Bardzo nie dokładnie przeczytałem artykuł, ale jeżeli był by komunikat informujący o słabym stanie baterii i dlatego jest wolniej jestem jak najbardziej na tak.

Jak dla mnie to wynika to tylko z nieprawidłowych konstrukcji telefonu i/lub wadliwych baterii. Prawidłowo działający sprzęt powinien zwolnić po osiągnięciu określonej temperatury, a po przekroczeniu temperatury krytycznej wyłączyć się całkowicie. Chyba że bateria jest już na tyle stara i wyeksploatowana że po prostu spuchnie, a obudowa jest na tyle ciasna i sztywna że odkształci się trwale (Note 1 miały problem puchnących po 16-20 miesiącach baterii, tyle że tylna ścianka była na tyle miękka że się nie uszkadzała).

Z jednej strony fajnie, że dbają o Klienta - obniżając wydajność z maksymalnej do wystarczającej. Priorytet to czas pracy, a nie  maksymalna moc. Z drugiej jednak strony - tak szybkie degradowanie baterii sugeruje jakiś problem czy z samą baterią, czy też z inną wadą konstrukcyjną. Wobec 2 lat rękojmi w UE Apple się do błędu nie przyzna.
Podejrzanie zbyt wielu modeli to dotyczy. Czyżby cena za długie wsparcie?
W całej sprawie każdy znajdzie to co będzie chciał. Hejterzy zlinczują, fani wsadzą na piedestał.

Użytkownicy donoszą, że po aktualizacji iOS'a potrafią zwolnić nawet roczne telefony.
Dla mnie jest to nie do pomyślenia. Sporo znajomych ma 3 letnie telefony lub starsze (bez wymiany baterii) i nikt nie ma z nimi problemów. 
Zresztą, to jest pierwszy taki potwierdzony przypadek od czasu sprzedania dziesiątek miliardów telefonów na świecie. 




@-ADSO-

Z jednej strony fajnie, że dbają o Klienta - obniżając wydajność z maksymalnej do wystarczającej. Priorytet to czas pracy, a nie  maksymalna moc.

Jeśli kupisz samochód z 200KM, a później Ci producent ograniczy zdalnie do 100KM, bo przecież tyle wystarczy do jazdy, to też powiesz, że fajnie, bo mniej pali? 

Ograniczenie wydajności procesora ma minimalny wpływ na wydajność baterii. Jeśli przy mocy 100% jakieś zadanie trwa 1s, to przy wydajności 50%... twa 2s - procesor pracuje 2 razy dłużej na obrotach. Sumarycznie wychodzi na zero. Oszczędza się jedynie poprzez minimalne obniżenie napięcia rdzenia. Ogólny zysk znikomy.

@-ADSO-
przecież to de facto bez znaczenia, to taki fakt medialny nadmuchany dla naszych hejterów Apple jak Netman u nas.

Masz sam iPhone 6S w domu jak pamiętam, tak jak i ja mam teraz obok siebie (jako drugi telefon), obydwaj wiemy jak świetnie to urządzenie ciągle chodzi. Mój mimo dwóch lat cięzkiej jak wół pracy. Naprawdę - jak wół. 

u Apple jest zasada od początku - firma robi co może żeby zawsze traktowany jako jedność ekosystem hardware+software chodził najlepiej jak się da najdłużej jak się da. Jeśli zmiany w napięciach mają temu służyć - firma to zrobi i tyle. Jak ktoś tej zasady nie lubi niech sprzeda swoje urządzenie Apple i kupi konkurencję... a nie, żaden inny telefon nie ma po 3-4 latach wsparcia jak iP6S, więc lol. Tu nie ma konkurencji.

@Netman

Ograniczenie wydajności procesora ma minimalny wpływ na wydajność baterii. 

o to super że wiesz to lepiej od inżynierów Apple, jestem pod wrażeniem. 
taki joke.
---------------------------------------


to za to może być przełomem - wspólne aplikacje na MacOS i iOS, te same appki na iPhonie, iPadzie i pełnych dużych komputerach.... iOS-macOS 

tylko jak pogodzą 100% dotykowe interfejsy gestowe z interfejsami appek używająych myszki i touchpadów.

@straszny

o to super że wiesz to lepiej od inżynierów Apple, jestem pod wrażeniem. 
taki joke.

Zasady panujące są doskonale znane. Pobór energii jest liniowy względem częstotliwości, a kwadratowy względem napięcia. 
To nic odkrywczego. 
Ale oczywiście inżynierowie Appla wiedzą lepiej, odkryli to dopiero po sprzedaży mld urządzeń ;)

@Netman
Apple takich rzeczy nie robi bez powodu, kwestią filozofii jest czy wnikasz w takie drobne afery dla czystej złośliwości czy rozumiesz ideę która stoi za ich ekosystemem. Przecież nikt nie zmusza tu nikogo do kupowania urządzeń z 5 letnią opieką softwartową.

