2023-11-29 23:09
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
2

Natec CRAKE 2 - Tanio i ergonomicznie

Strona 2 - Testy i Podsumowanie

Uruchomienie modelu Natec CRAKE 2, jest bardzo proste. Wystarczy włożyć baterię do komory dla niej przeznaczonej, umieścić mikro nadajnik w porcie USB i włączyć suwaczek w pozycję ON. Kiedy na spodnim panelu wybierzemy przyciskiem MODE opcję łączności radiowej 2.4 GHz (trzy naciśnięcia), gryzoń natychmiast zaczyna reagować na nasze polecenia.


Mysz może pracować w połączeniu z trzema urządzeniami, między którymi możemy przełączać się właśnie za pomocą funkcji MODE. Jeśli z komputerem PC łączymy się radiowo, to pozostałe dwa źródła sparujemy w opcjach Bluetooth (3.0 i 5.2).




Zanim przejdziemy dalej, rzućcie okiem na specyfikacje techniczne tego urządzenia. Aby pomieścić screen w rozmiarze strony bez utraty czytelności tekstu, musiałem uciąć informację na temat obsługiwanych systemów operacyjnych, więc dodam tylko, że gryzoń świetnie dogaduje się z "okienkami" Windows 7, 8, 10 i 11 oraz Android, iOS, MAC.


Producent nie był zbyt wylewny, jeśli chodzi o informacje na temat sensora optycznego, więc nie powiem Wam, co tam upchano. Jak mówi sama nazwa CRAKE 2, jest to druga generacja wertykalnej myszy, która wobec pierwowzoru dość mocno różni się wyglądem i rozmieszczeniem elementów. Poza tym "jedynka" teoretycznie pracowała maksymalnie z czułością do 2000 DPI, za to próbkowanie miała na poziomie 250 Hz. W nowym modelu czułość podniesiono do 2400 DPI, ale według moich testów programem Mouse Rate Checker, próbkowanie spadło do podstawowej wartości 125 Hz, co oznacza, że na pokładzie tego gryzonia mamy dość słabą optykę. Jednak przyznać trzeba, że stałość przetwarzania sygnału, jest niemal wzorowa (minimalne wahania pomiaru).


Niski poziom pracy sensora optycznego jeszcze mocniej obnaża kolejna aplikacja pomiarowa, która skupia się na efekcie interpolacji. Tutaj wyniki wykresów VMouseBench przypominają ser szwajcarski na ścieżce śledzenia sygnału. Przyznam, że kiedy powtórzyłem ten test kilka razy, to nie wierzyłem, że ta mysz może w ogóle działać.


A jednak Natec CRAKE 2 działa i to całkiem nieźle sobie radząc w codziennym użytkowaniu komputera. Przeglądanie Internetu jest wygodne, szczególnie dzięki dużym, wygodnym, bocznym przyciskom ułatwiającym przeskakiwanie po stronach. Nie wiadomo jakich użyto przełączników w przyciskach głównych i pomocniczych, ale ich praca i klik nie jest zły. Troszkę może niektórych drażnić rolka scroll’a, która pracuje tak lekko "muliście". Niby wyczuwamy przeskok w jej pracy, ale jest on taki mało precyzyjny.


Z pewnością nie jest to mysz do gier, bo namierzanie wroga w trybie snajperskim w CS-sie czy nawet czułych punktów w pancerzu czołgów w WoT, jest daleka od ideału. Oczywiście na moją ocenę może mieć też wpływ przyzwyczajenie motoryczne ręki, która za mocno nie mogła się przestawić do pozycji i ruchów w grze, jednak wyczuć można było lekki brak precyzji w namierzaniu celu z dokładnością do dwóch pikseli.

Ten efekt potwierdza również próba w docinaniu zdjęć, które możecie oglądać w tej recenzji. Wszystkie fotki zostały opracowane za pomocą gryzonia CRAKE 2 i nie było to fajne doświadczenie. W tej dziedzinie ważna jest precyzja ruchu dłoni w zakresie co do piksela, bo kiedy chciałem wyciąć z dużego pliku dokładny format 760 x XXX piksela, to często zdarzało mi się lawirowanie między wskazaniem ramki 759, a 761. To strasznie irytujące i przedłużające pracę nad jedną fotką. Dlatego z góry mówię, że nie jest to sprzęt dla grafików, fotografików i innych chirurgów obróbki foto-video.


Czy zatem CRAKE 2, jest kompletną porażką? Nie, bo jak pisałem wcześniej, w codziennej, normalnej (czytaj nieprofesjonalnej), sprawdza się całkiem nieźle. Ogólnie poleciłbym ją każdemu księgowemu, który godzinami musi wklepywać masy danych osobowych i kwot w rubryki programów kalkulacyjnych. Tam niższy poziom czułości optyki tego gryzonia w niczym nam nie przeszkodzi a wygodny układ dłoni zapobiegnie dolegliwością bólowym naszej dominującej kończyny. To również jest spory plus dla tej konstrukcji, bo jak wspominałem, dostaniemy bez trudu jej wersję dla użytkowników zarówno prawo, jak i leworęcznych. Jednym słowem do pracy biurowej wyciągamy Natec CRAKE 2, a po pracy przesuwamy jego włącznik w pozycję OFF i sięgamy po prawdziwą mysz gamingową, by rozerwać się po codziennej harówce :)

Kolejnym plusem tej konstrukcji, jest z pewnością jej cena, bo w większości sklepów, dostaniemy ją za rewelacyjnie niską kwotę od około 57 do 59 PLN. Nie jest to ideał, ale uważam, że ten dość niszowy wyrób został dobrze wyceniony w zakresie swoich możliwości...






Podziękowania dla firmy Natec za udostępnienie sprzętu do testów.








Sponsorem platformy testowej (pamięci RAM i dysku SSD), jest marka VIPER GAMING

Strona 2 z 2 <<<12