Asus P5B-E oraz ECS PX1 Extreme P965

Strona 2 - Asus P5B-E

Asus P5B-E

P5B-E zbudowana jest w oparciu o płytkę PCB w pełnym formacie ATX. Rozmieszczenie elementów zaproponowane przez inżynierów Asusa jest jak najbardziej poprawne. Nie będzie wobec tego konieczności ciągnięcią grubych i sztywnych kabli zasilających w okolice centrum płytki drukowanej. Samo podłączanie napędów, tudzież innych elementów, nie będzie mocno utrudnione. Jedynie gniazdo EIDE jest położone zdecydowanie za nisko - posiadacze napędów optycznych w standardzie PATA (czyli zdecydowana większość) będą musieli ciągnąć szeroką taśmę wzdłuż całej płyty. Z ergonomią użytkowania ma to niewiele wspólnego.

Wokół socketu zachowano całkiem sporo wolnej przestrzeni, wobec czego nie ma obawy o to, że większy radiator może się nie zmieścić. Uwagę za to z pewnością przykuje 4-pinowe gniazdo zasilające 12V – większość z nas już się przyzwyczaiła do wersji 8-pinowej. Sekcja zasilania procesora prezentuje się standardowo. Niestety mocno we znaki daje się spadek napięcia CPU pod obciążeniem – w porównaniu z ustawieniem w biosie, vdroop może wynieść nawet 0.08V.

Układy sterujące chłodzone są pasywnie przez aluminiowe radiatory. Asus nie zdecydował się na zastosowanie układów z rurkami heat-pipes. Pod obciążeniem takie metalowe elementy chłodzenia potrafią się nagrzać do temperatury przekraczającej 60 stopni, co jednak w żaden sposób nie przekłada się na utratę stabilności. Dobrze jest jednak zadbać o dodatkowe chłodzenie przy mocnym podkręcaniu, jako że zdecydowanie wyższa temperatura pracy przez długi okres czasu z pewnością do bezpiecznych nie należy.

P5B-E daje użytkownikowi do dyspozycji 3 stare sloty PCI, 3 PCI-E x1 oraz PCI-E x16. Asus nie zdecydował się na umieszczenie drugiego pełnowymiarowego gniazda PCI-E, wobec czego uruchomienie dwóch kart graficznych w trybie SLI lub CrossFire będzie niemożliwe.

Pary gniazd dla pamięci DIMM umieszczone są w znacznej odległości od siebie, co przełoży się na nieco niższą temperaturę kostek np. przy obsadzeniu czterech modułów SDRAM. Znaczną niedogodnością jest jednak to, iż po obsadzeniu dłuższej karty graficznej PCI-E x16, wyjęcie, bądź wsadzenie modułów w gniazda jest utrudnione, a często może się okazać wręcz niemożliwe.

Panel płyty prezentuje się dosyć standardowo – pozostała jedna ze starszych (ale wciąż używanych) wtyczek – LPT, lecz nie zabrakło przy tym miejsca dla E-SATA, czy IEEE1394.

W pudełku standard - instrukcja, CD ze sterownikami, kabelki i zaślepka tylnego panelu. Nie zabrakło również zestawu Q-Connector kit, niezwykle ułatwiającego podłączanie kabelków panelu przedniego.