Genesis KRYPTON 700 G2

Strona 2 - Testy i Podsumowanie

System Windows 10/11 z automatu przypisze nam niezbędne sterowniki do działania myszy Genesis KRYPTON 700 G2, ale by rozwinąć wszystkie jej możliwości, lepiej skorzystać z dedykowanego jej oprogramowania, które ściągniemy za darmo ze strony producenta. Szkoda, że każdy produkt marki Genesis potrzebuje instalacji osobnych sterowników, bo jakoś od czasu posiadania gryzonia AOC, zostałem rozpieszczony fantastycznym, jednym programem G-Menu, z którego mogę zarządzać wszelkimi sprzętami tej marki (wcześniej, jak pamiętam, podobny system miało SteelSeries). No, ale przy brendowaniu produktów innych fabryk, widocznie jest to bardziej skomplikowane. Aplikacja jest dość prosta i intuicyjna w użyciu, więc szybko połapiemy się w jej możliwościach ustawień.

Oczywiście mamy do dyspozycji możliwość przeprogramowania funkcji dla ośmiu przycisków, jeśli nie pasują nam te, przypisane fabrycznie. Co ważne, mysz posiada wbudowaną pamięć i wszelkie nasze ustawienia zostaną w niej zapisane, więc nawet jeśli przeniesiemy mysz do innego komputera, ta będzie wciąż działała zgodnie z naszą wolą, mimo braku zainstalowanego oprogramowania. Bardzo fajna i przydatna technologia. Dalej możemy przypisać ustawienia czułości pracy sensora oraz ustawień dla systemu iluminacji RGB LED zgodnymi z większością systemów podświetlenia.



Wszelkie efekty iluminacji polegają głównie na miganiu, falowaniu i zmianie barw, ale również możemy to wszystko wyłączyć lub ustawić w jednym, nieruchomym kolorze, co ja osobiście najbardziej lubię, dostosowując go do podświetlenia mojego laptopa Acer Nitro 5.








A jak wrażenia z użytkowania myszy Genesis KRYPTON 700 G2? Jeśli rozpatrujemy ją, jako gryzonia do niedrogiego grania, to rewelacyjnie. Może nie tak dobrze, jak gra mi się trochę droższym AGON’em AGM600 (po prostu ten produkt pasuje do mnie, jak ulał), ale nie mogę Kryptonowi wiele zarzucić. Może też ma dość sztywny "ogonek", choć w tekstylnym oplocie, ale za to o słusznej długości dwóch metrów. Porównywałem ją bezpośrednio z wspomnianym AGON’em, jak i Logitech’em przy laptopie i grało mi się Kryptonem całkiem dobrze, przynajmniej w "czołgi (WoT), bo już z AOC porównania dotyczyły CyberPunk’a, którego ugrywam w wolnych chwilach po zakupie nowej karty graficznej (GeForce 4070 TI). AMG600 uznałbym za precyzyjniejszą, ale 700 G2 ma tą zaletę, że dzięki szerokim przyciskom, w ferworze walki nie haczę o dodatkowe przyciski przy LP, a nawet jeśli, to najwyżej oddam niekontrolowaną serię strzałów, a w AOC ściszę sobie dźwięk, bo fabrycznie oba przyciski mają przypisaną funkcję obsługi +/- Volume. Można to oczywiście w profilu wyłączyć, ale często korzystam z szybkiego sterowania głośnością (przy posiadaniu żony z milionem problemów na godzinę), więc pozostaje to w standardowej opcji.




Genesis KRYPTON 700 G2 grało mi się dobrze, sensor mimo, że nie jest to jakiś topowy model, sprawdza się wystarczająco dokładnie, a aplikacja testująca potwierdza wysoki, równy sygnał trafiający do komputera. Wahania są w pełni akceptowalne, a średnia wartość przy ustawieniu częstotliwości próbkowania 1000 Hz, wyniosła... 999 Hz (dokładnie tyle samo, co w produkcie AOC). Cóż dodać więcej.


Co do interpolacji, bardzo uczuleni użytkownicy mogą ją lekko odczuć, ale według mnie jest ona zupełnie porównywalna z większością produktów w cenie do 200 PLN, a nawet nieco więcej. Do 2500 DPI problem w zasadzie nie istnieje, a powyżej, to już są wymagania dla kogoś, kto chce za mysz wydać znacznie więcej $$. Wspomniany, "bliźniaczy" w wyglądzie LABAN GTX 188 w 2018 roku kosztował około 117 PLN i miał parametry nieco lepsze od testowanej dziś myszy i wciąż jest w sprzedaży za... 190 PLN.


To efekt pandemii i wojny na Ukrainie, a całkiem możliwe, że już niedługo przekroczy 200 złotych, bo mamy nowy punkt zapalny na świecie, czyli Izrael vs kraje arabskie, co z pewnością przełoży się niebawem na ceny elektroniki, dlatego właśnie teraz, mimo nie najniższych cen zmieniłem dysk systemowy SSD na szybszy, pamięci RAM z 5600 na nieco szybsze 6000 MHz i właśnie wspomnianą kartę RTX 4070 TI. Na dzień dzisiejszy Genesis chce na swojej stronie domowej cenę sugerowaną 129 PLN, co na obecne czasy jest niezłą ceną, ale jeśli poszukać przez wyszukiwarki, na przykład Ceneo, to możemy Genesis KRYPTON 700 G2 znaleźć za 112 PLN (eMPIK ze współpracą z Morele.net), co jest już ofertą rewelacyjną, jak za produkt tej klasy, dlatego uważam, że model ten jest wart odznaczenia go znakiem IN4 BestBuy...

Podziękowania dla firmy Genesis za udostępnienie sprzętu do testów.








Sponsorem platformy testowej (pamięci RAM i dysku SSD), jest marka VIPER GAMING