Gigabyte K8U-939

Strona 2 - Gigabyte K8U-939

Gigabyte K8U-939

- Socket 939
- Obsługiwane procesory: Sempron, Athlon 64, Athlon FX, Opteron, Athlon 64 X2
- Chip ULI M1689
- Złącza: 5 x PCI, 1 x AGP x8
- 2 x SATA 150 (RAID 0 i 1), 2 x PATA 133
- 4 x DIMM DDR 400/333/266, Dual Channel, max. 4 GB
- 8 x USB 2.0 (4 na przednim panelu)
- LAN Realtek 8100C (100 Mbps)
- Dźwięk ALC 850
- Format ATX 29,4 x 21,0 cm

K8U-939 w całej okazałości – warto zwrócić uwagę na mniejsze wymiary od standardowych płyt ATX. Na pierwszy rzut oka, rozmieszczenie elementów wydaje się względne poprawne.

Kodek ALC 850 generuje dobrej jakości dźwięk. Oczywiście jakość dźwięku jest gorsza od Audigy, ale do amatorskich zastosowań z powodzeniem wystarczy.

ULI M1689 we własnej osobie. Chip został ukryty pod aluminiowym radiatorem. Chłodzenie aktywne okazało się zbędne, więc amatorzy ciszy z pewnością będą zadowoleni. Obok układu sterującego znajdują się dwa porty SATA 150.

Na skraju laminatu umieszczono gniazda do podłączenia urządzeń PATA (2 kanały) oraz FDD. Zwróćcie uwagę na wtyczkę zasilającą - zazwyczaj na płytach pod S939 występują one w wersji 24 pin, jednakże w tym przypadku mamy do dyspozycji tylko 20 pinów. Oczywiście, bez żadnych dodatkowych zabiegów, można do K8U-939 podłączyć zasilacz, który dysponuje tylko wtyczką 24 pin.

Wtyczka 4 pin jest umiejscowiona między kondensatorami, obok bloku zasilającego procesora. Mimo moich początkowych obaw, takie jej umieszczenie spisuje się całkiem dobrze i nie powoduje zwiększenia plątaniny kabli w obudowie.

W panelu przednim mamy do dyspozycji 2 porty COM, 2 PS2, 1 LPT, 4 USB, 1 LAN, audio. Zaraz, zaraz, czy nie wydaje się wam, że brakuje kilku wyjść karty dźwiękowej? Jeżeli będziecie chcieli skorzystać z dobrodziejstw 8-kanałowego dźwięku, to będzie trzeba dokupić dodatkowego śledzia Audio Combo Kit. Ach te oszczędności ...

Po bliższym przyjrzeniu się rozmieszczeniu elementów, zauważymy, że po założeniu większego coolera, np. Pentagram Freezone QV100, wtyczka do zasilania wiatraka na radiatorze znajdzie się już pod nim. Jeżeli najpierw założycie chłodzenie, a później zechcecie podłączyć wtyczkę, to czeka was mała gimnastyka palców. Odległość pomiędzy slotem AGP i radiatorem była niewielka. Jeżeli zakupicie kartę graficzną z pasywnym chłodzeniem, z radiatorem również w części tylnej, to będzie trudno wszystko pomieścić.

Dodatkowo, po włożeniu kart graficznej, będziemy mieć bardzo utrudniony dostęp do zworki clear CMOS (zaznaczona czerwonym okręgiem). Trzeba przyznać, że troszkę nieszczęśliwie umieszczono ten ważny element.

Jeszcze tylko rzut oka na pudełko i wyposażenie (ubogie, ale adekwatne do ceny płyty) i już można przejść do dalszej części recenzji.