2022-05-21 13:41
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
2

MAXCOM Fit FW22 Clasic Smartwatch

Strona 3 - Podsumowanie

Ja jeszcze do niedawna byłem dość sceptycznie nastawiony do smartwatch’y i wszelkich opasek. Miałem niedawno w testach model Mobvoi TicWatch E3, który potrafił robić całkiem sporo (jeśli ktoś to umie wykorzystać), a mi spodobał się za sprawą obsługi płatności NFC, obsłudze GPS i możliwości odebrania i prowadzenia rozmów telefonicznych. Jednak przy normalnym użytkowaniu, jego bateria wystarczała właściwie tylko na dwa dni pracy. Nic mnie tak nie denerwuje, jak właśnie częste ładowanie urządzeń korzystających z wbudowanych akumulatorków. Dlatego docelowo zakupiłem sobie konkurencyjny Huawei Watch GT2, który przy moim użytkowaniu wystarcza mi na dziewięć dni ciągłej pracy na nadgarstku. A jak jest w przypadku produktu MAXCOM Fit FW22 Classic ze stosunkowo niewielką bateryjką o pojemności 200 mAh? Otóż pod tym względem, jest rewelacyjnie! Producent w swoich specyfikacjach obiecuje nam dziesięć dni pracy na jednym ładowaniu... Zazwyczaj podawane są dane laboratoryjne, niemające wiele wspólnego z rzeczywistością, ale mi udało się uzyskać na FW22 Classic czas do pełnego rozładowania wynoszący 12 dni i 11 godzin (!), z czego na początku dość często się nim "bawiłem".

Duga praca na jednym ładowaniu, to pierwsza z zalet tego modelu. Druga, to już kwestia gustu, ale i sentymentu. Po prostu fajnie wygląda, przypominając starszym pokoleniom zegarki ich młodości, a co ważne jest naprawdę solidny i odporny na uderzenia, zarysowania i warunki atmosferyczne. Może nie jest tak wodoszczelny, jak stylistyczny pierwowzór Casio (tam było chyba coś koło 20 metrów nurkowania), bo producent podaje tylko zgodność z normą
IP 68, a więc można się w nim kąpać, pływać powierzchniowo oraz przebywać w mocno zapylonym otoczeniu, ale ja nurkowałem w nim z powodzeniem w basenie oraz skorzystałem z suchej sauny i nic mu nie zaszkodziło. Całkiem fajnie Fit FW22 CLASSIC, prezentuje się na rynku...




Kolejnym plusem tego modelu jest całkiem spora ilość pomiarów dla dyscyplin sportowych, których wyniki smartwatch całkiem sprawnie przesyła na aplikację, gdzie możemy je wygodnie odczytać w liczbach i na wykresach. Nieźle sobie radzi funkcja zliczania kroków oraz liczenia tętna naszego serca, choć oczywiście podchodźmy do tych wyników czysto orientacyjnie, niż profesjonalnie. Dotyczy to w zasadzie wszystkich niedrogich opasek sportowych i tańszych smartwatch’y.


A czy są minusy? Na szczęście rozwiązano już problem z aplikacją FunDo, zmieniając ją na MActive2, choć ta też jeszcze musi być lekko zmodyfikowana, by uruchomić wszystkie możliwości Fit FW22 CLASSIC (jak choćby wskazanie temperatury otoczenia). Z pewnością w kolejnych update programu, zostanie to poprawione.
Innym minusem może być dość niewielki druk wyświetlany na ekranie. Osoby mające kłopot z odczytywaniem niedużego tekstu z bliskiej odległości, mogą niedowidzieć odebranego SMS’a, więc trzeba to traktować w zasadzie tylko, jako powiadomienie o jego nadejściu. Sprawne oko, poradzi sobie bez trudu z jego odczytaniem.



Również małego przyzwyczajenia będzie wymagała dotykowa obsługa niedużego ekranu. Zazwyczaj nawet w porównywalnych wielkościowo opaskach możemy "jeździć" palcem po całej jego powierzchni, ale w przypadku FW22 główna strefa sensora dotyku, jest w dolnej części "szkiełka". Kiedy przesuwając poszczególne funkcje znajdziemy tą, którą chcemy włączyć, nie wystarczy w nią "puknąć", ale trzeba chwilkę przytrzymać w dole ekranu palec (około dwie sekundy). Na początku kojarzy się to z małą czułością ekranu, ale to raczej rodzaj zabezpieczenia przed przypadkowym włączeniem jakiejś niechcianej usługi.





Ogólnie trudno MAXCOM Fit FW22 Classic zaliczyć do pełnowartościowych smartwatch’y. To bardziej coś pośredniego miedzy nimi, a zwykłymi opaskami sportowymi. Jego głównym atutem jest fenomenalnie długa praca na jednym ładowaniu akumulatorka, oldschoolowy design i spora, wszechstronna wytrzymałość. Nawet jeśli nie zachwycą Cię jego skromne możliwości współdziałania ze smartfonem, to z powodzeniem możesz korzystać z niego podczas pracy, nie martwiąc się jego przypadkowym uszkodzeniem przy uderzeniu, przytarciu czy upadku... Zwłaszcza, jeśli zobaczymy ile on kosztuje.

Jak wspominałem, nie mogłem się doczekać przesyłki sampla testowego, a w umieszczonym na naszych łamach newsie ogłoszono promocyjną sprzedaż w sieci sklepów Euronet w cenie b>59 PLN. To przy rekomendowanej, "normalnej" cenie 99 PLN, jest naprawdę świetną okazją, więc popędziłem do sklepu i zakupiłem ostatni egzemplarz FW22 za... 51 PLN!!!



Nie wiem, czy ta super cena to właśnie wynik ostatniej sztuki w sklepie, czy też jakiejś super oferty, ale to naprawdę okazja, nawet jeśli osobiście będziecie uważać ten produkt za tanią opaskę. Ja zostawiam sobie zakupiony egzemplarz właśnie z przeznaczeniem do noszenia go przy serwisowaniu przy motocyklu, czy moto-wypraw z namiotem, gdzie warunku często bywają bardziej ekstremalne. Na drugi namawiam żonę, choć ona jest raczej anty-techniczna i zapamiętanie poruszania się w funkcjach dość szybko wypada jej z głowy.



W promocyjnej cenie 59 PLN (która wciąż obowiązuje jeszcze w niektórych sklepach / szukajcie np. w Ceneo), polecam Wam MAXCOM Fit FW22 Classic dwoma rękami. W przypadku nominalnej ceny 99 PLN, to już musicie zadecydować sami, ale jeśli ktoś potrzebuje stosunkowo niedrogiego czasomierza o sporej wytrzymałości i nietuzinkowym wyglądzie, to model ten może się Wam naprawdę odpłacić długą pracą (zwłaszcza na jednym ładowaniu)...






Podziękowania dla firmy MAXCOM za udostępnienie sprzętu do testów.





Sponsorami stanowiska testowego jest marka SPC Gear

Strona 3 z 3 <<<123