@award Spolszczone: [LINK]

"zero wcale nie musi być zerem, a jedynka jedynką" temu gościowi nikt nie wmówi że czarne jest czarne a białe jest białe

A ja właśnie wpadłem na pomysł taki, że może to następny jakiś trik - coś jak z tą Grażyną Żarko i z innymi (kiedyś był test na NK, że gość wysyłał zaproszenia a zdjęcia miał jakiejś laski i uzbierał dość dużą sumę znajomych) ? Może ktoś specjalnie robi ludzi w jajko dla testów ? kupmy 30 cm kabla i przetestujmy :P Może potem się wyjaśni ? :D

Kurczę, a może kolesia powinno się gdzieś "podpieprzyć" ? Do jakiegoś urzędu ochrony konsumentów czy coś takiego...

@thor2ki co wtedy? przecież on wypluwa z siebie tylko ochy i achy zero konkretów to tak jak twierdzić, że moja zupa jest bardziej smaczna od nie mojej

kto testował ten kabelek niech pierwszy rzuci cegłówką

@XoRJa takim ostatnio związałem odpadającą żaluzje w oknie, i muszę wam powiedzieć, że kąt padania promieni słonecznych przesunął się jakby bardziej ku podczerwieni. Z początku nie zwróciłem na to uwagi, ale po kilku dniach głębia czerwieni zachodzącego słońca ukazała się w całej krasie. Feeria barw stała się niezwykle bogata, przejścia na niebie bardziej delikatne i swobodne. W porównaniu do żaluzji sąsiada związanej tanim kabelkiem za 200zł, widać wyraźnie wyższość na niemal każdym poziomie.

Polecam wszystkim, jutro przywiąże zamiast urwanej rączki w kubełku na śmiecie, po dwóch tygodniach wynoszenia śmieci, jak tylko kabelek się wyrobi i dostosuje do ręki zdam relacje.

@1084
Oj chłopie! Kompletnie zlałeś temat! Widać że daleko Ci jeszcze do doskonałości w tym zakresie. Że zacytuję:

muzyka jest czymś innym niż obraz, ucho jest wielokroć doskonalszym instrumentem, zdolnym odróżniać wielokrotnie mniejsze zmiany niż oko. To fakt medyczny i tyle

@djlukeHmm innymi słowy dwa kilometry to coś o wiele doskonalszego niż objętość oceanu czy napięcie 1500V na linii trakcyjnej.

A ja wczoraj wymieniłem kilka maili z człowiekiem i powiem Wam, że to jakiś dramat. Nie ważne są fakty, naczelnym argumentem tego pana jest "bo ja słyszę". Wszelkie argumenty i fakty odbijały się od skorupy z mieszaniny fanatyzmu i ignorancji. Wierzcie mi, skorupa twardsza niż tytan. Wszelkie prawa i zasady na jakich funkcjonują sieci to dla tego pana "teoria" (a jego bełkot na www zaniosły pewnie czarodziejskie wróżki). W końcu pan stwierdził, że co miał do napisania to napisał i się pożegnał. Czyli takie połączenie fanboja "japka" z wyznawcą Tadzia R. Oczywiście fakt, że zero nie zawsze równa się zero itd. to nie jego wymysł, ale wie to od informatyków. Jakich? Związanych z audio. No cóż...

Jednym słowem koszmarna mieszanina betonu, snobizmu, fanatyzmu i ignorancji.

Więc gdyby ktoś z Was planował poprawić parametry sieci niech nie będzie głupi i nie kupuje porządnych słiczy, bo wywali kasę w błoto. Niech kupi zestaw kabelków i podepnie pod byle jaki przełącznik (hub też może być), resztą zajmie się metafizyka.

@1084, z niecierpliwością czekamy na wynik testu z kubłem.

