Gigabyte 6200 TC / 6600 LE

Strona 2 - GF 6200 TurboCache

No i mam przed sobą zielone pudełko, na którym atrakcyjna pani spogląda tęsknie w dal ... Pewnie rozgląda się za dodatkową porcją pamięci do pobrania przez TurboCache.

Już z kartonika dowiemy się o obsłudze :
- PCIexpres
- DVI-I
- HDTV
- DirectX 9.0 C
- Wyjściu TV

W przysłanym do testów zestawie Box, w środku znalazłem :
- instrukcję obsługi obejmującą montaż karty i instalację oprogramowania
- CD ze sterownikami, Dx 9.0, Power DVD rev.5.0, programem do podkręcania V-Tuner 2
- przejściówkę TV
- przejściówkę do monitora

Po wyjęciu z folii antystatycznej widzimy już niebieski laminat PCB, tak charakterystyczny dla wyrobów firmy Gigabyte.

Sercem GeForce 6200 jest 64-bitowy układ NV44 . Cztery potoki, trzy jednostki Vertex, trzeciej generacji silnik CineFX (w skład którego wchodzą Vertex Shader 3.0 i Pixel Shader 3.0), czynią tą konstrukcję dość nowoczesną. O ile w wcześniej testowanym Sparkle 6200 AGP (bez TurboCache / GPU NV 43) taktowania wynosiły dla GPU i pamięci 300 MHz / 500 MHz (efektywne), o tyle "Mój" Gigabyte na PCIe ma nominalnie 350 MHz / 500 MHz.

Ciekawostką wyrobu Gigabyte jest ilość zawartej na PCB pamięci. Wynosi ona 128 MB DDR, a pozostałe 128 MB jest "pożyczane" (zarezerwowane) z minimum 512 MB pamięci RAM umieszczonej (wymaganej) na płycie głównej. U większości konkurentów stała (wbudowana) pamięć wynosi 64 MB, a dopiero dzięki TurboCache karta dobiera sobie, w zależności od modelu, dodatkowe 64 MB (wersja 128MB) lub 192 MB (wersja TurboCache 256).
W testowanym 6200 użyto czterech kości pamięci Hynix HY5DU561622CT - 4 ns pracującej na 64 bitowej szynie.
Układ GPU chłodzi dość skromny radiator, jednak zupełnie wystarczający do rozproszenia ilości generowanego podczas pracy ciepła. Jak sprawdzi się przy podkręcaniu ? ... o tym później.

Z drugiej strony karty, nic nie przeszkodzi nam w czyszczeniu urządzenia z kurzu ...

"Śledź" jest standardowy ... tv-out, wyjście DVI, wyjście D-Sub