2018-01-06 21:02
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

LIONCAST LX50

Strona 2 - Wygląd 2

Fajną sprawą w LIONCAST LX50, jest system okablowania, który możemy szybko odpiąć od słuchawek w razie potrzeby oddalenia się od stanowiska gamingowego (a nie chcemy zostawiać słuchawek bez opieki). Pierwszy kabelek wyposażony w pilota zarządzającego głośnością i wyłączeniem mikrofonu (długość 1.35 cm), wpinany jest bezpośrednio w lewy nausznik. Można go wygodnie używać na przykład w połączeniu z telefonem lub odtwarzaczem MP3, jednak do wygodnego połączenia z komputerem lub konsolą, warto skorzystać z dołączonej, dwumetrowej "przedłużki". Całość wykonana jest schludnie, w tekstylnym oplocie zabezpieczającym i zakończona pozłacanymi wtykami.







W drugie gniazdo wpinamy mikrofon wyposażony w solidny, metalowy, ale elastyczny pałąk. Z gąbkową końcówką wygląda on naprawdę profesjonalnie. Możemy go wygodnie ustawić w pod dowolnym kątem.





Fajnie rozwiązani też system regulacji pałąka, który rozszerza się sporym zakresie i robi to z wyraźnym, skokowym oporem. Zwróćmy uwagę, że kabelek biegnacy od pałąka do obudowy nausznika, również wyposażono w ochronny oplot. Mały szczegół, a cieszy.


Strona 2 z 3 <<<123>>>