2020-02-04 23:33
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
1

Bloody B820R Light Strike RGB - Klawiatura Optyczna

Strona 4 - Podsumowanie

Bloody B820R Light Strike RGB nie jest klawiaturą dla miłośników ciszy... Wspominam o tym na samym początku podsumowania, bo to jeden z najgłośniejszych produktów "mechanicznych", jakie miałem w rękach. Tak, przełączniki Light Strike, to takie trochę inne mechaniki. Po prostu naciskając na pojedynczy klucz, napinamy prosty mechanizm, który w pewnym momencie zwalnia osłonę/, umożliwiając przepływ światła z emitera podczerwieni do czujnika sczytującego. Ta uwolniona energia sprężynującego elementu powoduje lekki, ale bardzo wyraźny, trochę metaliczny klik pracy przełącznika. Dla porównania przytoczyłbym tu pracę mechanizmu poprzednio testowanej klawiatury mechanicznej KRUX Comet na produktach chińskiego Outemu Blue, które też dość mocno klikały, jednak LK Blue chyba są jeszcze ciut bardziej klikające.
Ale to klikanie ma (przynajmniej dla mnie), taką fajną barwę dźwięku, że nawet na pewien czas zamieniłem swojego CM CK550 na Bloodego. Sporo się na nim napisałem i wiecie co, to naprawdę mi się podobało! Wbrew rekomendowaniu B820R, jako klawiatury dla graczy, to świetnie się na niej pisze i pracuje. Precyzja i dokładność przełączników LK, jest bezkonkurencyjna w pisaniu polskich znaków typu ś,ć,ż,ź,dż,dź,ó... Po prostu często przy szybkim pisaniu długich tekstów, reakcja kciuka na prawym ALTcie była o milisekundy za późna i kończyło się to późniejszą korektą literówek w tekście. Przy pisaniu na Bloody Light Strike miałem o dobre 80 procent mniej znaków do poprawki. Tym produkt ten ujął mnie za serce.


Jednak o ile przy pisaniu dość doniosłe "klikanie" jakoś mi nie przeszkadzało, to już wieczorne rozgrywki w "Czołgi" (World of Tanks), trochę mnie irytowały. Ponieważ staram się wykorzystywać w jak największym stopniu mechanikę gry, w stylu podjedź do krzaka, aż zrobi się prawie przejrzysty, namierz cel, cofnij aż krzak się "zamknie" i dopiero strzelaj (by wróg cię nie zobaczył zza zasłony terenu), klawisze WSAD i SHIFT pracują bardzo intensywnie. Wtedy klikanie przełączników LK przebijało mi się nawet przez słuchawki. Pół biedy, jeśli gracie w swoim pokoju sami, ale gdy macie w nim rodzeństwo, albo co gorsze terrorystę w postaci żony, to zapomnijcie o spokoju.


Za to precyzja pracy w grze, jest w modelu B820R niesamowita. Trudno to opisać, ale w jakiś sposób zarówno drgnienie mechanizmu w chwili zadziałania przysłony, połączone słuchowo z jego klikiem, daje nam intuicyjne wyczucie funkcji w grze. Bez specjalistycznych pomiarów, trudno stwierdzić, czy faktycznie rozbieżności w czasach reakcji przełączników mechanicznych, a Light Strike są faktycznie tak spore, ale coś w tym musi być, bo na obu "niebieskich" klawiaturach (KRUX), grało mi się trochę inaczej z przewagą dla produktu "Bloodiego".
Co gorsza, kiedy powróciłem do mojego Cooler Mastera (dość ciche przełączniki Gateron RED), to miałem wrażenie, że coś mi się tam popsuło. Gaterony nie mają wyraźnego momentu styku, jakiegoś charakterystycznego kliku załączenia styków... Ot po prostu sobie w lekkim wytłumieniu klekocą. Trochę zaczęło mi brakować tej tonacji, którą pamiętam jeszcze z czasów klawiatur IBM z metalowymi prowadnicami, a przynajmniej tak kojarzył mi się mentalnie klik modelu B820R.


W zasadzie prócz głośnej pracy przełączników i trochę mocnego świecenia "w tył" systemu iluminacji (możliwa lekka poświata padająca na monitor), to nic nie mogę temu produktowi zarzucić. Może trochę księgowi mogliby mniej oszczędzać na tekstylnym oplocie kabla i jakiś drobnych szczegółach. Szczotkowana, aluminiowa płyta kadłubka i nawet niezła jakość elementów z tworzywa sztucznego, całkiem fajnie się prezentuje i może stać się ozdobą Waszych domowych biurek.
Do tego trzeba koniecznie dodać, że B820R jest wyposażony w pełny N-Key rollover. Możecie w aplikacji testowej wciskać dowolną liczbę przycisków, a wszystkie zostaną poprawnie odczytane. Żaden anti-ghosthing nam nie grozi.
Kolejna, ważny dla mnie plus, to z pewnością seryjna pokrywka przysłaniająca klawisze podczas, gdy nie korzystamy z klawiatury. Dla komputerowych "czyściochów", do których ja należę, to ważny element wyposażenia. Niestety, jeśli miałbym teraz na szybko wymienić produkty seryjnie wyposażone w ten dodatek, to do głowy przychodzi mi tylko mój CM CK550 i średnio profilowy, mechaniczny Sharkoon PureWriter RGB. A Bloody też to ma, więc dołącza do najlepszych.

Jeśli ktoś jest zainteresowany by wypróbować osobiście klawiaturę Bloody B820R Light Strike RGB, to polecam dobrze poszukać w ofercie Internetowych sklepów, bo rozpiętość cen tego modelu jest naprawdę spora. Najtaniej znalazłem ją w MediaExpert w cenie 199 PLN, podczas gdy inny z uznanych sklepów, Morele.net chce za nią już 236 PLN, a znana sieć RTVeuroAGD żąda za ten produkt nawet 259 PLN. Za 199 PLN tego "optycznego" mechanika, mogę oficjalnie polecić, jeśli nie jesteście zbyt wrażliwi na mechaniczny klik klawiszy...




Podziękowania dla firmy Bloody za udostępnienie sprzętu do testów.

Strona 4 z 4 <<<1234