O widzę, że na giełdzie jakby delikatny spadek.

@1084
dzisiaj? No gdzie. Wczoraj wieczorem zaczęła rosnąć ilość pozycji długich na kontrakty terminowe na indeksy polskiej giełdy - wiadomo było że będzie odbicie.

Chodziło mi o okres od piątego. Nie śledzę codziennie.

i to jest najbardziej niesamowite w giełdzie... histeria vs planowanie przyszłości, po dramatycznym spadku giełdy z powodu afery z OFE giełda uznała że sprawa zostanie jednak jakoś rozwiązana albo wpływ na gospodarkę będzie mniejszy niż większość uważa

W tej chwili już prawie cały spadek został zanegowany, a kto kupił kontrakty terminowe albo certyfikaty z dźwignią, w dniu 5 września - zarobił parenaście-paredziesiąt procent.

@straszny czyli mogę liczyć na to, że jednak dostanę emeryturę?

@pi_nio
obawiam się że taką że i tak lepiej jej nie liczyć

jak bym zalecał wieloletnie samodzielne inwestowanie w przynajmniej parę zróżnicowanych rzeczy (obligacje, akcje, surowce itd). W skali 20-30 lat efekt pozytywny pomnożenia kapitału jest wysoce prawdopodobny. Szczególnie teraz kiedy wygląda na to że kończy się kryzys i zaczyna się przynajmniej parę (5? 10?) lat hossy gospodarczej w Europie.

[prosze pamiętać że wszelkie moje opinie inwestycyjne są czysto subiektywne, nie mam uprawnień do rekomendacji zakupowych czegokolwiek]

przysiąść rok, poedukować się ekonomicznie, wchłonąc z 5-6 książek, poczytać, i zacząć. I nie myśleć o spekulacji i grze. Inwestować.

@straszny Zapewne wiele osób chętnie by poinwestowało, sęk w tym, że ZUS za bardzo nas ogałaca.

@pi_nio Umiesz liczyć licz na siebie

@spider_co
ale popatrz - załóżmy że będziesz dostawał odpowiednik no 830 zł emerytury (obecna państwowa emerytura zgodna ze stawką ZUSowską [LINK])

- jeśli do tego będziesz odkładał po 100 zł miesięcznie przez 30 lat.... i uzyskasz średnią stopę wzrostu 10% (całkiem realna przy długoterminowym spokojny inwestowaniu) masz przez 20 lat wypłacane dodatkowo 2100,- zł własnej emerytury (do tych 830,- zł)

jeśli będziesz odkładał po 50 zł daje Ci to 1150,- zł przez 20 lat do tych 830 gwarantowanych przez Państwo.

Kalkulator tutaj: [LINK]

naprawdę warto o tym pomyśleć teraz a nie mając 60 lat, kiedy na długoterminowe oszczędzanie jest już za późno.

@pi_nio
Emeryturę to się załatwi tak.
Jedziesz do Finlandii/Szwecji ostatnie pieniądze wydajesz na prawnika który Ci powie co zrobić żeby dostać tak powiedzmy ca. 10 lat odsiadki, no może 20 dla pewności.
Popełniasz takie przestępstwo i idziesz do ichniego więzienia w standardzie 3-4 gwiazdkowego hotelu. Ciepło, miło, jedzenie, opieka zdrowotna o wygodach typu sauna czy jaccuzi nie wspominam.
Od takie dożywotnie sanatorium.
Wcześniej warto tylko zmienić nazwisko żeby rodzina mniej się wstydziła o ile będzie o Tobie wciąż pamiętać.

@straszny

Pisałem już kiedyś o tym Sam tak robię od prawie 6 lat Początkowo odkładałem tyle ile mogłem, a dopiero od niedawna większą kwotę miesięcznie. Z biegiem lat będę poszerzał swoje inwestycje na stare lata, bo przecież na państwo to... liczyć nie mogę, a za tysiaka na miesiąc to podziękuję

Choć akurat na 10% to bym nie liczył.

Generalnie to zamierzam wychować dzieci, a na stare lata kupić sobie camperka i podróżować. Mam nadzieje, że moje "marzenia" się spełnią i dziadować nie będę musiał o kromce chleba

@TonySoprano
przy procencie składanym? W długim terminie wyjdzie. To nie jest jakieś mistrzostwo świata.

Np stopa zwrotu z inwestycji 13-letniej w akcje KGHM daje ok. 12-krotną przebitkę (wliczając nie tylko kurs ale i dywidendy)

Inwestując 20 000 zł w akcje KGHM w 1997 roku mamy po 13 latach obecnie ok. 240 000 zł.

oczywiście trzeba mieć głowę na karku i wiedzieć W CO inwestować a nie robić tego na chybił trafił.

