2009-05-12 20:07
Autor: Valmaris
23
Eee PC 1000HE czyli Atom po liftingu
Strona 3 - Osprzęt
Osprzęt
Klawiatura
Klawiatura to element Eee PC 1000HE, który już na pierwszy rzut oka odróżnia netbook od starszego 1000H – wygląda rewelacyjnie – nawet dla takiego konserwatysty jak ja ;). Przypomina tą zastosowaną w Asusie N51VF. Składa się z płytek, między którymi znajduje się dość spora przerwa. Nie ma raczej szans aby nie trafić w prawidłowy klawisz. Shift nadal jest mały ale przynajmniej znalazł się już po lewej stronie strzałek co bardzo ułatwia pracę. Na minus trzeba zaliczyć większe uginanie klawiatury niż miało to miejsce w poprzedniku (nie przeszkadza to jednak w pisaniu) oraz nadal małe strzałki. Ogólnie jednak jest to jedna z lepszych klawiatur netbookowych. Skok jest dobry – ani za duży ani za mały. Niektórych może jedynie denerwować mechaniczny pogłos klawiszy.
Standardowo już dzięki kombinacji Fn+Fx możemy zmieniać jasność matrycy, głośność, włączyć sieci bezprzewodowe itp. W nowym Eee, dzięki jednemu klawiszowi, możemy włączyć przywracanie systemu – F9.
Jak i w poprzednich Eee nad klawiaturą znajduje się pasek z Powerem oraz klawiszami szybkiego uruchomienia pozwalającymi na wyłączenie podświetlenia matrycy, zmiana rozdzielczości oraz dwoma programowalnymi ustawionymi pod Super Hybrid Engine i Skype. Nadal wyglądają dość tandetnie i przez swą wielkość i twardość są dość ciężkie w użyciu.
Touchpad
Touchpad nie wydaje się różnić od tego zastosowanego w 1000H. Jak na netbooka jest dość duży. Albo się przyzwyczaiłem już do gładzika z Eee albo zastosowano mniej oporny plastik – przyrząd działa też dość szybko i dokładnie. Klawisze nadal są twarde i trzeba się przyzwyczaić do ich używania.
W końcu działa oprogramowanie multi-touch (w 1000H nie udało mi się go uruchomić). Dzięki temu możemy przy użyciu gładzika obracać, powiększać, przewracać strony itp.