Asus EEE Pad Transformer - witamy w erze post-PC?

Strona 5 - Możliwości i obsługa urządzenia - hardware

Możliwości i obsługa urządzenia - hardware

1. Ekran.

Ekran Transformera to bardzo dobra matryca IPS, o świetnych kątach, praktycznie do maksymalnego wychylenia zachowująca kolory i czytelność. Wielką zaletą jest doskonała reaktywność ekranu (lepsza niż w Iconii którą miałem w rekach), nie zdarzyło mi się żebym musiał powtarzać jakieś gesty sterujące urządzeniem. Ekran jest bardzo precyzyjny, nawet drobny szybki dotyk jest prawidłowo interpretowany, co przy przeglądaniu szybko stron jest niezwykle ważna cechą tabletu. Z cech fizycznych nie ma na nim śladu smużenia pikseli, przewijanie pion/poziom, szybkie sceny video, wszystko działała rewelacyjnie i wygląda jak żyleta.

Wydawałoby się że ekran jest produktem idealnym. Niestety nie.

Jest jeden ogromny problem Asusa Pad Transformera - gruba warstwa błyszczącego szkła jako wykończenie. Warstwa przy tym jeszcze mocniej odbijająca światło niż ICONIA czy IPAD. O ile w wieczorem w domu nie ma z tym żadnego problemu i świetnym ekranem urządzenia możemy cieszyć się w całości to w dzień, na dworze, a nawet w domu średnio oświetlonym, jest po prostu dramat. Urządzenie tak słabo radzi sobie w jasny dzień że praktycznie nakręcenie filmu, zrobienie zdjęcia jest niemożliwością. Nie widać żadnych szczegółów interfejsu, przycisk do robienia zdjęcia naciska się na ślepo, nie widać wykonanych zdjęć. O czytaniu PDFa na wakacjach w słoneczny dzień, nawet w cieniu nie ma mowy.

tak to wygląda w praktyce.
* tablet wyłączony na dworze:

* tablet włączony na dworze (ten sam co wyżej - pochmurny ciemny dzień, bez bezpośredniej ekspozycji na słońce) :

* tablet wyłączony w domu (odbicie szyby, choć to wieczór i dość paskudnie wyglądające "paluchy")

moje oczy krzyczą przy czymś takim... tak grube lustrzane szkło jako wykończenie to jakieś nieporozumienie :( niestety ten styl dominuje w tabletach, choć poziom efektu lustra jest różny dla różnych modeli

2. Ergonomia pracy z tabletem

Urządzenie jest dosyć ciężkie, relatywnie zbyt ciężkie żeby trzymać je jak rodzaj gazety jedną ręką - w ten sposób jak poniżej można poużywać Transformera chwilę, ale nie jest to komfortowe:

do tego dochodzi konieczność sterownia, więc i tak tablet trzymamy dwoma rekami:

tak byłoby fajnie ale tablet, jakoś nie jest stworzony do pracy w pionie - strony www są na ogół zbyt małe i nieczytelne. Dużo lepiej używało mi się urządzenia w trybie poziomym. Mając podstawę w postaci stacji dokującej można spokojnie położyć go na nogach i pracować mając 3 typy sterowania (ekran, touchpad, klawiatura+klawisze funkcyjne)

tak jest zdecydowanie najwygodniej :)

3. Klawiatura i touchpad

Klawiatura jest wygodna, choć wymaga pewnej cierpliwości, mnie osobiście irytowały troszeczkę za duże przerwy między klawiszami a za małe same klawisze, choć jest to na pewno element do przyzwyczajenia się. Działa bardzo dokładnie, podobnie jak touchpad (multitouch) o wysokiej czułości. Klawiatura ma dodatkowe małe klawisze funkcyjne umieszczone nad właściwymi, po chwili wprawy mamy dzięki nim szybki dostęp do większości funkcji systemu. Szalenie wygodne i takie PC-style.