2013-06-05 06:00
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
25

AMD A10-6800K - APU Richland atakuje

Strona 2 - Wygląd 2

Już wiemy, że Richland wywodzi się w prostej linii z architektury Trinity, która poddano zabiegom usprawnień. Sam procesor również swoim wyglądem przypomina znane do tej pory układy CPU/APU i kompatybilny jest z obecnymi płytami głównymi z podstawką FM2.



Procesor A10-6800K otrzymałem do testów wraz z płytą główną Asus F2 A85-M PRO. Do tego koncern AMD dosłał mam komplet pamięci o pojemności 16GB, z najnowszej serii AMD Radeon Memory Gamer Series o nominalnym taktowaniu 2133 MHz, przy timingach CL 10/11/11/30 i napięciu zasilania 1.65V. Te moduły przybliżę Wam już niedługo w osobnym, niedużym teście, bo są naprawdę ciekawym produktem, zarówno dla posiadaczy platformy AMD (obsługa AMP) i Intela (technologia XMP).




Na początek w platformie testowej uaktualniłem Bios, co pozwoliło poprawnie wykryć nowy procesor. Jego taktowanie zmienia się dynamicznie, więc niech nie dziwią was pokazywane na screenach wyniki.



W bezpośrednim porównaniu będzie sie cały czas przewijał w temacie układ A10-5800K. O ile wersja programu CPU_Z 1.63 poprawnie wykrywała Trinity, aby uzyskać poprawne wskazania Richland'a, trzeba użyć wersji 1.64.


Po zmianie Biosu Richland zostanie ustawiony z domyślnym taktowaniem pamięci na poziomie 1866 MHz...


Jednak dzięki technologii AMP możemy wykorzystać cały zakres modułów w prędkości 2133 i takich będziemy używać przy testach wydajności 6800K mimo, że jest to już standard uznawany z profil OC.
Zobaczmy jeszcze wskazania dla programiku GPU_Z. Jak widać różnice w parametrach grafiki są dość znikome.




Nim przejdę do konkretnych testów, gdzie będziemy mogli oglądać "zimne" wykresy wydajności procesorów, chcę powiedzieć o walorach użytkowania Richlanda 6800K. Jest to układ, który pozwoli nam zagrać w różne gry, nawet te dość wymagające. Trzeba będzie po prostu znaleźć im odpowiednie ustawienia, ale to nie oznacza zbytnich poświęceń, jeśli chodzi o ich wygląd. Eksperymentując udało mi się uzyskać optymalne ustawienia dla takich przykładowych tytułów, jak Neverwinter Nights czy nawet GTA IV.
W Neverwinter można całkiem przyjemnie pograć w rozdzielczości do 1600 pikseli szerokości ekranu, przy zachowaniu średniej szczegółowości, co całościowo daje nawet ciekawy widok i uciechę w rozgrywce. W maksymalnym zamieszaniu podczas bitwy ze sporą ilością użycia czarów, FPS'y potrafią spaść do poziomu nawet poniżej 20 punktów, ale ta gra na szczęście nie daje odczuć zbyt mocno chwilowego niedoboru wydajności utrzymując ponad trzydzieści klatek na sekundę. Ja epizod w dość ruchliwym mieście przeszedłem bez uczucia dyskomfortu.



Jednak prawdziwym zaskoczeniem było całkiem pozytywne odczucie gry w przemierzaniu miejskich zaułków awanturniczą postacią Niko Bellic'a. GTA IV to dość dynamiczny tytuł, gdzie ilość ruchomych punktów i szybkość rysowania mijanych samochodami map ulic, ma dość spore wymagania dla układów GPU. Można kombinować z ustawieniami A10-6800K, dając wyższą rozdzielczość kosztem gorszej jakości grafiki i odległości dobrze widocznej mapy, ale całkiem tytuł dobrze wygląda w rozdzielczości 1280 punktów, przy średniej ilości detali, 50% odległości map i takim samym poziomie poruszających się samochodów... Jednym słowem na średnim poziomie. Tutaj osiągniemy od 48 FPS do chwilowych spadków w granicach 22 klatek, choć to pojawia się tylko w chwilach wzmożonego ruchu, jak choćby pościgi aut, zderzania się z innymi pojazdami.



Procesory APU opracowywane są głównie jako jednostki, które umożliwiają dobrą zabawę w mainstreamowych, mocno grywalnych tytułach i jednocześnie zapewniają spore możliwości w szeroko rozumianych multimediach. Takimi na pewno będzie odtwarzanie filmów w wysokiej rozdzielczości. Mimo znacznej ilości miejsca, jaką zajął na dysku film Prometheus (1080p), jego oglądanie na dużym ekranie monitora to miód, cud i orzeszki. Użycie procesora jest przy jego obróbce minimalne i system chłodzenia sterowany elektronicznie (PWM), nie zakłóca nam przyjemności oglądania scen o wybitnej jakości szczegółów. Tutaj można widzieć każdy włos z osobna, kroplę potu na czole czy skroni w krystalicznej jakości... Zresztą sam film jest fajny, więc polecam, jeśli ktoś nie widział.


Strona 2 z 4 <<<1234>>>