2010-07-01 10:46
Autor: Krzysztof Wołk (flick)
19

MSI Wind Top AE2400 - Ciekawa propozycja?

Strona 3 - Wyposażenie

Podczas otwierania opakowania, rzucą się w oczy dwa kartony z dodatkowym wyposażeniem.



Najistotniejszą zawartością tych pudełek prawdopodobnie będzie myszka i klawiatura. Stylistycznie są one dopasowane do reszty komputera. Ta sama kolorystyka i podobny materiał sprawiają dobre wrażenie wizualne, choć tak jak obudowa przyczyniają się do powstawania zabrudzeń są bardzo, ale to bardzo widoczne.



Oba urządzenia są bezprzewodowe i posiadają wspólny odbiornik sygnału podpinany pod port USB. O ile myszka dobrze wygląda i wygodnie leży w ręce, na mój gust jest zdecydowanie za lekka, choć to już w kwestia upodobań. Jej główną wadą jest bardzo niska rozdzielczość, co z kolei powoduje, że bez dobrej podkładki nie popracujemy przy jej użyciu.



Podobnie wygląda kwestia klawiatury, która także nie zachwyca. Jest strasznie głośna, a klawisze robią wrażenie jakby zaraz miały poodpadać. Pochwalić mogę natomiast dobry rozstaw oraz rozmiar przycisków. Kolejną jej wadą jest to, że na każdym guziku są narysowane po 4 znaki dla różnych języków. Jest strasznie trudno odczytać jaki to będzie guzik w naszej lokalizacji. Ewidentnie widać, że producentowi zależy na tym, aby komputer obsługiwany był dotykowo, a myszka i klawiatura to dodatki.



Bardzo przypadł mi do gustu pilot w zestawie. Choć nie jest on już tak dobrze jakościowo wykonany jak reszta komponentów, to ważne jest to, aby był funkcjonalny. Pozwala on na np. wyłączanie i włączanie komputera tak jak zwykłego telewizora oraz używania funkcji niektórych programów.

W jego centralnej części mieści się duży przycisk z logiem Microsoftu, którego użycie powoduje uruchomienie Windows Media Center. Jak widać znajdują się na nim także przyciski do przełączania kanałów telewizyjnych, co po raz kolejny dowodzi tego, że producent przewidział używanie swojego najnowszego produktu jako telewizora.



Standardowo jak w każdej tego typu konstrukcji, nad matrycą umiejscowiony został mikrofon wraz z kamerą cyfrową o rozdzielczości 1,3 MPx. Oba komponenty dobrze dają sobie radę. Idealnie nadają się np. do wideokonferencji za pośrednictwem jakiegoś komunikatora.



Na dnie opakowania znajdziemy także instrukcję obsługi, kartę gwarancyjną, płytę CD ze sterownikami, jak również rysik do obsługi monitora. Rysik moim zdaniem nieco drapie monitor, ale śladów nie widać, słychać za to nieprzyjemny dźwięk drapania. Co prawda można wygodniej niż palcem pobawić się nim np. rysując w paincie. W moim wieku to już nie przystoi, ale jak bylem mały, a na komputerze działał Windows 3.11 na prawdę takie zajęcie wydawało mi się wręcz porywające i to przy użyciu zwykłej kulkowej myszki. Gdybym wtedy miał taki dotykowy ekran...

Oferuje on dużą precyzję nawigacji po ekranie, ale multidotyku to on nie obsługuje ;(. Krótka zabawa to jedno, a poważniejsza i dłuższa praca przy jego użyciu to drugie. A to drugie to po prostu katorga. Nie jest to tablet, na którym położę sobie rękę i będę wygodnie sobie pisał, dłoń muszę mieć cały czas uniesioną w niewygodnej pozycji i bez możliwości podparcia starać się trafić w określony punkt.

Zarówno ta niewygoda jak i fakt, że ten komputer powinien być sterowany przy użyciu dłoni spowodowały, że testy przeprowadzałem bez użycia rysika.

Dostaniemy także ściereczkę do czyszczenia monitora. Może nie jest to rzecz aż tak istotna, ale powiedzmy sobie szczerze, że taką szmatką można wyczyścić ekran od komórki,a nie prawie 24" brudny od dotykania palcami czy jedzenia (w jednej z reklam ten komputer idealnie nadaje się do kuchni) ekran.

Strona 3 z 7 <<<1234567>>>