@nickey
Trochę wyżej masz rysunek. Wchodzisz w telefonie w aplikację - u mnie Sklep Play. U góry na pasku masz kolejno trzy paski, napis Google Play i mikrofon. Klikasz na trzy paski, zjeżdżasz trochę w dół i masz ustawienia. Klikasz i na samym dole masz napis certyfikacja urządzenia.

U mnie w Xiaomi Redmi 3s pokazuje certyfikowane.

U mnie w Xiaomi Redmi 3 pro pokazuje Bez certyfikatu  mam miui polska ostatnie 

@pawel5000
No i dlatego, bo ja mam Globala.
(W sumie to jest tak jak pisze DJ - kwestia świadomego wyboru, a w razie czego do certyfikowanej nakładki / wersji Androida, zawsze można wrócić).

@kotin U mnie np. Lenovo K3 Note jest bez certyfikacji co jak na tak popularny telefon jest też dziwne. Nie zmienia to faktu że ja się cieszę z takiego posunięcia jest i mam nadzieje, że wszystkie urządzenia będą WYMAGAŁY certyfikacji. Dla zwykłego usera kupującego telefon z chin pełen badziewi życie stanie się łatwiejsze miejmy nadzieje. 

@Wheerex

coś mam wrażenie ze Allegro zaroi się na miesiącach od wysypu "super atrakcyjnych" ofert na lekko używane Meizu, Lenovo i podobne marki (przypadkiem tylko bez certyfikacji... )

zgodnie z zasadami popytu i podaży, ceny za nie pewnie uderzą o podłogę

@Wheerex
Straszny ma rację z tymi cenami chyba. Swoją drogą założę się że to nie "wina" telefonu a nakładki Vibe UI 2.5 która miała widocznie przyjemność się Google nie spodobać.

Ciekawe jak zachował by się ten telefon po wgraniu czystego Androida?
Może by się pojawił nawet napis - certyfikowany?

Chińczycy bardzo dostaną to fakt. U mnie Xiaomi mi4 lte z MIUI Polska, ani Chuvi hi10 plus nie mają certyfikatu. 

Niby Xiaomi jest na liście, a w zależności od modelu pokazuje to różnie. Na Mi5 z Globalem najnowszym 8.1.2.0 pokazuje, że nie certyfikowane

@Lasica
W sumie małe nadzieje na to, ale MIUI Polska mogło by wystąpić do Google o certyfikat.
Związane są z tym jednak dwa pytania - jak ponadnarodowy gigant podejdzie do grupy entuzjastów (nawet jeżeli mają poparcie Xiaomi) i drugie pytanie - czy to jest płatne.

@NetCop
To będziemy mieć dylemat - mieć nieco starsze MIUI certyfikowane, czy najnowsze i bezpieczne bez certyfikatu.

@kotin
ale wiesz...  co Ci z bezpieczeństwa jeśli za to nie będziesz miał dostępu do synchronizacji swoich kontaktów, do gmaila, do Google Maps, do google drive, ani Google Play.. to praktycznie nokaut. Smarton XXI wieku bez usług sieciowych.... 

Oczywiscie mowa o normalnych użytkownikach bo grupki entuzjastów na 100% obejdą zabezpieczenia, doinstalują, poprzestawiają, zrootują i dadzą rade, ale to i tak będzie nokaut 99% dla normalnych ludzi.

certyfikacja to nie tylko hardware zapewniajacy płynność, ale z tego co jest w artykułach to Google nie toleruje przy certyfikacji jakichkolwiek smartfonów z softem przypominającym zachowaniem malware czy spamware - czyli nic co cokolwiek instaluje, reklamuje bez wiedzy/zgodu Google, i co wysyła jakiekolwiek dane uzytkownika gdzies sobie w świat. A tak robi sporo Chińczyków - dostajesz soft spoza Google Play albo zaszyte maleńkie malware (które generalnie nie przeszkadzają tak jakby można myślec, ale łamią zasady bezpieczeństwa). 

Akurat ten dostęp do google jest ważne dla smartfonów i tabletów ale dla tv-boxów to bez znaczenia. Na tych małych chińskich pudełeczkach ważne, że jest KODI i Netflix, ewentualnie IPLA i w zasadzie to realizuje 99% wymagań takiego sprzętu. Zobaczymy czy chińskie firmy się dostosują i certyfikaty w końcu się pojawią czy może zejdą w niszę i przestaną sprzedawać się w Europie i Ameryce.

@straszny
Heh, co by mnie akurat ucieszyło. Kupiłbym tanio fajny sprzęt. I tak czyszczę andka dokumentnie, a z googlowych śmieci nie korzystam. Dla mnie to byłby czysty zysk.

@spider_co
brawo Ty, myslales Też o zapisaniu sie do klubów userów Nokii 3310 i Golfa 1?

@straszny
W wypadku opisanym przez Wodza jest przecież jasne że brak certyfikatu to jedynie biurokratyczne opóźnienie. Tydzień, czy miesiąc bez Google Store da się wyżyć spokojnie.

PS
Nie wiem jak Nokię, ale Pajonk jak by miał Golfa 1 w dobrym stanie, to by już nosa zadzierał, bo one zaczynają już drożeć.

Żeby było zabawnie, to żona do niedawna miała 3310 jako sprzęt służbowy (taka polityka firmy) , teraz się przesiedli na Solidy. Dziękuję za sugestię, ale Golfa nie znoszę (podobnie, jak innych niemieckich aut), więc podziękuję. Może kiedyś dołączę do klubu 2CV, DS albo E-Type...

PS,
W przeciwieństwie do ciebie mam gdzieś gonienie za nowościami, jestem minimalistą. Lubię prostotę rozwiązań (wręcz ascetyczność), więc to, co dla ciebie jest udręką, dla mnie zaletą. No wybacz.

@kotin

Google Store

ale to tylko czubek gór - mnóstwo ludzi używa gmaila jako głównej poczy, przy niecertyfikowanym smartfonie nie zalogujesz się do niej. Nawigacja z Google Maps? Nie włączysz. Google Drive? Nie ma. Twoje wszystkie kontakty w smartfonie? Nie ma, znikną, bo nie zalogujesz się na konto Google. Już abstrahując od appek z Google Play. 

Krok o tyle własciwy że wymusi pewne standardy jakości i przejrzystości, i przede wszystkim da szansę Google zarabiać, bo w tej chwili mają straszną bidę (serio) z rozwojem Google Tools i Google Play, jako że przynosza śmiesznie mało kasy firmie. 

straszny  Czyli rozumiem, że z komputera PC też się nie zaloguje na pocztę google i nie będą działać żadne usługi tak? 

@straszny

używa gmaila jako głównej poczy, przy niecertyfikowanym smartfonie nie zalogujesz się do niej. Nawigacja z Google Maps? Nie włączysz. Google Drive? Nie ma. Twoje wszystkie kontakty w smartfonie? Nie ma, znikną, bo nie zalogujesz się na konto Google.

Auuu. Zaboli.  Nie doczytałem widać.

kotin Nic nie zaboli. Co najwyżej klienta googla się nie zainstaluje, ale program inny ci się przedstawi jako dowolny klient poczty jak na PC i będzie działać. Jak niby sobie wyobrażasz zablokowanie protokołu pop3 lub smtp tylko dla danego typu urządzenia?  Przestał by działać Outlook, Thunderbird, Bat i wszystko inne.