2015-01-27 16:53
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
5

AOC G2460PG G-SYNC

Strona 3 - Użytkowanie

Po uruchomieniu monitora warto co nieco pozmieniać w ustawieniach systemowych, bo AOC uruchomi się nam w opcjach standardowych, a więc w odświeżaniu 60 Hz. Można to szybko sprawdzić po włączeniu intuicyjnie prostego w obsłudze Menu OSD, gdzie na dole wyświetlona zostaje ustawiona rozdzielczość i odświeżanie.


Jeśli zobaczymy taki widok, jak na górnym zdjęciu, to wystarczy wejść w aplikację karty graficznej NVIDII (w moim przypadku GTX 780Ti) i zmienić wartość na 144 Hz.

Po tym zabiegu powinniśmy zobaczyć taki wynik.

Co nam daje tak wysoka wartość odświeżania? Ano minimalizuje ona efekt rozmycia wyświetlanego obrazu, którego możemy doświadczyć w dynamicznych scenach walki lub wyścigów. W połączeniu z bardzo niskim czasem reakcji matrycy na poziomie 1ms TGT (szare w szare), efekt jest dość dobry.


Warto sprawdzić również, czy panel G-SYNC został automatycznie włączony.


Dla bardziej wtajemniczonych użytkowników, którzy będą na przykład chcieli ustawić parametry obrazu do konkretnego tytułu, producent dołożył funkcje kalibracji z sześcioma wariantami "celowników".


Kolejną "nowinką" techniczną jest system ULMB (Ultra Low Motion Blur), który działa w ustawieniach 85, 100 i 120 Hz. To ta technologia pobiera dane o intensywności oświetlenia w pomieszczeniu i dobiera do niego ustawienia, by wydobyć optymalną ostrość wyświetlanego obrazu. Niestety jego użycie wiąże się z dość zauważalnym obcięciem jasności podświetlenia, tak na oko nawet o dobrą połowę.

Dla mnie optymalnymi ustawieniami na tym monitorze, były ręcznie ustawione wartości 70% dla kontrastu i zaledwie 18% dla jasności. Dzięki temu ekran nie raził po oczach przy czytaniu stron Internetowych, jak i pozwalał wiernie oddawać szczegóły pola walki w grach.


No ale zobaczmy w końcu, jak działa wisienka na torcie tego produktu, czyli moduł G-SYNC. W tym celu odpaliłem swoją ulubioną grę, w której łatwo zaobserwować efekty opóźnień w synchronizacji obrazu. Najbardziej widać to, kiedy naszym czołgiem poruszamy się po trawiastym lub piaskowym gruncie (najbardziej przy widoku na czołg z tyłu), kiedy to w wyświetlanych szczegółach terenu pojawiają się drobne rwania obrazu, a od czasu do czasu można kątem oka zobaczyć powstające linie na skutek braku synchronizacji fragmentów renderowanego na ekranie sygnału.



Wierzcie mi, że G-SYNC naprawdę działa i widać to od razu po jego uruchomieniu. Obraz jest o wiele płynniejszy, choć i wcześniej wcale nie brakowało nam FPS'ów (na GTX 780Ti z procesorem Core i5 3570K ustawionym na stałe 4.2 GHz), stale utrzymując się w przedziale od około 70 do 120 klatek. Po prostu wyświetlanie obrazu stało się monolityczne, płynne, bez zauważalnych gołym okiem zniekształceń. Po kilkunastu godzinach gry na monitorze z modułem G-SYNC, powrót na mój zwykły monitor (z matrycą H-IPS), był naprawdę odczuwalny w negatywnym tego słowa znaczeniu. Pomijam tutaj różnice w nasyceniu barw, a skupiam się tylko na efekcie wizualnym. Moduł daje radę i przenosi poziom rozgrywki przynajmniej o klasę wyżej.
Słowa to jedno, a zobaczyć to na własne oczy, bezcenne. Nagrałem film z rozgrywki WoT z włączoną i wyłączoną technologią G-SYNC, ale niestety jakość materiału rejestrowanego aparatem Sony (HD 30 FPS) plus kompresja przy przesyłaniu na kanał YouTube, w zasadzie nie było w stanie pokazać różnic między obrazami. Nawet przy rejestracji bardziej profesjonalnym sprzętem, działanie modułu udawało się przenieść do Internetu po nagraniu filmu z duża prędkością, a następnie po jego spowolnieniu. Dlatego też zamieszczę kilka gotowych już materiałów, które poglądowo pokazują zasadę działania tej technologii, jak i przedstawią jej zalety... Mimo to warto zobaczyć to na własne oczy.



Narzekający na kąty widzenia oczywiście będą się nadal czepiać tej przypadłości matryc TN, ale na szczęście technologia ta poczyniła pewne postępy i w tym kierunku, więc oglądany obraz zachowuje przyzwoitą jakość, nawet przy dość sporym wychyleniu ekranu. Jedynie patrząc z dołu, widać mocne przekłamania w kolorach.




Strona 3 z 4 <<<1234>>>