Gadżety Thermaltake

Strona 3 - Cooler - Extreme Spirit II

Kolejną ciekawostką firmy nadesłaną do nas przez IMEXCOM, jest Thermaltake Extreme Spirit II, czyli cooler do chłodzenia chipsetów (ze wskazaniem na mostek północny) płyt głównych.
Urządzenia tego w żaden sposób nie można nazwać gadżetem, bo spełnia ono ważna rolę w stabilności całego komputera. Przegrzewający się układ sterujący całą płytą i odpowiadający za komunikację podzespołów na niej się znajdujących, jest najczęściej winowajcą zawieszającego się systemu lub nawet wkurzających i często niweczących wyniki naszej pracy, restartów komputera.
Jednak dość niewielkie wymiary i kompaktowa budowa tego coolerka, może kojarzyć się z gadżetem, bo jeśli coś jest zarówno ładne, jak i funkcjonalne, to zakup takiego czegoś na pewno nas ucieszy.
No ale przejdźmy do konkretów. Extreme Spirit (nazwa nawet przyjemna) zakupimy w plastikowym wieszaku, czyli opakowaniu z przezroczystego plastiku z dziurką do umieszczania na hakach sklepowych wieszaków. Ma to ten plus, że możemy już obejrzeć cooler, zanim za niego zapłacimy. Czerwona wkładka z czarnymi elementami i miedziane blachy urządzenia prezentują się bardzo estetycznie, zarówno z przodu ...

... jak i z tyłu ...

Firma Thermaltake dba o informacje dla klienta, więc również w tym przypadku z tyłu opakowania znajdziemy najbardziej istotne informacje o wyrobie.

Specyfikacje Techniczne :
- Rozmiary – 40 x 40 x 70 mm.
- Roz. Wentylatora – 40 x 40 x 10 mm. / podświetlany na niebiesko
- Maks. Napięcie zasilania – 12V
- Min. Napięcie startowe – 7V
- Pobór mocy – 1.2W
- Prędkość obrotowa wentylatora – 4500 RPM +/- 10%
- Przepływ powietrza – 3.47 CFM
- Hałas – 19 dBA
- Wytrzymałość wentylatora – 30 000 godzin
- Łącze – 3 pin
- Waga – 169g.
- Zastosowanie – zarówno chipsety z odsłoniętym rdzeniem (Flip Chipset), jak i zabudowane (BGA Chipset)

Dodatkowe ikony na opakowaniu informują nas o zastosowaniu technologii HeatPipe, uniwersalności zastosowania (Flip/BGA) i cichej pracy (Low noise). W ten niski poziom hałasu dość trudno uwierzyć przy podanych wyżej obrotach wentylatora na poziomie 4500 RPM. No ale dobre łożyskowanie i skośne uformowanie stosunkowo niewielkich łopat wiatraka, może faktycznie uczyni ten cooler przyjemnym dla ucha. Wszystko wyjdzie w testach praktycznych na płycie. Na razie skupmy się na samej budowie Extreme Spirit II.
Zacznijmy od źródła ciepła, czyli stopy, będącej zarazem podstawą konstrukcji tego urządzenia. Masywny, miedziany krążek ma w swoim wnętrzu wyfrezowany rowek w kształcie litery U, w którym umieszczono tak samo wygiętą rurkę ciepłowodu HeatPipe, tworzącą rusztowanie dla miedzianego ożebrowania radiatora i zawieszonego na nim wentylatora (również w miedzianym uchwycie – ramce).

Szkoda, że producent nie przyłożył się do wypolerowania spodu stopy. Po ściągnięciu folii zabezpieczającej, widać matową jej powierzchnię. Filc i chociaż pasta do zębów byłaby wskazana do przeprowadzenia czynności polerskich.

Do podstawy przykręcono ruchome ramiona (kontrowane wkrętem), wyposażone w pusty środek. Umożliwia to uniwersalne zastosowanie coolera w płytach głównych o różnym standardzie rozmieszczenia otworów montażowych.
W zestawie otrzymamy ilustrowaną instrukcję montażu i komplet śrub, nakrętek i podkładek oraz samoprzylepny piankowy pierścień, który naklejamy na spód stopy coolera w przypadku użycia go na nie osłonionym rdzeniu chipsetu płyty głównej. Ma to zapobiec ewentualnemu przekrzywieniu chłodzenia, co mogłoby spowodować wyszczerbienie rdzenia układu a w konsekwencji jego „śmierć”. Przy mostkach typu BGA nie stosujemy tego pierścienia.