TRUST GXT 177 Gaming Mouse

Strona 2 - Wygląd 2

TRUST GXT 177 ma dość ergonomiczny kształt kadłubka. To jego dobra strona, ale i też dla niektórych graczy o szerszych dłoniach, może okazać się wadą. Ja osobiście preferuję myszy o dość szerokim kadłubku, gdzie zarówno kciuk, jak i palce serdeczny i mały, są ułożone wyraźnie na równoległych, bocznych ścianach (ewentualnie pod lekkim skosem na zewnątrz). Tymczasem w GXT 177 spód tylnej części chwytu jest rozsunięty, ale wyżej dośc mocno załamuje się on do wewnątrz kadłubka. Takie ułożenie powoduje, że zarówno kciuk, jak i pozostałe dwa skrajne palce, dość mocno zbliżają się do siebie. To oczywiście kwestia indywidualnych upodobań, ale trzeba o tym pamiętać, że produkt Trust’a trzyma się dość wąskim chwytem.

Spód myszy oparto na trzech ślizgaczach, pomiędzy którymi umieszczono okienko laserowego sensora Avago ADNS-9800, zdolnego pracować w zakresie od 100 do 14400 DPI, przy Poling Rate 1000 Hz, szybkości śledzenia 150 ips i maksymalne przyspieszeniu 30G. Wszystko to wspomaga wbudowana pamięć podręczna.


W zasadzie mysz jest już gotowa do pracy, zaraz po podłączeniu jej do komputera. Nie będziemy mieli oczywiście wpływu na dowolną zmianę kolorów (w zasadzie ona sama, cały czas, przemiennie zmienia barwy), czy wartości DPI (przydzielone pięć gotowych wzorów, oznaczone różnymi kolorami), jednak na więcej pozwoli nam instalacja oprogramowania, które pobieramy ze strony producenta. Ten nieskomplikowany, dość prosty w obsłudze program, pozwoli nam przydzielić odpowiednie zadania do odpowiednich przycisków.


Kolejna z trzech głównych zakładek pozwoli nam między innymi zaprogramować do pięciu profili, zarówno wartości DPI (w tym osobno dla osi X i Y - przydatne przy monitorach panoramicznych), przydzielając im wybrany kolor, jak i prędkość roki Scroll’a.


W trzeciej zakładce możemy się bawić kolorami i efektami świetlnymi, bądź wyłączyć te wszystkie "fajerwerki" za pomocą jednego kliknięcia.

Warto się jednak pobawić ustawieniami podświetlenia, bo zarówno boczki, jak i logo serii nie są dominujące i fajnie podświetlają kształty gryzonia (sugeruję tu stałe podświetlenie, bez efektów migania). Dzięki temu będziemy mogli dopasować naszą mysz do kolorystyki podświetlenia klawiatury,czy monitora.