2010-01-09 18:58
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
16

Tacens Valeo II 700 - półpasywna cisza?

Strona 4 - Podsumowanie

Czy rozwiązanie półpasywne, czyli hybrydowa mieszanka chłodzenia pasywnego z aktywnym, wzbudził Wasze zainteresowanie? Trudno jednocześnie określić to urządzenie, bo dla tych, którzy poszukują bezwzględnej ciszy przy nocnym buszowaniu po Intenecie lub oglądaniu filmów, Tacens Valeo II 700 będzie idealnym rozwiązaniem. Z drugiej strony, po co komu w konfiguracji przypominającej skrzyżowanie maszyny Home Theater z normalną "biurówką", zasilacz o mocy nominalnej niemal 700W (maksymalna deklarowana wydajność linii +12V to 650W).
Przy grach jest już znacznie głośniej, choć niejeden zasilacz potrafi pracować jeszcze bardziej uciążliwie. Niestety, tutaj również należy zaznaczyć, że niejeden firmowy konkurent, potrafi pracować pod obciążeniem znacznie ciszej, mimo ciągle kręcącego się wentylatora. Myślę, że Tacens jest produktem dla kogoś, kto głównie ceni ciszę, ale lubi czasami "popykać" po sieci w CS'a lub spędzić kilka kwadransów w krainach czarów, smoków i innych klimatach zbliżonych do Dragon Age, a wtedy szum dochodzący z obudowy komputera, schodzi na dalszy plan.




Na plus trzeba Tacensowi zaliczyć dobrą jakość montażu zasilacza, jak i modularne zarządzanie okablowaniem. Skoro już o kablach, to również trzeba podkreślić ich wysokiej jakości wykończenie siatkami spinającymi i użycie filtrów przeciwzakłóceniowych na wiązkach zasilania PCIexpress. Biały wentylator 135 mm na pewno fajnie wygląda na tle czarnej obudowy, ale jak on będzie wyglądał po dłuższym czasie pracy w dość zapylonej przestrzeni ... Tego wolałbym chyba nie wiedzieć. Uważajcie z sięganiem za obudowę komputera - ten mały radiator nieco odstający od tyłu zasilacza, naprawdę jest bardzo gorący.
Co do napięć, to w górnych granicach obciążenia, Valeo II traci trochę oddech, ale trzyma wartości w granicach normy ATX, więc nie można mu tu w zasadzie wiele zarzucić. Dość spora wydajność prądowa (max. 40A) poradzi sobie z każdą kartą graficzną dostępną obecnie na rynku (ciekawe jak z Fermi, które podobno trochę prądu ma wciągać) i choć z oszczędności nie potwierdzona certyfikatem, deklarowana wysoka sprawność zasilacza, sięgająca 85%.
No właśnie, a ile będziemy musieli zapłacić za Tacensa? Z pomocą wyszukiwarek produktów, stwierdziłem, że nie będziemy mieli kłopotów z zamówieniem modelu Valeo II 700, a jego cena zaczyna się od sumy 381 PLN. To zarazem i dużo i mało. Dużo, bo w tej cenie możemy przebierać w ofercie zasilaczy takich marek, jak choćby Corsair, OCZ, BeQuiet, Tagan czy Topower, natomiast niewiele, jak na innowacyjny produkt, dający nam upragnioną, niemal absolutną ciszę podczas pracy na lekko obciążonym komputerze.
Podczas dość krótkiego kontaktu z testowym samplem, ciężko jest powiedzieć jak dany zasilacz będzie sprawował się za rok czy dwa, czy jego elementy będą wciąż trzymać swoje początkowe parametry itp. Na dzień dzisiejszy model ten wydaje mi się wart zainteresowania, choć co niektórych ciężko będzie namówić na rezygnację z zakupu urządzeń o wyrobionej marce, ale może warto jednak spróbować? Z tym dylematem pozostawiam Was sam na sam, w absolutnej ciszy niekręcącego się wentylatora Valeo II 700 ...

Zalety:
- dobra jakość montażu
- absolutna cisza w trybie pasywnym
- modularne zarządzanie okablowaniem
- dobrej jakości, złocone wiązki kabli (PCIexpress z filtrami przeciwzakłóceniowymi)

Wady:
- przy mocnym obciążeniu wentylator jest dość głośny
- brak oznaczeń przy wyłączniku zasilania (nie wiadomo kiedy jest włączony)

Podziękowania dla dystrybutora Megapuls, przedstawiciela firmy Tacens, za udostępnienie sprzętu do testów.

Sponsorami platformy testowej są firmy:

Oraz ...

Strona 4 z 4 <<<1234