobry pomysł trzeba uznać zamykaną boczną pokrywę i frontową klapkę zakrywającą napędy, jak i przyciski Power i Reset. Takie zabezpieczenie może zniechęcić niesforne rodzeństwo przed zapędami do naszych danych, lub co gorsza naszych części w komputerze. Również rodzice będą mieli ułatwione zadanie, dając swoim pociechom szlaban za złe oceny w szkole :)

Jedną z mocnych stron tej obudowy jest również zasilacz o mocy znamionowej 500W. Choć jego linia +12V nie należy do tytanów mocy, to zupełnie wystarczy on do większości Waszych komputerów wyposażonych w pojedynczą kartę graficzną (no może prócz Radeona HD 2900XT). Sam fakt, że „pociągnął” moją (całkowicie nominalnie ustawioną) jednostkę, świadczy o jego dobrej kondycji i rezerwach mocy.
Duża ilość końcówek połączeniowych i długie kable ułatwią wygodne połączenie urządzeń pracujących w komputerze, a jednocześnie będzie je można swobodnie pospinać i poukładać. Szczytem marzeń było by pokusić się o system odpinanego okablowania, no ale już nie przesadzajmy ... Szkoda również, że Antec nie zadbał o wykończenie siatką spinającą, wszystkich wiązek przewodów. Pomijając fakt, że ułatwia to układanie kabli i poprawia wizualnie wnętrze komputera, to podnosi również prestiż zasilacza.
Świetnym rozwiązaniem jest boczne ułożenie stojaka na cztery dyski twarde. Daje to możliwość szybkiego montażu lub demontażu dodatkowego dysku HDD, bez konieczności ekwilibrystyki miedzy okablowaniem, bądź wyciągania karty graficznej. Właśnie, skoro wspomniałem o grafice, to rozwiązanie takie umożliwia wstawienie nam nawet tych obecnie najdłuższych kart typu GF 8800GTX/Ultra czy serii Radeonów HD 2900. W moim „Antku” to się nie uda bez stałej eksmisji stojaka na dyski (górnego) z obudowy. Już GF 8800GTS ma problemy z wtyczką dodatkowego zasilania, które jest na styk ze wspomnianym stojakiem.
Na plus Sonaty trzeba też zaliczyć dobre warunki przewietrzania wnętrza obudowy. Duże szczeliny w panelu frontowym (plus ten na dole, w spodzie obudowy), zapewniają dobry przepływ powietrza. Świeża bryza przepłynie przez powierzchnię naszych dysków twardych, co powinno im ulżyć przy racy w upalne dni. Nie będzie to może sposób tak wydajny, jak przy zastosowaniu bezpośredniego nadmuchu za pomocą przedniego wentylatora, ale coś za coś. Chcąc zredukować hałas do niezbędnego minimum, a jednocześnie zapewnić przepływ powietrza, producent zdecydował się na zastosowanie pojedynczego wentylatora o trzech trybach pracy. Myślę, że ustawienie go na pozycję Midle (średnie), zapewni wam zarówno względną ciszę, jak i dobre odprowadzanie nagrzanych mas powietrza ze środka Toweru.
Na co można ponarzekać ? Ja osobiście mocno wybredny nie jestem, ale trochę denerwuje mnie to, że w „Antku” zaoszczędzono na takim dodatku doskonale ułatwiającym życie, jak bezwkrętowy montaż kart rozszerzeń. Niby korona z głowy mi nie spadnie, jeśli pobawię się śrubokrętem, ale decydując się na markową obudowę, oczekiwałbym trochę więcej niż blaszane śledzie przytwierdzone najzwyklejszymi wkrętami.
Jeśli ktoś często grzebie w swoim komputerze, powinien zaopatrzyć się w miękką ściereczkę, którą będzie ścierał odciski palców z czarnego, dobrej jakości lakieru, którym pokryta jest blaszana część Sonaty. Dobrze mieć przy tym piankę do czyszczenia, bo sama szmatka nie zawsze jest w stanie poradzić sobie ze śladami naszych palców. Naprawdę na tym lakierze widać każdy ich ślad.

No dobrze, ale ile trzeba zapłacić za taki markowy sprzęt ? Sonata III dostępna jest w sprzedaży w sieci Cooling.pl w cenie 499 złotych. Czy to dużo ? No dla większości użytkowników, raczej mało to nie jest, ale jeśli przeliczymy ten wydatek na osobny zakup zasilacza i zwykłej, nie firmowej i raczej niższej jakości obudowy, to już cena ta nie wydaje się taka ogromna. Sam zasilacz uznanej marki o mocy 500W to wydatek około 250-300 złotych. Jeśli doliczymy z około 100 złotych za samego blaszaka, to w zasadzie „Antka” Sonatę III można uznać za prawie okazję. Dokładając około „stówkę” mamy całkiem przyzwoity, markowy sprzęt, którego raczej nie będziemy się wstydzić.
Antec Sonata III moim zdaniem zasłużył na Rekomendację IN4, bo wydane na niego (nią?) pieniądze na pewno nie będą stracone. Mieć coś zarówno ładnego, jak i cichego zawsze jest miło ...

ZALETY :
- ładny, niekrzykliwy design frontowego panelu
- wysoka jakość użytych materiałów i montażu
- wentylator o trójstopniowej regulacji
- zamki we frontowej i bocznej pokrywie
- dość mocny zasilacz o dużej ilości łączy i sporej długości kabli


WADY :
- brak systemu szybkiego montażu kart rozszerzeń
- „mało precyzyjny” filtr przeciwpyłowy
- brak siatek spinających na większości wiązek przewodów

Serdeczne podziękowania dla firmy Antec za udostępnienie sprzętu do testów.

Podziękowania dla koncernu AMD za udostępnienie na potrzeby testów, procesorów Athlon 64 / FX 62 / X2 5000+