Kupilem srebrnego stilo 1.6, 103KM (111k przebiegu wg. licznika) rocznik 2001 - pierwsza rejestracja maj 2013.
Po ogledzinach zdecydowalem sie na niego. Ladny suchy silnik i podwozie. Wiadomo na tyle lat jest troszke porysowany, tapicerka rowniez, choc gdzie nie gdzie wystarczy wymyc. Do roboty jest pare zeczy jak np. tapicerka drzwi pasazera - uchwyt jest oderwany. Ulamana antenka. Malo kosztowne zeczy.

Gdy bede sie przy nim bawic, mysle ze w sobote, porobie zdjecia i zaloze temat.
Musze go jeszcze zarejestrowac bo mam drewniane tablice i nie moge nim jezdzic.
Kosztowalo mnie to 9.500zl. Zaoszczędziłem dosc spora kwote i jestem zadowolony.

rocznik 2001 - pierwsza rejestracja maj 2013.

@djluke
a co... Niemiec po piwo tylko 100 metrów jeździł....

@straszny
I tak rzewnie zawodził jak sprzedawał że aż się wszystkie pieczątki zmyły...

@MatiX Gratuluję zakupu, mam nadzieję że auto nie okaże się miną..

@djluke
Aaaalbo pierwsza rejestracja w kraju
Chłopak kupił auto, (jeszcze) zadowolony, a wy go dołujecie.


@MatiX
1,6 raczej trwały silnik, ale jak to fiat - lubi wypić => do gazu z nim i po problemie.

Przyjemnej i mało kosztownej jazdy

@MatiX

Ladny suchy silnik

O instalacji LPG myslalem ale chyba jednak dopiero w przyszlym roku.

Tak to wersja trz-drzwiowa. 3D.

Zalozylem nowy temat z pytaniami .

@Maveriq
Poradzisz mi coś w kwestii żarówek do mojego żabojadzika? - te które mam teraz, świecą strasznie słabiutko... przed chwilą oglądałem TVN Turbo, gdzie gostek odnawiał jakąś brykę i właśnie polecił takie żarówki:

[LINK]

- niby 6 dyszek z KW, to nie majątek i skusiłbym się bez pytania, ale jak mi mają się spalić po tygodniu, to bym się wnerwił... dlatego pytam - miałeś styczność z tymi "+100% światła" od Philipsa, a jak nie, to co mogę do swojego P206 założyć, co poprawi widoczność na drodze, a nie wysiądzie po kilku tygodniach?

@Yesusik
Podobno X-TREME VISION w nie których autach mogą razić kierowców z naprzeciwka... Od siebie polecę Osram Night Breaker Plus, białe światło, bez plam, tu dosyć fajne porównanie...

@Yesusik
Cześć, ja miałem styczność z takimi:
[LINK]
Rzeczywiście -wydaje się- że lepsze światło dają od zwykłych Tungsram'ów jakie zawsze kupowałem.
Lepsze: jaśniejsze, białe a nie żółte.
Ale to odczucie wiesz... no moje. Mam też wrażenie, że po 3 miesiącach słabną.
Po wymianie TRZECH KOMPLETÓW przez jakieś niecałe dwa lata wróciłem do niezawodnego Tungsrama.
Philipsy wymienia się obydwie - tak pisali jak kupowałem.

@rockwerner
Spoko te Osramy... konstrukcyjnie bardo zbliżone do Visionów... znalazłem allegrowicza ze Śląska ze spoko ceną, więc możliwe, że się zdecyduję!

@Yesusik
Tylko kup te w wersji "Plus" bo normalne Night Breaker dosyć szybko się spalały dlatego Osram wydał poprawioną wersję. Możesz też poszukać Night Breaker Plus Gold Limited Edition, mam je u siebie (co prawda H7) od września i jeszcze się nie spaliły co jest prawdziwym ewenementem w moim aucie ;)

@rockwerner
Namierzyłem wersję "UNLIMITED", która w stosunku do PLUS ma o 10% bielsze światełko i 20% go więcej :)

@Yesusik
Jak się na nie skusisz to daj znać jak się sprawują.

Ja korzystam z BlueVision (bez Ultra, bo to z krótszymi żarnikami - mocniej i krócej świecą). Wystarczają na jakieś 2 lata. Lubię kolor światła, jaki dają, taki naturalny, mniej męczy wzrok, niż zupełnie białe. Nie jest też niebieski, jak wypalone ksenony. Ale ja mam u siebie żarówki H1, a u Ciebie chyba będą H7, które palą się dużo szybciej, więc postawiłbym na jakieś długodystansowe o przedłużonej żywotności, albo najzwyklejsze Narvy, bo szkoda kasy. Jak Ci słabo świeci, to zastanów się nad regeneracją lamp. Chyba, ze faktycznie masz żarówki jakieś dziwne.

Jak producenci oszukują na wynikach spalania [LINK]

Szkoda aby temat został zakopany.

@kruser A ja być może się powtórzę, ale nie jeździłem jeszcze samochodem, którym nie zdołałem zejść do deklarowanego przez producenta spalania. Oczywiście, że to można osiągnąć tylko przy odpowiednim skupieniu przez całą drogę i bezwzględnym stosowaniu się do zasad eco drivingu, ale się da. Jeżdżąc na co dzień spalam oczywiście nieco więcej, bo nie szkoda mi tego litra, czy nawet 2 więcej na 100km, dla większej przyjemności z jazdy.

Żaróweczki na razie olałem... może po długim weekendzie coś zamówię.

Teraz zastanawiam się nad innym "wiosennym problemem", mianowicie, zwlekałem z wymianą zimowych oponek na letnie do świąt... no i mamy Wielkanoc już za sobą, więc mógłbym podskoczyć na zamianę (planowo dzisiaj popołudniu), ale w piątek czeka mnie "przejażdżka" 500 km. i z powrotem za tydzień - oponki zimowe mam w dużo lepszym stanie, niż letnie, a pogodę mamy burzową, więc zastanawiam się czy ten jeszcze jeden tysiak nie przejechać na nich, bo będą miały lepszą przyczepność w deszczu, czy jednak założyć te właściwe, ale z mniejszym bieżnikiem?

Akurat w deszczu masz lepsza przyczepnośc na letnich chyba.

Szkoda niszczyć zimówki. Takie temperatury to są zabójcze dla nich.