EVGA nForce 680i LT SLI

Strona 2 - Wygląd

WYGLĄD PŁYTY

Wersję LT od płyty referencyjnej na „pełnym” 680i SLI nie jest trudno odróżnić. Pod względem wizualnym z pewnością dostrzec można zmianę filozofii co do chłodzenia układów sterujących, w której chłodzenie pasywne z rurkami heat-pipes (z możliwością wspomagania przez wentylator) zostało zastąpione przez dwa niezależne radiatory chłodzone przez szybkoobrotowe wiatraczki. Pozytywnym aspektem będzie tutaj znaczne obniżenie temperatury pracy zarówno mostka północnego, jak i południowego. Gdyby komuś przeszkadzał hałas, to zawsze można zmniejszyć prędkość obrotową łopatek za pomocą odpowiednich opcji w biosie, po której to czynności poziom wytwarzanego szumu jest jak najbardziej do zaakceptowania.

Rozłożenie elementów, w porównaniu do droższego brata, praktycznie się nie zmieniło. Po raz kolejny natkniemy się na trudności z demontażem/instalacja modułów RAM w przypadku, gdy zamontujemy kartę graficzną PCI-E. Dodatkowo, na laminacie nie znajdziemy wyświetlacza kodów POST oraz przycisków odpowiedzialnych za włączanie i restart komputera.

Miejsca wokół socketa CPU jest całkiem sporo, więc nie ma problemów z zainstalowaniem nawet potężnych radiatorów. Zarówno Scythe Ninja, jak i Infinity, można było zamontować bezproblemowo.

Układ gniazd PCI-E oraz PCI pozostał bez zmian w porównaniu do EVGA 680i SLI. Oczywiście zabrakło jednego portu PCI Express elektrycznie zgodnego z PCI-E x8 (o czym wspominałem na poprzedniej stronie).

Na skraju laminatu umieszczono dwa porty SATA oraz FDD, obrócone o 90 stopni w stosunku do tego, do czego przyzwyczajali nas producenci przez długie lata. Ostatnimi czasy można zaobserwować coraz większą tendencję do właśnie takiego ułożenia wszelkiego rodzaju wtyczek, co w założeniu ma się przyczynić do lepszego panowania nad ogromną plątaniną kabli we wnętrzu komputera.

Wokół gniazd dla modułów SDRAM robi się niestety spora plątanina kabli. Po podłączeniu przewodu zasilającego ATX24, kilku SATA, PATA, molex oraz panelu przedniego, dostęp do ostatniego czarnego slotu DIMM jest już bardzo utrudniony.

W porównaniu do EVGA 680i SLI, w modelu LT zabrakło dwóch portów USB oraz jednego LAN. Reszta jest dokładnie taka sama.

Na wyposażenie dodatkowe składają się kable SATA i PATA, śledzie z wyprowadzeniem portów USB oraz IEEE1394, mostek SLI, instrukcja obsługi oraz CD ze sterownikami. Standard.