2007-04-10 00:15
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
21

Obudowa Antec P180

Strona 7 - Podsumowanie


Często walczymy z dość dużą temperaturą naszych procesorów, kart graficznych czy chipsetów płyt głównych. Dokładamy wentylatory, wycinamy dodatkowe otwory w blachach naszych obudów. Zazwyczaj nie bierzemy tego parametru pod uwagę przy zakupie nowego "ubranka" dla naszego PCta. Jak bardzo mogą się różnić od siebie nawet obudowy firmowych producentów, przekonałem się właśnie przy tym teście. No ale zacznijmy od początku.
Kiedy uporałem się z mocowaniem części we wnętrzu "Antka", mogłem przekonać się, ile to więcej mam miejsca w nowej obudowie. Sam fakt, że większość niepotrzebnej plątaniny kabli spoczęła w spodniej części Toweru, wizualnie odchudził całość mojej maszyny. Dostęp do wszystkich części stał się bezproblemowy i znacznie ułatwiał wszelkie operacje przy sprzęcie.


Tak wygląda Antec przy SilverStone ...


Czas odpalić maszynę. Niebieska dioda zasilania informuje nas, że coś się w jego wnętrzu zaczyna dziać.


W SilverStone temperatura procesora podczas pracy w Internecie, wahała się w granicach 34-37 stopni Celsjusza. Podczas grania w tytuły wyjątkowo wygrzewające procesor, jak Half Life 2 czy NFS MostWandet, miałem nawet 52 stopnie (zimową porą - w pokoju 22 st). Po przesiadce do obudowy Antec P180 , temperatura radykalnie spadła do 32 st. w IDLE i maksimum 44 st. podczas intensywnego grania. Uzyskałbym zapewne jeszcze lepszy wynik, ale musiałbym ustawić wszystkie trzy wentylatory na najwyższe obroty. Niestety nie należą one wtedy do najcichszych. Dodatkowo szum potęguje siatka maskownicy u góry i metalowe wzorki w (plaster miodu) na tylnej ściance.
Jednak zejście do środkowej pozycji ich trzypozycyjnego przełącznika (Midle), pozwala cieszyć się już względną ciszą i bardzo dobrymi właściwościami przewietrzania. Jeśli jednak delikatny szum komuś nadal będzie przeszkadzał, może przestawić wentylatory w pozycję regulatora Low. Temperatura procesora w spoczynku praktycznie wcale się nie podniesie, jedynie w stresie zanotowałem o dwa stopnie wyższą niż podczas pracy przy średnich obrotach. Ale za to mamy absolutną ciszę. Ja postanowiłem jednak przeprowadzić trochę eksperymentów z wiatrakami. Możemy przecież ustawić każdy z nich z osobna.
Najbardziej dla nas słyszalnym wentylatorem będzie ten umieszczony na samej górze, więc on powinien pracować z najmniejszymi obrotami. Wentylator na tylnej ściance możemy ustawić na średnią rotację. Wentylatora w dolnej sekcji obudowy w zasadzie w ogóle nie słychać, więc można go śmiało ustawić na średnie obroty. Tak ustawione wentylatory spełniały moje oczekiwania, co do głośności komputera. Jednak można jeszcze inaczej ...


Jak może pamiętacie, producent przygotował jeden kosz bez wentylatora, tuż za szufladą dla dysków HDD. Postanowiłem więc delikatnie zamieszać w wietrzeniu Anteca. Oryginalny wentylator z dolnej sekcji, przeniosłem w wolne miejsce koło HDD, natomiast w jego miejsce zamontowałem jedną "stodwudziestkę" z obudowy SilverStone. Wymuszone zasysanie powietrza do wnętrza obudowy plus dwa wentyle wyrzucające świetnie poprawiły atmosferę we wnętrzu "Antka". Teraz przy wszystkich wentylatorach ustawionych na minimalne obroty, uzyskałem takie same temperatury, jak wcześniej przy wszystkich włączonych na pozycję Midle. Gdy nie jesteśmy przesadnie przewrażliwieni na szum, możemy przedni wentylator uwtawić na średnie obroty, a wówczas uzyskamy przy graniu (kiedy to nie tylko grzeje się procesor, ale i gorąco dmucha cooler karty graficznej) temperaturę o dwa stopnie niższą, czyli 42 st.


Dużą ulgę odczuwają w obudowie Antec kostki pamięci, owiewane powietrzem zasysanym przez górny wentylator (przynajmniej na płytach z ich ustawieniem poziomym, jak mój Asus M2N32 DeLuxe). To doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy podkręcają swoje moduły pamięci o ładnych kilkadziesiąt MHz. Cała ta kaskada wolno kręcących wię wentylatorów 120 x 120 mm bardzo szybko wychładzała procesor i kartę graficzną po stresie.