A ja mam dwie propozycje:

1 - kto napisze test udowadniający że mptrójka ma tę samą jakość co płyta winylowa? Test prosty, wystarczy go podeprzeć argumentem "bo ja nie słyszę różnicy"
2 - ogłaszam konkurs na najciekawsze zastosowanie cudownego kabelka. Moja propozycja: krawat. Nawet moja morda nabierze przy nim szlachetności Dawida dłuta Michała Anioła

W sumie, tak patrząc od "drugiej strony", to ja się temu Panu nie dziwię... gdybym był w jakiejś części "sponsorowany" przez producentów tych "hiłendowych" rupieci i miałbym z tego wymierne korzyści finansowe/materialne (dziesiątki tysięcy na koncie, darmowe wakacje na Bermudach, itp. itd.), to w sumie też bym się "bronił rękoma i nogami" przed innymi, którzy podważają sens kupowania takich "cudownych" produktów... a że to by łączyło się z odrzuceniem zdrowego rozsądku, zakłamywaniem i koloryzowaniem faktów, to cóż - przymknąłbym na to oko, bo i tak za lat kilka bym leżał brzuchem do góry i śmiałbym się z tych wszystkich naiwnych, którzy kupili recenzowany przeze mnie sprzęt i jeszcze mi za to dziękowali.



PS
Oczywiście, powyższe, to takie patrzenie przez pryzmat i posiadaniem wszystkiego innego w D### - gdyby tylko kaska się dla mnie liczyła (całe szczęście takim człowiekiem nie jestem;)



PS2
Przecież w wielu branżach tak właśnie jest... nie wszyscy, ale jakaś tam cześć ulega sponsoringowi - ot choćby lekarze, którzy wciskają pacjentom jedyny, słuszny lek, chociaż na rynku są równie dobre, czy nawet lepsze, a o połowę tańsze (a potem taki "szanowany" lekarz jest kilka razy do roku zapraszany na "szkolenia zawodowe", które de facto są wakacjami z darmowym żarciem i piciem;)


I "biznes" się kręci...

O proszę
[LINK]

ładne zestawienie polskie vs. chińskie (ten vs. z przymrużeniem oka)

@koradon jeżeli firma wciąż istnieje i opłaca im się sprzedawać w takich cenach to znaczy, że jeleni dużo i niech płacą skoro są tak głupi - poza tym mają świetny marketing. inna sprawa jakby doszło do zmowy cenowej

@pi_nio przecież to był mój pomysł na biznes

no ale o jeleni nie trudno, jestem chyba zbyt porządny żeby tak ludzi w maliny wprowadzać.

Swoją droga ciekawe jakiej wielkości jest rynek takich kabli np. w Polsce

Ja Wam mówię, trzeba znaleźć coś, czego jeszcze nikt nie wymyślił a co poprawia dźwięk wbrew wszelkim prawom fizyki. In4 stanie się najbogatszym serwisem w PL

Może podkładki pod mysz? Specjalny nadruk poprawi dźwięk na takiej samej zasadzie jak naklejka na pudełku iPada załatwia problem niedziałającego 4G. Co Wy na to? Otwieramy biznes?

Ja mam pomysła na coś audiofilskiego, czego jeszcze na rynku nie ma i nie było. Tadadam : Audiofilska Vódka! Nazwiemy ją Audiflskie Łzy - w stosunku do żytniej poprawia jakość dźwięku i doznania odsłuchowe. WOW. Kto w to wchodzi. Oczywiście działalność będzie legalna, us, cła, itd - trochę piexxxxxnia się będzie, ale frajerów będziemy golili do skórki - znaczy bez "hepiendu" - 5000zł za ćwiartkę. kto w to wchodzi?

Coraz więcej osób korzysta z komputera jako urządzenia do odtwarzania muzyki to może jakieś specjalne kable SATA. Dzięki którym, "dźwięk staje się czystszy, niesie więcej informacji i jest bardziej dystynktywny niż mogli się Państwo kiedykolwiek spodziewać".

E tam. Ja proponuje specjalny płyn nabłyszczający do kabli i obudowy, który powoduje poprawę miękkości dźwięku i uwydatnia szczegóły. Płyn wymaga stosowania raz na tydzień. Po tym czasie wyraźnie słychać spadek jakości. Buteleczka 10ml 130zł, wystarczy aż na 3 aplikacje.

@1084 zmodyfikuje troszke twój pomysł. Farbę do ścian zmniejszającą interferencje

@koradon

I to jest to!