Asus A8N-VM CSM

Strona 8 - BIOS i OC

BIOS

Biosy w produktach ze zintegrowaną grafiką nigdy nie były specjalnie rozbudowane. Nie ma się czemu dziwić - takie płyty nie są przeznaczone do wyciskania ostatnich soków z procesorów i pamięci.

Ilość opcji rzeczywiście nie przytłacza - prawie wszystkie standardowe elementy są zawarte. Można dokonać różnorakich ustawień wybranych elementów, oczywiście w ograniczonym zakresie.

Istnieje możliwość przypisania ilości pamięci będącej dostępnej dla zintegrowanego układu graficznego, jak również całkowite wyłączenie integry.

Z pewnością użytkownicy nie będą zadowoleni co do możliwości ustawienia parametrów pracy CPU. W biosie znalazły się tylko dwie opcje służące temu celowi. Pierwszą z nich jest wybranie profilu podkręcania procesora (Auto/Manual/Standard). Po wybraniu opcji "Manual" istnieje możliwość ustawienia HTT, wpływające na częstotliwość pracy jednostki centralnej. Pole manewru co do wyboru w tej materii jest jednak nader ubogie, gdyż maksymalną wartością, którą można wybrać to zaledwie 240 MHz. Jeżeli użytkownik zapragnie większych wrażeń, to będzie musiał się posłużyć oprogramowaniem typu Clockgen. W biosie zabrakło jakichkolwiek opcji służących zmianom napięć procesora. Nie uświadczy się również możliwości manipulacji mnożnika CPU.

Zdecydowanie lepiej prezentują się opcje dotyczące ustawień pamięci - ich ilość jest zadowalająca. Nie uświadczymy jednak żadnych możliwości zmian napięcia zasilającego pamięci.

W biosie dostępny jest również skromny moduł monitorujący parametry napięć zasilających, temperatury oraz prędkości obrotowe podłączonych wentylatorów.

Podkręcanie

Wspomniano już, że użytkownik ma niewielkie możliwości zmian parametrów pracy służących podkręcaniu w A8N-VM CSM. Po wybraniu mnożnika HT x4, ustawieniu pamięci na 166 MHz oraz zmianie HTT na 240 MHz (maksymalna wartość) płyta działała bez żadnego problemu. 9x240 nie jest szczytem marzeń nawet niedzielnego overclockera. Aby kontynuować przygodę z OC należało posłużyć się jednym z wielu narzędzi dostępnych dla systemów Windows, które dają większe pole manewru w tym zakresie. Doskonale w tej roli sprawdził się Clockgen.

Przed większym podkręceniem w biosie ustawiono dzielnik dla pamięci 100 MHz, mnożnik HT x3 (HT x2 powodowało, że płyta nie budziła się) i timingi dla modułów 2.5-4-4-8. Należy również dodać, że wszystkie użyte programy monitorujące wskazywały, że CPU był zasilany napięciem 1.45-1.48V, czyli o 0.05-0.08V wyższym niż nominalne.

Po zastosowaniu powyższych ustawień przyszła kolej na zwiększanie parametrów. HTT podnoszono o 10 MHz i stabilność badano za pomocą programu Super Pi. Jako że płyty Gigabyte na tych samych chipsetach osiągały swoje maksimum możliwości przy HTT nie przekraczającym 270 MHz, więc testowany Asus powinien zachować się dosyć podobnie. Do długich testach okazało się, iż nawet HTT 300 MHz nie zrobiło na egzemplarzu testowym A8N-VM CSM najmniejszego wrażenia. Po minięciu HTT 315 MHz zaczęły pojawiać się błędy. Nie były one spowodowane przez płytę, lecz przez procesor, który w tym momencie pracował z częstotliwością ponad 2.8 GHz (9x315). Stało się więc oczywiste, że będzie potrzebny program, który jest w stanie zmniejszyć mnożnik CPU z poziomu systemu Windows. Świetnie do tego zadania nadał się CBID. Po obniżeniu mnożnika do x6 można było dalej kontynuować przetaktowanie. Ostatecznie okazało się, że A8N-VM CSM potrafił bezproblemowo pracować z HTT na poziomie 340 MHz.

Przy tej częstotliwości nie napotkano na żadne problemy związane ze stabilnością w różnych testach, programach użytkowych i grach. Trzeba oczywiście pamiętać, że taki wynik osiągnięto na jednym egzemplarzu i raczej nie należy zakładać, iż wszystkie sztuki podkręcą się równie dobrze. W płytach tego typu nigdy nie wiadomo na jaki model się natrafi - jedne będą przetaktowały się fantastycznie, lecz zapewne trafią się również i takie, które pod tym względem wypadną przeciętnie.