Update :

Na zdjęciach widzimy jeszcze kartę graficzną GeForce 7900GT, która nie należy może do małych, ale mieści się spokojnie między tylną ścianką a szufladą na dyski HDD. Właśnie po świętach przyszła do mnie zamówiona wcześniej karta GeForce 8800GTS 320MB (23 cm długości), która już "zbiegła" się niemal z dyskiem twardym na styk. Jak zwrócił uwagę jeden z czytelników, który jest posiadaczem obudowy P180, zakupiony przez niego 8800 GTX nie mieści się już (26.8 cm) i trzeba było wymontować szufladę, by zmieścić ten trochę dłuższy laminat. W każdym razie mogę was zapewnić, że 8800GTS 320-ka wejdzie spokojnie.




Czasami wydajemy majątek na wysokiej klasy pasty termoprzewodzące, super drogie coolery a wystarczy raz zainwestować w dobrze zaprojektowaną obudowę, by osiągnąć doskonałe wyniki w chłodzeniu. No właśnie, czas powiedzieć ile zapłacimy za tą obudowę. W cenniku przesłanym nam przez firmę Cooling.pl, obudowa Antec P180 kosztuje 599 złotych. Na polskie warunki płacowe to sporo pieniędzy, jednak uważam, że warta jest ona każdej zapłaconej złotówki. Oczywiście nie wszystko w niej jest doskonałe.
Za plusy uznałbym ciekawy i estetyczny (a nawet ascetyczny) design, bardzo wysokiej jakości materiały, zastosowanie aluminium i elementów wygłuszeniowych w pokrywach, silikonowe amortyzatory dla całej obudowy (stópki), silikonowe zawieszenia dla dysków twardych. Jednak to co najbardziej pokochałem w "Antku", to świetne warunki przewietrzania wnętrza przy zachowaniu czystości przez filtry przeciwpyłowe. Nie redukuje to kurzu w stu procentach, ale dość znacznie redukuje częstotliwość sprzątania w komputerze.
Do minusów P180 zaliczyłbym zwykłe, tanie użycie wkrętów do montażu kart rozszerzeń i konieczność przykręcania szyn do napędów optycznych i dysków w górnej szufladzie dla nich przewidzianej (dwie sztuki). Niby to nic pokręcić sobie kilkoma wkrętami, jednak po wydaniu sześciu stówek, spodziewałbym się przynajmniej ułatwienia w montażu karty graficznej, telewizyjnej czy nawet sieciówki. Ideałem pod tym względem był prezentowany wcześniej Foxconn. Gdyby połączyć te dwa produkty, rozwiązania montażu z TP841 i budowę oraz warunki klimatyczne "Antka", to otrzymalibyśmy absolutny ideał.
Ja jednak rozchorowałem się na punkcie obudowy Antec P180 i padam do stópek mojej małżonki, by pozwoliła mi stać się posiadaczem takiego srebrzystego pudełeczka, które przyniosło ulgę mojemu gorącemu Athlonowi FX62, jak i uszom. Nawet polubiłem klapkę, która po zamknięciu dodatkowo wygłusza delikatny szmerek przedniego (dołożonego) wentylatora.
Produkt Foxconna nie otrzymał odznaczenia rekomendacji pomimo doskonałego systemu montażu części (bez choćby jednego wkrętu), bo całość zawalił dość kontrowersyjny zasilacz montowany w nim seryjnie (oceniamy całość urządzenia). Antec jednak ujął mnie do tego stopnia, że jestem w stanie wybaczyć mu zabawy śrubokrętem. Doskonałe wykonanie z całą masą aluminium i stalowych blach 0.8 i 1.0 milimetra wysokiej jakości (waga obudowy bez zasilacza to 14 kilogramów) w połączeniu z przemyślanie zaprojektowaną wentylacją warta jest przyznania odznaczenia Rekomendacji. Szkoda tylko, że cena nie jest niższa ...



Zalety :
- bardzo dobra jakość wykonania
- bardzo dobre materiały
- rewelacyjne przewietrzanie obudowy
- regulacja obrotów umożliwiająca uzyskanie cichej ale wydajnej pracy
- system silikonowych amortyzatorów dla całej obudowy (stópki)
- silikonowe amortyzatory do dysków twardych (redukujące wstrząsy i odgłosy pracy głowic)
- filtry przeciwpyłowe
- dolne położenie zasilacza redukujące ilość okablowania wewnątrz obudowy

Wady :
- system mocowania kart rozszerzeń za pomocą zwykłych wkrętów
- wysoka podatność na zarysowania pokryw bocznych i klapki frontowej
- wysoka cena

Serdeczne podziękowania dla firmy Antec za udostępnienie sprzętu do testów.



Podziękowania dla koncernu AMD za udostępnienie na potrzeby testów, procesorów Athlon 64 / FX 62 / X2 5000+

Strona 7 z 7 <<<1...34567