Sorrki za odgrzewanie tematu, ale nie mogłem się powstrzymać: na prawdę fajne zdjecia.
Forum > Mobilne > Smartfony niemal zabiły kompaktowe aparaty - stało się.
Wysłane 2015-03-03 18:00
Wysłane 2015-03-03 23:18 , Edytowane 2015-03-03 23:20
@kotin
Są zdjęcia ładne i są poprawne...i są po Photoshopie.
Poza tym już mieli taką kampanię, udaną i w ogóle, gdyby tylko nie...odbicie semi-pro lustra Canona w jednej z szyb...
No i faktycznie - mogliby obfocić jakieś cycki...
A co do tematu to ja coraz poważniej zaczynam się zastanawiać nad...sprzedażą lustra. Serio. Nie wiem czy to przez smarta z dobrym foto - na pewno po części. Ale kurcze...używam tego kilka razy w roku, zawsze muszę tego pilnować, a potem i tak nikt nie ogląda tych zdjęć (więcej niż raz czy kilka)...
Wysłane 2015-03-04 14:02
@djluke
a teraz czeka nas jeszcze epoka smartków z coraz większymi matrycami (fizycznie), z coraz jaśniejszymi szkłami (zeszły już poniżej f2.0) i kołyskami optycznej stabilizacji + druga stabilizacja softwarowa (ponoć ich sparowanie daje rewelacyjny efekt)
Wysłane 2015-04-13 14:18 , Edytowane 2015-04-13 14:19
Jakby ktos miał jeszcze watpliwości to na spidersweb jest własnie art o tym badaniu z pierwszego posta strasznego.
W sumie interesujący jest tylko uzupełniony wykres o smartfony
Taki TLTR
Wysłane 2015-04-13 20:16
A co w nim interesującego? To że wykres sprzedaży aparatów fotograficznych zaśmiecili słupkami sprzedaży telefonów? Dlaczego nie majtek? Albo butów?
Co tu widać to to że +/_ kilka tyś sztuk sprzedaż aparatów fotograficznych utrzymywała się na stałym poziomie (powiedzmy w latach 90tych ale i 80tych też). Potem pojawiły się cyfrówki i 3-4 lata dojrzewanie technologii i potem bum a teraz po prostu spadek do wartości sprzed bumu.
Równie dobrze mogli by pokazać wykres sprzedaży monitórów CRT i LCD. Pewnie też wyglądało by to podobnie. Mniej więcej stała sprzedaż CRT (choć w sumie komputery PC w latach 90 dopiero zdobywały rynek i rosły) ale zasada mniej więcej ta sama. Mniej więcej stała sprzedaż potem pojawienie LCD (krótki czas na rozwój technologii i bum i całkowite wyparcie CRt) a teraz pewnie spadki. A na taki wykres można by nanieść sprzedaż cukru (która u nas nie wiem jak na ogólnoświatowych rynka) rośnie w ostatnich latach. I sensacja gotowa.
Wysłane 2015-04-14 15:01 , Edytowane 2015-04-14 15:07
Te wykresy to jest trochę manipulacja. To co robimy na smartfonach poza dzwonieniem nie oznacza, że tylko po to się je kupiło. Telefon ma się po to aby dzwonić i wysłać smsy, koniec kropka. Cała reszta jest dodatkiem. Ten dodatek w formie osobnego urządzenia niepotrafiącego dzwonić i wysyłać smsów to jest tablet. Jakoś nikt po mieście nie gania z tabletem żeby na nim grać, przeglądać internet czy robić fotki, natomiast telefon ma każdy .
Zgodzę się, że obecne zdjęcia z telefonów są wystarczająco dobre dla większości ludzi. Ale to nie znaczy, że z automatu każdy kto kupuje telefon wyłącznie do robienia zdjęć. Zestawienie jest tym bardziej nietrafne bo nikt nie wymienia aparatu co rok-dwa natomiast telefony to jest norma. Aparat fotograficzny, nawet kompakt to jest zakup na lata wiec oba rynki są nieporównywalne.
To jak porównywać sprzedaż szamponu do włosów którego używamy codziennie i kupuje się butelkę na miesiąc do szamponu samochodowego którego używa się rzadziej niż raz na miesiąc a butelkę kupuje na parę lat. A przecież jedno i drugie to szampon i myje
Poza tym jak dla mnie aparatu nie da się zastąpić telefonem. Jak w zimie byłem w górach to fotki robiłem kompaktem a telefonem zrobiłem jedną.. żeby wysłać mmsa . Jakoś mi nie przeszkadzało ze musze nosić dodatkową rzecz. Wręcz przeciwnie było to dla mnie dużo poręczniejsze niż walka na mrozie z dotykowym ekranikiem. Każdy kto spróbuje to doceni klasyczny aparat z klasycznymi przyciskami. Jego większy gabaryt, pasek i pewność trzymania. O wiele pewniej się czujesz jak robiąc zdjęcie aparatem w miejscu gdzie jak ci wypadnie z rąk to już go nie odzyskasz bo wiesz, że nie wypadnie. A mały, śliski smartfon w zgrabiałych od zimna rękach to jest więcej niż pewne..
