Dwa oblicza Asusa Eee PC czyli 901 i 1000H

Strona 3 - Osprzęt

Osprzęt

Klawiatury w obu modelach różnią się od siebie znacznie.

Zaczniemy od omówienia tej znajdującej się w Eee PC 901. To chyba największy mankament tego modelu. Potwierdzają się narzekania wielu użytkowników tego netbooka. Klawisze są małe i ktoś o większych palcach będzie miał spore problemy z bezbłędnym i w miarę szybkim pisaniem. Szczególnie daje się odczuć niewielki prawy Shift usytuowany między strzałkami. Także mały Enter i Back Space nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Poza tym klawisze odznaczają się dość krótkim skokiem i średnią twardością. Po paru dniach można się do niej przyzwyczaić ale tylko pod warunkiem posiadania średniej lub małej wielkości palców – na szczęście takowymi się odznaczam ;)

W większym Eee PC 1000H klawiatura ma już normalne rozmiary. Klawisze są duże i łatwo się na nich pisze. Na naganę zasługuje jedynie, nadal mały Shift. Przyciski mają minimalnie większy skok niż w 901-nce oraz są bardziej miękkie. Między nimi znajdują się spore przerwy co ułatwia jeszcze trafianie w klawisze. Ogólnie klawiatura jest o wiele wygodniejsza i pisze się na niej przyjemniej, szybciej i bezbłędnej niż na tej z mniejszego modelu. Minusem jest za to jej lekkie uginanie się.

W obu modelach standardowo przez kombinacje Fn+Fx możemy zmieniać jasność matrycy, głośność, włączać/wyłączać Wi-Fi itp.

Nad klawiaturą znajdziemy srebrną listwę z przyciskiem Power oraz specjalnymi (natychmiastowego uruchomienia) – wyłączenie podświetlenia matrycy, zmiana rozdzielczości oraz dwom programowalnymi ustawionymi pod Super Hybrid Engine i Skype. Wyglądają one niestety dość tandetnie.

Oba Eee wyposażone są w podobny touchpad, dość duży jak na tak małe laptopy – trzeba przyznać, że są one większe niż w HP 2510p. Jak wspominałem wyżej otoczony jest on srebrną oblamówką, w którą wbudowane są klawisze. Na tym kończą się podobieństwa. Gładzik w 1000H wydaje się bardziej oporny. Plastik wydaje się mniej przyjemny w dotyku niż ten w 901-ce. W mniejszym modelu touchpad po zwiększeniu czułości nadaje się do użytku, jednak potrafi się czasem zaciąć. Rażą twarde przyciski, za twarde, szczególnie te w 10” Eee. 901-ka trafiła do mnie już po przejściach, więc klawisze te były wyrobione, nadal jednak dalekie od doskonałości.

Oba gładziki, przynajmniej wg. Asusa, odznaczają się funkcją multi-touch czyli pozwalają na obrót, powiększenie, przewracanie stron itp. W 8,9” modelu działa to bez zarzutu. W 1000H nie udało mi się tego uruchomić nawet po aktualizacji sterowników. Zobaczymy czy w przyszłości będzie to działać.