2018-05-04 23:16
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
2

Philips Brilliance 349X7FJEW

Strona 4 - Podsumowanie

Dziś w naszych statystykach, wciąż jako lider używanych rozdzielczości w domowych komputerach, niepodzielnie królują ekrany Ful HD (1920 x 1080 p). Spora część użytkowników nie widzi powodu do przesiadki na większą rozdzielczość, czy większy ekran. Jednak dłuższa praca na matrycach 2K lub 4K, szybko pokażą nam, że to bardzo fajna sprawa. Już poprzednio testowany 34-calowy monitor wzbudził moje zainteresowanie, ale model Philips Brilliance 349X7FJEW utwierdził mnie w przekonaniu, że jestem gotowy do przesiadki na takiego "jamnika".



Jedno jest pewne... Na taki monitor musimy zarezerwować sobie na biurku sporo miejsca. Dwie stopy podstawy urządzenia, są naprawdę dość szeroko rozstawie. Na szczęście desingerzy poświęcili temu elementowi sporo czasu i dopracowali je optycznie. Całość wygląda dość lekko, jest zarazem stabilna i ładna. Sama podstawa ma duży zakres regulacji góra/dół oraz niezły przechył ekranu do tyłu. Plusem jest też efektywny (sprężynowy) system wspomagający jego podnoszenie i powstrzymujący go przy opuszczaniu.


Matryca typu VA może nie jest stworzona specjalnie do gamingu, bo czas reakcji 4 ms GtG (szare w szare), a więc parametr BtB (czarne w czarne), jest jeszcze wyższy. Niemniej granie na monitorze Philips Brilliance 349X7FJEW jest wystarczająco komfortowe i nie zauważyłem, nawet w dynamicznych scenach jakiś niepokojących efektów drażniącego smużenia.

Dla posiadaczy kart graficznych Radeon ważną informacją będzie wsparcie tego monitora dla technologii AMD FreeSync (odświeżanie do 148 Hz). Ta funkcja jakoś wcześniej do mnie nie przemawiała, ale odkąd mam ją w Asusie, doceniłem to dobrodziejstwo i już raczej nie zdecyduję się na monitor jego pozbawiony.

Philips Brilliance 349X7FJEW w uznanych sieciach Internetowych sklepów kosztuje 2779 PLN (wygląda to na cenę promocyjną), więc nie mało, jak na kieszeń statystycznego Kowalskiego, jednak uważam, że wart jest każdej wydanej na niego złotówki. Całkiem możliwe, że za jakiś niedługi czas właśnie ten model zajmie miejsce mojego Asusa, bo ekran w formacie 21:9, jakoś przypadł mi do gustu i z chęcią widziałbym go codziennie, siadając rano do pracy przy biurku...




ZALETY:
- elegancki design kadłubka i podstawy
- dobra jakość materiałów i montażu
- duża powierzchnia robocza ekranu
- ciekawy efekt przestrzenności obrazu (zakrzywienie)
- obsługa AMD FreeSync
- wbudowany HUB z portami USB (3.0)



WADY:
- obsługa joysticka Menu OSD wymaga przyzwyczajenia (umieszczony na tyle obudowy)
- dla niektórych użytkowników - zewnętrzny zasilacz


Podziękowania dla firmy Philips, za udostępnienie sprzętu do testów.




Sponsorem platformy testowej jest firma CORSAIR, producent modułów pamięci Vengeance LED DDR4

Strona 4 z 4 <<<1234