@straszny Żeby odkładać, to trzeba mieć z czego. Odpowiedz mi ile procent społeczeństwa może sobie pozwolić na odłożenie tej stówy miesięcznie?
Przecież zdecydowana większość żyje z dnia na dzień, duża część musi brać pożyczki na jakikolwiek większy wydatek, a spora część także na bieżąco. Gdyby państwo nas tak nie ograbiało, to spokojnie każdy mógłby odłożyć te 100-200zł.

Druga sprawa: jesteś niezłym optymistą, skoro zakładasz 10% stopę zwrotu, poza tym w tej chwili 2000 wydaje się dużo, ale za 30 lat, po uwzględnieniu inflacji...

@spider_co

To Ty napisz ile % NIE może sobie pozwolić. Już nie przesadzaj. Znam temat ludzi biednych/alkoholików/narkomanów z pierwszej ręki od mamy. 100 zł to nie żadne kokosy. Ludzie mają na papierosy, vodke i inne pierdoły. No oczywiście jeżeli ktoś zarabia 1500-2000 zł i ma na utrzymaniu żonę, i trójkę dzieci to pewnie nie odłoży. Raczej problem leży w dobrym dysponowaniu gotówką. Szczególnie wśród rodzin biednych jest bardzo widoczne. Mnie na nic nie brakuje. Mógłbym sobie śmigać autem gdyby pb było po 20 zł nawet. Natomiast bardzo często idę sobie na czerwonego ikarusa, bądź korzystam z roweru. Człowiek nie wie ile $ można zaoszczędzić przy odrobinie "chcenia" Tam 5 zł, tam 10 zł, tu 2 zł i się nagle robi 100 zł. Zerknij na temat "chwalenia" się na forum. Myślisz że ludzie nie mają na to wszystko ? Oczywiście, ja rozumiem że jest wieś, rodzina z czwórką dzieci i nie ma co do gara włożyć. Rozumiem to, ale znów nie przesadzajmy że Kowalski nie ma 100 zł.

@spider_co
ograbiało, ograbia i ograbiać będzie - żyć żyjemy tu i teraz i trzeba tu kombinować dla siebie co się da w systemie, który jest. Rozkładanie rąk - nic nie mogę zrobić bo xxxxxx w żaden sposób nie poprawi Ci emerytury nawet o 1 zł.

Ten wątek jest od tego żeby rozmawiać o aktywnych formach oszczędzania i radzeniu sobie właśnie z trudnościami jakie stawia przed inwestorami gospodarka/rząd itd.

ps.
co do ptymizmu - podałem przykład KGHMu - przy procencie składanym 10% od 20 000 po 13 latach masz ok 69 000 zł. Przy długoterminowej inwestycji w KGHM masz 3.5 raza tyle ile przyjąłem.

@strasznyPrzecież dawać 20 000zł na taki marny procent to aż szkoda. To lepiej już kilka babć zwerbować, rozwieść po bazarach z np. plackami co weekend i będzie zarobek po kilku miesiącach 100% a nie jakieś śmieszne 10%. Te sposoby oszczędzania dające raptem 10-20% rocznie to jest chyba dla jakichś leni, bo można inwestować dowolnie kasę i robić co najmniej kilka razy wyższy zysk dosłownie na wszystkim. A tak to się po prostu marnuje kapitał. Na konto to można sobie wsadzić kilka milionów, a nie takie marne grosze.

@1084
Równie dobrze można powiedzieć, że te 20k można włożyć w własny rozwój i dostawać za to 2x większą pensję wychodząc jeszcze lepiej.
Mało tego, można pracować na 2 etaty, to dopiero zysk.
Nie wszystko jest takie kolorowe i proste.

@Netman

Albo i 3x lepiej



Każdy inwestuje w to co chce. Ja jestem zwolennikiem lokat. Miałem złoto ( na szczęście sprzedałem gdy bańka nie pękła ). Zostawiłem sobie trochę tylko fizycznego chyba z czystego sentymentu, bo zysku na tym już nie będzie

Imho najlepsza inwestycja, to inwestycja w siebie.
Pewnie tak uważam poprzez pryzmat patrzenia na typowych współczesnych studentów.

@Netman


Nie no to jest oczywiste Szczególnie jak się jest w okresie uczelnia/studiowania. Jedni wydają na drinki i piwa, drudzy na dokształcanie się. Potem kończą studia Ci pierwsi dostając 1200 zł + lament A wszystko to i tak wina Tuska na koniec