Kup sobie Androida, przeciętnie porzucanego po ok 1.5 roku i masz problem z głowy.  Tam nie będzie softwarowego spowolnienia przez baterię po tych 3 latach pracy, bo totalnie nikt tyle o urządzenia nie dba, bo wszyscy włącznie z Google mają w du..e co się dzieje z urządzeniami wydanymi 3 czy 4 lata temu. W świecie Apple - dbają o urządzenie dużo dłużej, ale zgodnie ze swoją wewnętrzną filozofią.

mój brat cioteczny kupił sobie Asusa Zenfone-a z serii 3.... po update do Androida 7.x urzadzenie stało sie praktycznie nieużywalne. Serio - słowo nieużywalne jest tu najbardziej pasujące. A i więcej updateów dla nich nie będzie. Fora są pełne info wściekłych klientów Asusa. Własnie namawiam go na iPhone 7. Tymczasem moj backupowy iPhone 6S z iOS 11.2.1 chodzi jak burza.

jak ktoś będzie miał ochote to mogę z iPXa nagrać jak toto (w sensie iP6S po 3 latach) cudnie płynnie działa ciągle, ale film na priv bo tam za duzo moich danych jest.

@Netman Gdyby chodziło o różnicę 50% albo inną znaczącą to na pewno problem byłby szerzej komentowany. Fakt, nie jestem entuzjastą przez duże E, ale o nim dowiedziałem się dopiero przy okazji komentarza Apple.
Dla większości userów wydajność wciąż jest wystarczająca. Z tym problemu nie ma. Problem jest taki, że w ogóle producent musiał cokolwiek robić by po okresie relatywnie krótkim użytkowania, a iPhone nie jest użytkowany inaczej jak inne smartfony, korygować czas pracy na baterii.

@Straszny Brakuje mi w Apple jasnego i szczerego komunikatu, że wydajność jest obniżona by użytkownicy starszych wersji iP mogli je użytkować z taką samą intensywnością korzystając z najnowszej wersji iOS. Zamiast tego jest coś o starzejących się bateriach, serio? W iP6s odczułeś coś takiego? Owszem, cykl użytkowania smartfonu Apple jest dłuższy niż konkurencji - poza DJ i jego 1+1, pozdrawiam - ale takie zabiegi to może na 5s czy 6, ale 6s to flagowiec sprzed 2 lat, i niektóre użytkowane są rok. Coś nie gra.
W to, że mają gorsze baterie nie uwierzę. A takie hipotezy się pojawią na pewno. Zmuszanie do zakupu nowych wersji iP? Słabsze niż oczekiwano dopasowanie nowych iOS do starszych iP?
Po co Apple takie dywagacje?

A propos tego co pisał Netman, to jest w tym logika. Aby zrobić czynność A w czasie B przy niższej wydajności trzeba albo uprościć czynność (to nie u Apple) albo wydłużyć czas, czyli dłużej ssiemy baterię i tak.

Tak jak pisałem wyżej, ja nie kojarzę by to był jakiś wielki problem dla zwykłego usera. No ale jednak smrodek jakiś po sobie zostawia, sfermentowanych jabłuszek, że się posłużę Applowską analogią...

Zapamiętajcie.
Podwyższanie wydajności w benchmarkach jest złe. Obniżanie wydajności, aby coś tam jest ok.

@-ADSO-

Dla większości userów wydajność wciąż jest wystarczająca. Z tym problemu nie ma. Problem jest taki, że w ogóle producent musiał cokolwiek robić by po okresie relatywnie krótkim użytkowania

no własnie - afere robia ludzie, którzy iPhony oglądaja u kogoś a nie userzy. Przecież to typowy żer dla clicków i hejterów.

Co to znaczy relatywnie krótki okres użytkowania? 3 lata to jest krótko? Wiesz jak chodzą teraz takie telefony (z tamtego okresu) jak LG G4 albo Samsung S6 używane przez 3 lata ? Wszystkie ciężko lagują, mają zajechane flashe, słabe baterie itd.

Która firma poza Apple ma pomysł jak zapewnić 3-letniej konstrukcji czas działania baterii zbliżony do nowej? Inni po prostu porzucają kompletnie już zużyte modele. "Kup nowy" i tyle.

mój iPhone 6S robi w geekbenchu w 100% takie same wyniki jak robił po zakupie i jakie są wyniki w sieci. Sytuacja dotyczy tylko momentów, kiedy bateria jest tak zajechana wieloletnim ciężkim obciążeniem że następowały nagłe zamknięcia telefonów a nie normalnie wykorzystywanych modeli. 

ale 6s to flagowiec sprzed 2 lat

Premierę miał w drugiej połowie 2015 roku. 

straszny Mam w rodzinie sporo telefonów które mają po 3-4 lata i działają wszystkie poprawnie. Np. Xaiomi MI3 bateria po 3 latach trzyma 2 dni. Wydajność jest na takim poziome, że nic nie sprawia problemów. Nadal wychodzi oprogramowanie, ostatnio MIUI 9. 

Nikt nic nie zwalniał, nic nie spuchło, nie porzucono wsparcia, wydajność jest odpowiednia. 

