Dysk SSD - OCZ Core Series V2 60GB

Strona 2 - Wygląd

Sam dysk do dysku, jakiego znamy z autopsji, jest kompletnie nie podobny, no może prócz wymiaru w standardzie 2.5 cala. Reszta to czarny, matowy plastik okrywający kostki pamięci z góry i stalowa podstawa zamykająca tą swoistą konstrukcję. Na niej umieszczono nalepkę z logo firmy, oznaczeniem modelu i ostrzeżeniami przed zamoczeniem i naciskaniem na obudowę.

Dysk OCZ Solid State V2 ma standardowe gniazda połączeń, co eliminuje ewentualne przejściówki przy jego podłączaniu. Z naszego dysku twardego użyjemy więc normalnej końcówki SATA, a nośnik danych połączymy z płytą główną za pomocą zwykłej, wąskiej tasiemki. Producent wykorzystał to, że dysk prawie nic nie waży (86 gramów) i dołożył nam wejście miniUSB, dzięki któremu możemy nas dysk wykorzystywać, jako bardzo pojemny, mobilny nośnik danych. Przy małym zapotrzebowaniu dysku na prąd, ten interfejs jest całkowicie samowystarczalny i nie wymaga dodatkowego zasilania zewnętrznego. Niestety, o kabelek połączeniowy miniUSB/USB musimy zadbać już sami, bo w komplecie go nie znajdziemy.

Na próbę podpiąłem OCZeta do mojego notebooka, korzystając z kabla dołączonego do prywatnego czytnika kart pamięci. Preinstalowany na notebooku system Windows XP Home Edition błyskawicznie odnalazł nowe urządzenie i zainstalował jego sterownik, korzystając z własnych zasobów.
(screen SSD OCZ)
Po chwili otrzymałem kolejną, sporą partycję użytkową o pojemności 59.6 GB