W Redmi Note 4 jak się tylko dzwoni to i tydzień wytrzyma. Ale co z tego, skoro jedna gra i po kilku godzinach bateria 0. 
Byle pokemony powodują momentalny drenaż. Telefon w dzisiejszych czasach jest przenośnym centrum rozrywki i projektując go trzeba brać pod uwagę, że ktoś będzie sobie latał 2-3 godzinki za np. pokemonem. A tego nie zoptymalizuje dobre zarządzanie energią, chodzi ekran, GPS, internet, akcelerator, kamerka. Obciążenie spore i bateria moment nie wyrabia. 

Niema tego złego co by na dobre nie wyszło. Może następna generacja dostanie lepsze baterie z zapasem i kolejni nabywcy będą bardziej zadowoleni. 

 

Dokładnie. Powiem więcej - patrząc na poziom zaawansowania i "zakres obowiązków" dzisiejszych smartfonów to tydzień czy dwa na baterii na starych (czy też nowych) ficzer-fonach to przerażająco mało!

djluke
- wiem, że niewiele się gabaryt różni... dlatego chętnie bym go przytulił... ale nie w takiej cenie 
Może za jakiś czas się zdecyduje jak już trochę cena spadnie, albo przy najbliższych premierach może pokażą coś podobnego w cenie mniejszej niż 2 mocne telefony konkurencji 

No mój kumpel od miesiąca ma Redmi Note 4 i mówił mi, że jak tylko dzwoni i wiadomości sms pisze to bateria trzyma mega długo.

@Gimmickz
wiesz jak jest.

W kazdym razie bateria w Xie to poziom Plusów a nie modeli standard

Mój X będzie do sprzedania za rok, chyba że żonka zdecyduje się, póki co uwielbia swojego 6S i nie chce zmieniać.

Mój iP7 ładuję 2-3 razy dziennie. Jak gram w pokemony, to praktycznie nie odłączam go od powerbanku (20Ah). Żeby wytrzymał cały dzień, to muszę ograniczyć się do sporadycznego zaglądania przy wyłączonych appkach w tle. Także ten...

Wy tak serio z tymi pokemonami? Myślałem, że to już historia.

krzyss - ja już nie łapie... ale podaje przykłady z końca 2016 - początku 2017 jak mieliśmy szał 

Najsmutniejsze jest to, że klienci zostali przerolowani teorią o tym, że akumulator wystarczy na cały okres użytkowania smartfona. Nie ma już praktycznie nowych modeli z wymienną baterią. Ja zajeździłem baterię LG G5 w 1,5 roku i właśnie przymierzam się do zakupu nowej (~70zł). A jak wymienię, to nie będzie pretekstu aby kupić nowy smartfon... fatalnie (dla producentów i dla mnie, gadżeciarza)

4 letni Note 3 bateria trzyma jako tako, ale nawet jak był nowy to nie powiem że trzymała jakoś super*, mimo że @staszny ją zachwalał nieziemsko. Za to ładnie trzyma do 0% i nawet jak jest ten 1%-5% to rozmawiać można i się sam nie wyłączy bo mu zimno.

Minimalne używanie 2-3 dni.
Normalne używanie 1 dzień.
Ciężkie używanie np. streamowanie nc+ Go albo gra - jakieś 2,5h-4h.

Właśnie przyjechał do mnie 30000 mah powerbank więc w sumie kij z tym :)

@Lukxxx
nie, na tamte czasy bateria Note 3 to była rewelacja. Cały dzień pracy, pstrykania zdjęc, porobienie filmów, www, maile - absolutnie bezstresowo. Note 3 miał wtedy rekordy długości pracy w serwisach testujących.

natomiast jak się bawisz w gry czy 3D jakieś rzeczy to każda bateria świata zniknie jak błyskawica

Cóż mi nawet na www dość szybko znikała, o jakimś GPS nie wspomnę.

Ale jak widać tragedii nie ma, siedzę na 4 letnim telefonie i wcale mnie nie rusza do zmiany, posiedzę pewnie aż pojawi się Redmi 6 plus albo 7 plus z jakimś sensownym procesorem :)

Zastanawiałem się nad kupnem iPhone w przyszłości, żeby spróbować czegoś nowego, ale aktualne ceny + takie kwiatki, gdzie u mnie średni czas życia telefonu to 5 lat trochę mnie rozczarowują.

@Lukxxx

przecież te baterie nie różnią sie niczym od wszystkich innych, tyle że Apple pierwsze wzieło sie systemowo za rozwiązanie problemu starszych baterii i komórek mających problem z pracą pod pełnym obciążeniem na starej baterii.

Zobaczysz że za rok nagle pojawią się takie same mechanizmy w Androidzie 9.0 - spowalniania pracy przy zajechanych bateriach i informacji o koniecznosci ich wymiany. 

a ceny są jakie są. Kiedyś były niby inne? Za nowe Note-y płacisz w sumie tak samo, tyle że szybciej tracą na wartości.

Kupujesz np iPhone X czy iPhone 8 Plus - owszem wydajesz duzo kasy, ale cene trafi wolno, więc zawsze sprzedaż w dobrej cenie i przede wszystkim sprzedaż bardzo łatwo. No i za 5 lat jeszcze będziesz miał do nich oficjalny aktualny OS producenta ze wszystkimi updateami, łatkami i przynajmniej częścią nowych funkcji, jakie firma wymyśli.

No i w końcu MiMix2 będzie dostępny u nas w oficjalnej dystrybucji. link. Cena jak na taki telefon nawet ujdzie. A wygląd, no IMHO to jeden z najładniejszych telefonów w ogóle. Gdyby tylko nie ta tragicznie mała bateria, to bym się zastanawiał. 

Szkoda ze tak pozno, bo chcialem go kupic, bylem bardzo blisko z chinskiej dystrybucji. Traf chcial ze w mojej okolicy znalazl sie 1+5.

@1084
Bateria baterią, mnie dystansował od niego lipny aparat jak na flagowca. Bo sam telefon podoba mi się bardzo!! (choć jedynka chyba bardziej przez mniejsze ramki).

djluke  Ja się podłączam telefonem do Pentaxa i mam aparat bardzo dobry. 

@1084
Miałem. Strasznie ugniata w kieszeni, a usiąść z tym to już dramat.

djluke Niedawno byłem na zawodach pływackich syna. Dzięki temu, że ugniatało, mam pełno zdjęć jak pływa, dostaje nagrody itp.  Cały balkon ludzi ma za to zdjęcia na których widać, że byli na jakiejś pływalni. Więc wiesz.   

Ja wsadzą jakiś zoom, i poprawią te matryce jeszcze, to sam dopłacę do takiego.  

A nie no, to to ja wiem! Tylko mówimy o aparacie w telefonie a nie o robieniu zdjęć na zawodach czy safari.
Xiaomi Mi Miix 2 jest modelem flagowym, ale pod względem aparatu niestety zajmuje jedno z ostatnich miejsc wśród konkurencji. Jeśli nad tym popracują - wtedy będzie to prawdziwy flagowiec. Póki co kupuje się go na wygląd, ale inni szybko gonią i ten atut wkrótce upadnie.