2009-03-28 22:04
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
16

Genius SW-HF 5.1 5100

Strona 3 - Wygląd 2

Przy opisie subwoofera zestawu Genius HF-SW 5.1 5100, będziemy mieli znacznie więcej do oglądania. I tym razem producent zdecydował się na wprowadzenie cyfrowego wyświetlacza i elektronicznych rozwiązań w zarządzaniu funkcjami i barwą dźwięku, wzorem modelu 6000.
Frontowy panel wykonano z czarnego plastiku, urozmaiconego srebrnymi wstawkami przycisków, poziomej firmowej wstawki z logo Geniusa i pionowego paska dzielącego dolną część głośnika na dwie połowy. W zasadzie mogę już zdradzić, że jego zadaniem jest ... świecenie na niebiesko, gdy subwoofer jest włączony. To taki Power LED. W samym centrum znalazło się miejsce na pokrętło ustalania poziomu głośności. W porównaniu do modelu 6000, na pewno zwrócimy uwagę na dużo większe „okno” wyświetlacza, w którym umieszczono również sensor odbiornika IR (infra red), do zdalnego sterowania za pomocą pilota.


Zarządzanie funkcjami za pomocą przycisków umieszczonych na przednim panelu jest łatwe i intuicyjne, choć trzeba się przy tym dość szybko uwijać, bo brak naszej reakcji w ciągu około trzech sekund, przywraca pozycje ustawienia poziomu głośności.


W stanie StandBy ekran wyświetlacza nie będzie już nam świecił w nocy po oczach, bo przy wyłączonym sprzęcie zobaczymy jedynie cztery wąskie, czerwone kreski.


Gdy włączymy zestaw, powita nas na wyświetlaczu napisem U 40, a to wszystko przez tanią, prostą jego budowę. Nie jest on w stanie wyświetlić ukośnych znaków, stąd owe U ma oznaczać w domyśle V, jak Volume 40. Jak się przekonamy dalej, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.


Regulację frontowej pary głośników łatwiej rozpoznać ...


Rear - czyli tylne głośniki tutaj oznaczono literką A


Dla centralnego głośnika na szczęście przypadło C


i na końcu możemy ustawić moc basów ... ustawiamy S (subwoofer) i kręcimy gałką volume w lewo lub prawo, wedle potrzeb.


Niestety, nie warto się zbytnio rozczulać nad precyzyjnymi ustawieniami poszczególnych głośników, bo te wytrwają tylko do pierwszego wyłączenia zestawu. Po ponownym włączeniu poziom głośności ustawia się ponownie na numerze 40 a każda funkcja wraca do cyfry 8.
Na pociechę dostaniemy cztery gotowe ustawienia EQ (equalizer), których również zestaw nie zapamięta po wyłączeniu, ale za to pomoże szybko ustawić nam jakieś zbliżone do naszych upodobań dźwięki. Do wyboru mamy: LIVE, HALL, POP i DISCO





Na prawym boku subwoofera umieszczono niskotonowy głośnik (6.5 cala / 80W / 8 omów). Nie jest on wielki, ale dzięki sporej skrzynce rezonansowej efekt basu powinien być zadowalający.


Tył głośnika niskotonowego zdominował spory radiator wbudowanego wzmacniacza, z którym połączymy nasz odtwarzacz / komputer za pomocą uporządkowanej listwy gniazd. Prócz nich znajdziemy tam wyłącznik zasilania 0/I, bezpiecznik i otwór BassReflex dla lepszego wyeksponowania tonów niskich. Sporych rozmiarów tuba zabezpieczona została w środku materiałową siateczką, co ogranicza trochę kurzenie się wnętrza obudowy głośnika, jak i zapobiega ewentualnemu wrzuceniu do środka drobnych przedmiotów, przez nasze młodsze rodzeństwo lub dzieci.




Zanim odpalimy sprzęt i poddamy jego membrany torturom, rzućmy jeszcze okiem na pilota, który wspomoże nas w słodkim lenistwie bezczynności. Znajdziemy na nim wszystkie funkcje z panelu, plus przycisk wyciszenia (MUTE) i szybkiego zresetowania ustawień (przywrócenia ustawień domyślnych)


Strona 3 z 5 <<<12345>>>