@1084
tak samo jak córki iPhone 5S, który używała do zeszłego tygodnia (dostała iP 7 Plus teraz)
leży u mnie, sprawny w 100%, z baterią ok 70-80% sprawności po 4 latach używania. Chodzi całkiem przyjemnie mimo teoretycznie 5-letniej konstrukcji.

wszystko jest kwestią używania, mowa o jakichś wyjątkowych przypadkach, na które Apple postanowiło reagować. 

straszny  Ja nie potępiam Apple o taką politykę. Lepiej, że spada wydajność, niż gdyby miało baterię rozrywać. Z drugiej strony, to wyjaśnia roczną politykę gwarancyjną. W Polsce jak po roku spada wydajność urządzenia to reklamujesz jako niezgodność ze specyfikacją i dostajesz nowe. 

Procesory w telefonach Apple są i tak aż nadto wydajne i spadek mocy o np. 30% nie powinien przysparzać problemów. 
Jedyne co jest nie w porządku, to brak informacji przy zakupie urządzenia, że pełna wydajność jest gwarantowana przez np. rok. a potem spada o np. 30%. 


EDIT: Podobno link obniżyli wydajność, bo telefony miały tendencje do wyłączania się niskiej temperaturze i przy starszej baterii. 

@1984 O, w tym artykule jest jasno, zwięźle i na temat. Nie doczytałem wcześniej, że iP7 już też to ma. To zmienia postać rzeczy, bo to przecież zaledwie roczny sprzęt - tak jak piszesz ma to związek z krótką gwarancją Apple, bo przecież w rocznym telefonie bateria nie powinna sprawiać problemów.
Nie rozumiem po co na starcie żyłować wydajnością, dla tych słupków na prezentacji? Nie lepiej byłoby od razu dać niższa, a i tak aż nadto wystarczającą moc procesora, ale na stałe? Byłoby to i nie mniej zdrowe dla baterii, no i przede wszystkim bez niejasnych sytuacji.

PS: Naprawdę iPhone'y mają jakiś problem na zimnie? Ostatnio o tym było, ale podobno załatano łatką jakąś, czyżby właśnie tym czymś z czego się Apple tłumaczy?

-ADSO-  

Nie rozumiem po co na starcie żyłować wydajnością, dla tych słupków na prezentacji?

Po premierze sprzętu wszystkie testy, porównania itp. są robione przez pierwsze klika miesięcy. Ten czas wyrabia opinię, generuje artykuły itp. Apple ma doskonały marketing. Po prostu wyliczyli, że to się opłaca. 
Natomiast pojawiające się problemy w dłuższym czasie psują wizerunek. Dlatego korzystniej obniżyć wydajność kosztem awaryjności. Czysta kalkulacja. 

@-ADSO-
Przecież to zupełnie nie tak, to dotyczy sytuacji z zajechanymi bateriami (przekroczone zdaje się 1000 cykli + ciężkie uzycie). 90% albo i więcej iPhonow nigdy tego spowolnienia nie doświadczy.

Od 1084 nawet nie oczekuje zrozumienia zagadnienia, i tak będzie chorobliwie złośliwy, ale od Ciebie już tak.

Poża tym to chyba dobra wiadomość ze zajechany Np 3 latami kręcenia filmów iPhone 6Plus odzyska wydajność po wymianie baterii za 360 zl

straszny A gdzie ty tu widzisz złośliwość? Masz przed nosem fakty. 

@Straszny Zrozumienie u mnie jest, ale nie wtedy kiedy... jak się ponoć okazuje, bardzo przydatny strażnik bezpieczeństwa jest dodawany po cichu. Logika, albo chociaż wrodzona ciekawość powoduje, że nie jestem skłonny tak jednoznacznie ocenić, że taki zabieg jest super.
Przez trzy lata katowałem L1020, też niby flagowca ale jednak z innej półki jak iP. Przez trzy lata bateria nie straciła niemalże nic, a smartfon chodził niemalże tak samo. Uwierz mi, że L1020 wymagała często 2 ładowań dziennie.
Nie potrafię uwierzyć, że autorzy co by nie mówić, rewolucyjnych rozwiązań nie potrafią wymyśleć niczego innego w tym temacie jak obniżenie wydajności.
Żeby nie było, że jestem złośliwy to powiem jeszcze, że jestem rozczarowany tym, że Apple nie dopracowało wystarczająco eksplozji baterii tak jak jego konkurencja. Czekać trzy lata jak u Samsunga jest od razu? Phi...

Zobaczymy jak będzie w iPX. Dali tu większą baterię - niby nic w porównaniu do konkurencji ale i tak 50% większa niż w iP8. No bo kurcze...świat androidowy wali po 3-5Ah a w iP8 mamy całe [b]1827mAh[/b/?!! Serio? I nie gadaj że tyle wystarczy bo jak widać nie wystarczy, a nie wierzę że w takim telefonie nie zmieści się większa bateria! Poomijam już pytanie czy w każdym urządzeniu jest te 1827mAh sztuka w sztukę...

Po najnowszej aktualizacji 11.2.1 mój leciwy IP6 wyraźnie przyspieszył - i jest to mocno odczuwalne.
Niestety bateria też wyraźnie dostaje po d... i czasami nie wytrzymuje mi do końca dnia.
Więc jednak jakieś spowolnienie systemowe stosują....