Smartfon jest spoko jak nagle trzeba zrobić fotkę żeby coś uwiecznić w sensie sytuacji , obrazu, tekstu. Ale jak się jedzie gdzieś z zamiarem robienia zdjęć to robienie ich aparatem jest o wiele lepsze.
Wysłane 2015-04-14 15:22 , Edytowane 2015-04-14 15:24
@Yoshi_80
Telefon ma się po to aby dzwonić i wysłać smsy, koniec kropka.
takich telefonów nie ma już od prawie 10 lat. Bo nikt (w skali konsumentów świata) ich nie chce.
Na produkcji tych właśnie prostych modeli przejechała się Nokia, nie rozumiejąc że ludzie chcą przenośne komputery zaszyte w telefonie, a nie po prostu telefony.
Wysłane 2015-04-15 11:51 , Edytowane 2015-04-15 11:51
Widać na błędach korporacje się uczą (czasami) - pogłoski o śmieci Nokii są mocno przesadzone.
Wysłane 2015-04-15 16:35
@ straszny
Producenci mówią wiele ciekawych rzeczy o swoich produktach i niekonieczne połowa z tego nawet pokrywa się z rzeczywistością. A takich głupich badań i wykresów robi się masę. Kiedyś w radio czy TV słyszałem stwierdzenie że w przeprowadzonej ankiecie/badaniach wyszło że co 3 polak śpiewa/nuci przy goleniu/pod prysznicem. CO nie robi z niego piosenkarza. Tak samo jak nie każda osoba dygająca/tańcząca na dyskotece to tancerz. No ale ty pewnie wiesz lepiej że właśnie tak jest.
@Netman
I czego to dowodzi? Jak pisałem wyżej. Nie każdy kto dyga sobie na parkiecie na dyskotece to tancerz.
Wysłane 2015-04-15 20:33
nie każdy kto robi zdjęcia telefonem jest fotografem i tęskni, marzy za lustrzanką
nie każdy kto robi zdjęcia zna się na tym
nie każdy kto zrobił zdjęcie jest w stanie ocenić czy ono jest dobre czy złe
nie każdy jak już uzna że zrobił słabe zdjęcie usuwa je
wiesz, twoją logikę też można naciągać
Wysłane 2015-04-15 22:20
@ koradon
Wszystko co napisałeś jest prawdą. Tzn to że nie każdy jest fotografem, nie każdy się zna na tym i nie zawsze usuwa się kiepskie zdjęcie. Ale to pierwsze twoje zdanie powinno raczej brzmieć:
Nie każdy kto robi zdjęcie telefonem jest fotografem ale też nie każdy przedmiot robiący zdjęcie to aparat.
A właściwie też stwierdzenie: "nie tyle nie każdy kto robi zdjęcie telefonem jest fotografem" jest nie do końca na miejscu bo fotograf raczej zdjęć telefonem nie robi.
Sedno sprawy jest w właśnie w tym że jak chcesz robić zdjęcia na Weselu, komunii to nie robisz tego telefonem tylko aparatem albo nawet zatrudniasz fotografa z porządnym sprzętem. Tak samo jak chcesz robić jakieś zdjęcia do albumu czy drukować na prezent komuś jakąś fototapetę czy coś to też bierzesz aparat.
Jak jedziesz na wakacje czy wycieczkę to też bierzesz aparat bo zazwyczaj z 75% fotek cykasz na zoomie bo nie potrafisz latać, nie zeskoczysz z mostu czy klifu czy urwiska i nie zawiśniesz 10 metrów dalej żeby złapać kadr.
Czy jak pisał @Yoshi_80 o pewnym uchwycie, wygodzie i innych rzeczach.
Jak masz UPC to masz (możesz mieć usługę) oglądania (nie wiem jak inne kablówki) TV przez net. Na dobrą sprawę możesz więc puścić mecz czy serial na smartwonie (lapku) ale nikt jakoś nie krzyczał że smartfony czy laptopy zabijają rynek TV.
A budzik. Tu masz 100% funkcjonalności. Dlaczego nikt tu nie krzyczy że smartfony zabijają budziki?
A wykres tak jak pisałem pokazywał stałą mniej więcej sprzedaż aparatów (analog) na przestrzeni lat, bum na cyfrówki i powrót do ilości sprzedawanych aparatów sprzed bumu po nasyceniu rynku.
Od kiedy mam swoja "małpkę" miałem 3 albo nawet 4 smartfony a i tak wydając podobną kasę przesiadałbym się raczej jak z Xperii Z1 na Z2 niż jak z pierwszego SGSa na SGSa 5 czy 6. Jak masz dobry aparat z 2012 roku to praktycznie nie ma co go zmieniać. Dopiero teraz zaczynają pojawiać się jakieś nowości W sensie zoomy x60 czy x80 jakim chwalił się kolega na forum. Ale generalnie smartfon to taka poręczna przykrywka i wymówka. Fajnie mieć zwalić winę na kogoś zamiast wziąć się do roboty. Jakby aparaty rozwijały się jak smartfony o co roku nowy model dawał taki skok jak w smartach toby takiego tematu nie było. A że apatar sprzed 2 -3 lat jest praktycznie jak model z obecnego roku tylko pod inną nazwą to rynek sie nasycił i maleje.
Kto jest online: 0 użytkowników, 152 gości