Phenom II X6 1100T Black Edition
Strona 3 - Testy
W zasadzie testy procesora Phenom II X6 1100T Black Edition i porównywanie go z wcześniejszym topowym modelem 1090T BE, nie miałoby w zasadzie większego sensu, bo słupki wyników nieznacznie przesunęłyby się w prawą stronę za sprawą o 100 MHz wyższego zegara nowego lidera w ofercie AMD. Dlatego przyszło mi do głowy, by oba modele porównać z procesorami o dwóch, trzech i czterech rdzeniach. Dzięki programowi AMD Overdrive, możemy przecież dowolnie wyłączać ilość rdzeni, więc można z Phenoma II X6, zrobić Phenoma II X2, X3 i X4.
Dodatkowo włączając i wyłączając TurboCore, możemy uzyskać wyniki zbliżone do tych uzyskiwanych na procesorach opartych na rdzeniach Deneb czy Callisto. Niestety z tej racji, że w Biosie płyty głównej nie miałem do dyspozycji "połówek" mnożnika, musiałem pominąć modele z nieparzystym zegarem rdzeni. Tak więc w porównaniu, które może nam pomóc w doborze odpowiedniego procesora dla siebie, udział wzięły ustawienia dla układów:
Phenom II X6 1100T BE (ustawienia nominalne 3300 / 3700 MHz)
Phenom II X6 1090T BE (ustawienia nominalne 3200 / 3600 MHz)
Phenom II X6 1075T (3000 / 3500 MHz - w Turbo Core możliwe ustawianie połówek)
Phenom II X4 965 (3400 MHz)
Phenom II X2 555 BE (3200 MHz)
Pierwotnie chciałem do zestawu ustawić również wyniki trzyrdzeniowego modelu Phenom II X3 720 BE (2800 MHz), ale w zasadzie są one niedostępne w sklepach, więc dla oszczędności czasu na powtórzenia testów, pominąłem go. Jak widać AMD tak udoskonaliła proces produkcyjny czterordzeniowców, że w zasadzie nie ma "odpadów" na modele X3.
Konfiguracja testowa:
- płyta główna – Gigabyte GA-890FXA-UD5
- pamięci – 4 GB OCZ Platinum DDR3 1600 MHz 1.9V
- karta graficzna – Radeon HD 5970 (dwurdzeniowy)
- dyski HDD – Seagate Barracuda 7.200 11 - 320 GB / Seagate Barracuda 7.200 12 - 500 GB
- karta dźwiękowa Asus Xonar DX
Na początek popularne syntetyki, czyli 3DMark 2006, Si Soft Sandra i Fritz Chess Benchmark.
Jak widać, w tym syntetyku dość mocno liczy się zegar. Czym szybciej, tym lepiej, ale już SiSoft Sandra reaguje w swoich wynikach inaczej na liczbę rdzeni i ich możliwości obliczeniowe.
Również ilość rdzeni ma znaczący wpływ na możliwości przeliczania Fritz'a. Ta aplikacja obliczająca możliwości ruchów szachowych wręcz kocha mnogość rdzeni i wyciska z nich ostatnie soki. Każdy rdzeń więcej pozwala dokonać więcej obliczeń matematycznych w tej samej jednostce czasu.