2011-11-20 13:12
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
13

Noctua NF-F12 PWM

Strona 3 - Podsumowanie

Nie posiadam obecnie niestety w swoich zbiorach innego wentylatora z automatyczną regulacją obrotów (PWM), więc ograniczę się do porównania z innym, bardzo popularnym modelem 120mm firmy Noctua, a mianowicie NF-P12. Do porównania wykorzystamy maksymalne obroty wirników w komputerze pracującym w stanie względnej bezczynności i 100% obciążeniu procesora aplikacją wPrime. Testy przeprowadzono na coolerze Noctua NH-C12P ochładzającym dość ciepły procesor Athlon X2 6400+ (Windsor), wciąż jeszcze z powodzeniem "ujeżdżany" przez mojego syna.



O ile w NF-P12 z przejściówką U.L.N.A. na 900RPM nie trudno było osiągnąć minimalne obroty, to już w modelu z PWM wzrost temperatury procesora natychmiast skutkował podniesieniem obrotów wentylatora, co uniemożliwiało porównanie z "twardo" ustawionym P12. Dlatego podam tylko wyniki dla ustawienia IDLE przy otwartej obudowie, by system PWM nie podnosił zbytnio obrotów F12.


Jak widać W stanie IDLE nasz procesor może być nieco cieplejszy niż w przypadku starszego modelu wentylatora ze stałymi obrotami na 900PRM, jednak mimo że należy on do bardzo cichych produktów, przy NF-F12, jest on głośniejszy. Stary Athlon ma TDP na poziomie 125W, więc można sobie wyobrazić, jak produkt Noctuy działać będzie na CPU z energooszczędnej serii z TDP około 65W, zapewniając zupełną cisze przy niewielkim jego obciążeniu.
Spoglądając na specyfikacje techniczne NF-F12 (pierwsza strona recenzji), łatwo zorientujecie się w jego możliwościach, choć zarówno przepływ powietrza jak i ogólna wydajność będzie na pewno zależała od tego, jakie "instrukcje" wyśle płyta gówna do jego silnika. Jeśli zastosujemy go na coolerze w procesorach z niskim TDP, na pewno możecie liczyć na niemal absolutną ciszę. Minimalna prędkość około 300 RPM jest niesłyszalna, jak dla mojego ucha, a mimo nikłej prędkości wirnika, czuć wyraźnie strugę powietrza pod wentylatorem.





Aby zmusić wentylator do pracy z maksymalnymi obrotami, musiałem w Biosie płyty głównej wyłączyć usługę sterowania Fan Control. Przy tej funkcji w zasadzie chyba nie wiele będzie okazji, by usłyszeć głośniejszy szum NF-F12, no chyba że mamy słabo wietrzoną obudowę i wszystkie podzespoły naszego komputera szybko zamienią jego wnętrze w prawdziwy piecyk.
Powiem śmiało, że model ten jest obowiązkową pozycją dla wszystkich, którzy szukają kompromisu między ciszą (Internet, filmy), a wydajnością (chłodzenie procesora, obudowy) w grach. Zarówno ciszę, jak i wydajność uzyskamy tutaj bez konieczności kręcenia gałkami, bądź suwakami kontrolerów obrotów w obudowach (albo co gorsza z tyłu obudowy na śledziu). Prócz całej góry nowatorskich technologii, otrzymamy przede wszystkim produkt o bezsprzecznie najwyższej jakości wykonania (zarówno biorąc pod uwagę jakość plastiku, jak i montażu i wykończenia poszczególnych elementów), oraz deklarowaną bezawaryjną długość pracy sięgającą 150000 godzin pracy (MTBF), co producent potwierdza sześcioma latami gwarancji na całość urządzenia.
Wszystko to, o czym pisałem możecie zobaczyć w telegraficznym skrócie w materiale filmowym, zamieszczonym na stronie Noctuy - LINK.

No dobrze, ale czy za tyle nowinek technicznych przyjdzie nam sporo zapłacić? Wentylatory Noctuy nigdy nie należały do tanich produktów, ale w sumie decydując się na ten zakup, mamy spokój na wiele, wiele lat, więc czy sugerowana suma 19.99 Euro (producent), czy kwota około 99 PLN, za jaką można nabyć NF-F12 PWM w polskich sklepach, jest dla Was wysoka, musicie zadecydować sami. Ja osobiście korzystam w swoim komputerze z trzech wentylatorów Noctuy (cooler 2 x NF-P14 FLX 140mm i obudowa NF-P12 120mm na tylnej ścianie) i jestem pewny, że to produkty warte każdej wydanej na nie złotówki. Dlatego też bez zmrużenia okiem daję modelowi świetnie łączącemu wydajność (kiedy trzeba podczas grania), z ciszą (podczas surfowania w Internecie i oglądania filmów), odznaczenie Rekomendacji IN4


ZALETY:
- bardzo wysoka jakość wykonania
- wysoka wydajność przy maksymalnych obrotach
- możliwość wyciszenia maksymalnych obrotów (1500 RPM) przejściówką L.N.A. (1200 RPM)
- niemal absolutna cisza przy minimalnych obrotach (300 RPM) oraz w całym ich dolnym zakresie (do około 700 RPM)
- bogate wyposażenie kompletu
- 6 lat gwarancji

WADY:
- dość wysoka cena

Podziękowania dla firmy NOCTUA, za udostępnienie sprzętu do testów.



Sponsorami platformy testowej są firmy:

Strona 3 z 3 <<<123