Obudowa Antec P160
Strona 4 - Obudowa (wewnątrz)
Obudowa otwarta:
Wszystko wygląda wspaniale. Oddzielne półeczki na dyski twarde, dodatkowy wentylator, śruby nie wymagające użycia śrubokręta na sloty PCI itd... sporo tego :). Zacznijmy od góry.
Praktyczny uchwyt na kable odpowiedzialne za komunikację płyty głównej z obudową, oraz miejsce na 4 urządzenia o rozmiarach 5.25".
Pod tym wszystkim następny uchwyt na mniejszy kabelek - podświetlenie przedniego panelu na niebiesko. Za kabelkiem miejsce na 2 urządzenia 3.5", np. ciągle popularną stację dyskietek. Pod nimi szufladki, a na co one?
Okazuje się że są to 4 szuflady na dyski twarde (oczywiście wysuwane) posiadające specjalne gumowe uchwyty dla redukcji wibracji oraz hałasu. Pod nimi znajdowało się tekturowe pudełeczko.
We wspomnianym przy okazji poprzedniego zdjęcia pudełku znajdują się: śrubki mocujące, kluczyki do bocznej klapy obudowy, oraz klipsy do mocowania np. napędów CD.
Obok miejsca na dyski twarde, ukrywa się szufladka (raczej szuflada) na wentylator. Wysunąć, zamocować, wsunąć - prawda, że sprytnie pomyślane?.
Z tyłu obudowy, pod miejscem na zasilacz znaleźć można drugie mocowanie na wentylator.
Do obu tych otworów idealnie pasuje dołączony do zestawu "wiatrak" (sporych gabarytów, ale niestety tylko jeden, a przecież miejsca są dwa) wraz ze specjalnym mocowaniem - bardzo miękkich, silikonowych uchwytów - oczywiście w celu zmniejszenia wibracji i hałasu.
Wentyl z bliska... szkoda że dołączono tylko jedną sztuke :).
Mocowania kart PCI przechodziły najdziwniejsze modyfikacje. Dość szybkim i praktycznym rozwiązaniem jest to przedstawione na zdjęciu. No i te wszechobecne "ręczne śrubki". Każdy element jest łatwo wymienialny i nie wymaga siłowania się z przymocowanymi na "twardo" metalowymi blaszkami (jak to bywa w większości rozwiązań).
Po tym małym przeglądzie widać, że obudowa jest przyjazna dla użytkownika, dzięki czemu nie będziemy musieli się gimnastykować przy instalacji poszczególnych elementów.
Czas na wypełnienie konstrukcji...