Obudowa Antec P160
Strona 5 - Instalacja (1/2)
Do tej pory, wszystkie obudowy z jakimi miałem do czynienia, posiadały system zdejmowanych obu bocznych ścian. Jedna, by dostać się do płyty głównej, kart PCI, zasilacza itd., a druga by np. wyjąć podstawę, na której mocowana jest płyta główna. Jak się okazuje ten system jest możliwy do obejścia. Podczas całej zabawy z Antec-iem P160 zdjęta była tylko jedna klapka boczna - to w zupełności wystarcza... (przypominam, że mimo tego obudowa ma zdejmowaną również drugą ścianę)
Instalację płyty głównej czas zacząć. Pierwszy krok to wyjęcie podstawy na płytę główną.
Podstawa ta zamocowana jest za pomocą sprytnego i prostego w obsłudze systemu jedno-śrubowego (ponownie obejdziemy się bez śrubokręta :)). I to wszystko bez otwierania drugiej strony obudowy.
Całość wraz ze zintegrowanym bocznym panelem wejść/wyjść.
A tak wygląda już po "zabiegu".
Zamontowana, gotowa do pracy.
Zasilacz bezproblemowo trafia na swoje miejsce. Gabaryty obudowy dają o sobie znać - w sensie pozytywnym oczywiście.
po zamontowaniu zasilacza, czas nadszedł na dysk twardy. Bez specjalnie przygotowanych śrubek mocujących, poprawne zamontowanie "twardziela" byłoby wręcz niemożliwe.
Duża ilość otworów pozwala skutecznie ukryć niechciane kable.
No i zamontowane.
Wentylator (jeszcze raz podkreślam - duży wentylator) umieściłem na tylnej ścianie obudowy w pobliżu slotów AGP i PCI (a to z racji braku aktywnego chłodzenia na karcie graficznej i premiery dema 4 części Colin McRae Rally).
Część dalsza na następnej stronie...
