2017-05-07 19:28
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

CORSAIR K63 GAMING

Strona 3 - Podsumowanie

CORSAIR K63 GAMING to bardzo ciekawa klawiatura. Duży plus należy się za jakość materiałów i wykonania. Mi bardzo przypadło do gustu jednokolorowe podświetlenie tego modelu. Sam używam do pracy codziennej i łapania przyjemności w gamingowych rozrywkach, z równie statycznej w barwie i efektach klawiatury Ozone StrikePRO (Red). jakoś wszelkie "fajerwerki" w sporych ilościach efektów świetlnych, milionów dostępnych odcieni barw, nie robią na mnie większego wrażenia. Co prawda u mnie biel statycznego podświetlenia, trochę urozmaica czerwień przycisków kierunkowych i WSAD, ale czerwień K63 też mi się podobała, zwłaszcza efekt z czerwonym podkładem pod klawiszami.





W zasadzie największe zastrzeżenie mam w tym modelu do braku wbudowanych gniazd Audio i choć jednego portu USB. Myślę, że nie byłby to aż tak duży, dodatkowy koszt produkcji urządzenia, zwłaszcza że K63 nie należy do produktów tanich w zakupie.
Pozostałe aspekty w postaci jakości wykonania, materiałów i użytkowania, w zasadzie nie budzą żadnych zastrzeżeń. No może prócz jednego, ale to już bardziej swoje, wybiórcze przyzwyczajenia. Otóż model K63 zaopatrzono w krótki klawisz SHIFT (lewy) który, jak już kiedyś wspominałem, mi wybitnie nie leży. To oczywiście, to moje indywidualne przyzwyczajenie i całkiem omżliwe, że akurat Tobie drogi czytelniku, to w zupełności nie będzie przeszkadzać. Po prostu wspominam o tym, że nasze nawyki czasami decydują o kolejnym wyborze urządzenia.

Ci, którzy wybiorą tę klawiaturę na swoje biurko, na pewno nie będą zawiedzeni. Mi podoba się to, że działa ona w sporym zakresie bez konieczności instalacji dodatkowego oprogramowania. Tu narzekać będą zwolennicy skrupulatnego ustawiania makr i profili, którym ten produkt jest raczej nie dedykowany. To po prostu "klawa" dla tych, którzy chcą grać w dziki, morderczy sposób na zasadzie Ty, Ja i nasze rewolwery... W samo południe.

CORSAIR K63 GAMING nie jest tani. Za bardzo dobrej jakości materiały, montaż i firmowe mechanizmy Cherry MX, trzeba zapłacić 399 PLN i tutaj nie znalazłem żadnej oferty przebijającej tą cenę. Czy jest to produkt wart tych pieniędzy? nie mnie o tym sądzić, bo każdy z nas, każdy z graczy na tym świecie, będzie swoje priorytety dobierał pod siebie. Jak na "mechanika", K63 jest nawet przyzwoicie cicha. Klikanie jej klawiszy jest lekko przytłumione, ale z ciszą już się mija (jak każdy "Mech"). Za to możemy w nie nawalać, jak głupki, bo ich konstrukcja i wykonanie ma wytrzymać minimum 50 milionów cykli pracy.
Czy warto ją kupić? Tutaj musisz sobie czytelniku, odpowiedzieć sam na to pytanie. Konstrukcja klawiatury dedykowana jest tym, którzy poruszają się przynajmniej między turniejami LanParty. Oczywiście w domu też będzie miała co robić, dając nam na przykład, jak u mnie przy małym biurku, dodatkowe miejsce na ruchy myszą. Ortodoksyjni gracze e-sportu mogą zarzucić K63 brak portów Audio i USB, ale jeśli Ty masz słuchawki podpięte na stałe pod rozgałęźnik (głośniki / słuchawki) na wyjściu, jak ja, a USB się uaktywnia tylko przy podłączaniu pendrive, to wziąłbym ten produkt wysokiej jakości, przy wyborze nowej klawiatury.




ZALETY:
- dobra jakość materiałów i montażu
- szybka blokada klawisza Windows i włączenie iluminacji
- opcje efektów podświetlenia
- sztywna, metalowa rama kadłubka
- pełny Anti-Ghosting
- technologia Ultra Polling 1000 Hz
- mechaniczne zawieszenie klawiszy Cherry MX (50 milionów cykli)

WADY:
- brak portów HUB USB i audio
- dla niektórych graczy, brak możliwości ustalania makr i profili


Podziękowania dla firmy CORSAIR za udostępnienie sprzętu do testów.

Strona 3 z 3 <<<123