2007-05-31 16:23
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
5
Genius SlimStar Solargizer
Strona 3 - Mysz
W zestaw klawiatury Genius SlimStar Solargizer wchodzi również bezprzewodowa mysz laserowa. W zasadzie wzrokowo nie różni się ona wiele od wcześniej prezentowanego na naszych łamach gryzonia z zestawu Genius ErgoMedia R800, tyle że tutaj nie mamy możliwości (niestety) doładowywania akumulatorków za pomocą kabla USB, który można było podłączyć do mini gniazda i kontynuować pracę bez oczekiwania na naładowanie ogniw.
Pod spodem znajdziemy klucz-odbiornik, pracujący w zakresie częstotliwości radiowej 2.4 GHz, który umieszczamy w gnieździe USB naszego komputera. To maleństwo jest przekaźnikiem naszej pracy z klawiatury jak i myszy. Wieszak klucza USB, to jednocześnie pokrywka schowka na dwie baterie AA.
System Windows XP natychmiast rozpoznał urządzenie i nawet bez wgrywania sterowników z płyty CD, klawiatura i gryzoń podjęły bezproblemową pracę (wystarczył nacisnąć zielony guziczek dostrajania fali radiowej).
Mysz pracuje w zakresie czułości od 800 do 1600 DPI, co może sugerować niezłe osiągi nawet przy dynamicznych grach. Nie należę do zbyt wymagających użytkowników myszy, więc przy moim graniu w tytuły FPP Genius sprawdzał się w zasadzie doskonale. Mój tańszy optyczny Logitech z „ogonem” ma czasami tendencję do niespodziewanej ucieczki kursora (przy wolnych ruchach), co bywa czasem irytujące, szczególnie przy wycinaniu zdjęć do newsów. U Geniusa nie stwierdziłem kłopotów z widoczną akceleracją wsteczną czy innych niekontrolowanych wędrówek kursora po ekranie monitora. Trzeba przyznać, że zarówno waga jak i kształt gryzoni Geniusa przypadły mi do gustu. Ich ergonomii nie można wiele zarzucić, zwłaszcza że świetnie pasują do męskiej „łapy” a i użyte materiały są dobrej jakości.
Nie jest to oczywiście mysz dla graczy, choć rekreacyjnie można sobie umilić czas wybijaniem szeregów wroga. Ci którzy korzystają z dobrodziejstw zasobników broni, czarów i innych funkcji w grze, mogą narzekać na brak większej ilości przycisków. Mysz Geniusa lepiej się czuje w aplikacjach biurowych. Czterokierunkowy scroll ułatwia poruszanie się w arkuszach Excela czy stronach internetowych. Przyciśnięcie rolki pozwala na kierowanie ruchem przewijania strony (góra, dół), bez konieczności obracania jej palcem.
Tuż pod scrollem znajdziemy przycisk zabezpieczenia dostępu do komputera, gdy na przykład odejdziemy na chwilę od naszego stanowiska pracy. Po zaprogramowaniu w sofcie, ten mały guziczek blokuje nam ekran (chowa naszą pracę przed niepowołanymi oczami), klawiaturę i samą mysz do momentu podania odpowiedniego hasła. Po jego naciśnięciu zobaczymy na ekranie taki widok ...
Aby dopełnić opisu urządzeń, muszę wspomnieć o samych sterownikach. Jak pisałem, już po instalacji odbiornika, klawiatura i mysz podjęły swoją pracę, jednak dostęp do wszystkich funkcji i możliwości przypisania aplikacji, z których najczęściej korzystamy, możliwy jest tylko po instalacji oprogramowania Geniusa. Firma dość ciekawie i w miarę przejrzyście zaprojektowała menu i panel sterowania. W jednej z zakładek możemy zmienić kolor panelu a nawet wybrać ikonę na pasek zadań, jaka będzie się pojawiać po instalacji oprogramowania.