Asus i Sapphire RD580

Strona 1 - Wstęp

Płyt pod socket 939 jest na rynku co nie miara, co nie przeszkadza producentom w wytwarzaniu coraz to nowszych modeli. Tym razem mam przyjemność przedstawić wam dwa egzemplarze, pretendujące do grona urządzeń klasy high-end. Będą to zatem produkty posiadające w założeniach potężne możliwości, za które producent każe sobie zdrowo płacić. Czy w tym przypadku wysoka cena jest uzasadniona? Przekonajcie się czytając recenzję płyt Asus A8R32-MVP i Sapphire A9RD580ADV na RD580 (aka X3200).

ATI Radeon CrossFire X3200 wkracza do akcji

Nie ma wątpliwości, że X3200 (zobaczymy go również w wersji na socket AM2) jest następcą ATI Radeon Xpress 200 CrossFire. W porównaniu do starszego brata zaszła jednak bardzo istotna zmiana, jaką niewątpliwie jest obsługa dwóch kart graficznych PCI-Express w trybie x16, a nie x8 jak to onegdaj bywało. Widać tutaj analogię do rozwiązania Nvidii, która wypromowała chipset nForce4 SLI x16. Trzeba jednak zaznaczyć, że w przeciwieństwie do wyrobu konkurencji, u kanadyjskiego producenta za obsługę dwóch kart w trybie x16 odpowiedzialny jest tylko jeden chip, zaś w przypadku Nvidii aż dwa.

Konstrukcja RD580 ma się również charakteryzować dobrą podatnością na podkręcanie. Z zapowiedzi ATI wynika, że najnowszy chip jest w stanie pracować przy szynie HT na poziomie 1500 MHz (300x5). Należy jednak nadmienić, że podnoszenie HT do wartości 1500 MHz nie daje praktycznie żadnego mierzalnego wzrostu wydajności w porównaniu do 1000 MHz. Firma najwyraźniej chciała pokazać, iż opanowała technologię umożliwiającą tak znaczne podkręcenie ich produktów, lecz dla użytkowników w tej chwili nie powinno to mieć żadnego znaczenia.

Za to rzeczą godną uwagi jest niewielkie wydzielanie ciepła przez X3200. Patrząc na płyty z nForce4 widać wyraźnie, że większość z nich musi być chłodzona przez radiatory z głośnym wentylatorem lub też potężne coolery z technologią heatpipes. W przypadku RD580 użytkownik ma zapomnieć o frustrujących wiatraczkach, jako że RD580 grzeje się w niewielkim stopniu. Jest to związane miedzy innymi z produkcją tego układu w technologii 110 nm (nForce4 130 nm) w fabrykach TSMC. Niewielki aluminiowy radiator bezproblemowo poradzi sobie z odprowadzeniem nadmiaru ciepła. Rzeczywiście – podczas pracy RD580 nagrzewa się wyraźnie mniej niż chipy nForce4.

Niejako pozostałością po ATI Radeon Xpress 200 CrossFire jest zestaw mostków południowych, które mogą współpracować z Xpress 3200. Nadal producenci mają do wyboru dwa układy – ATI SB450, charakteryzujący się między innymi niską przepustowością USB oraz mocno chwalony produkt ULI – M1575. Z chwilą debiutu SB600, również i ten southbridge będzie w stanie pracować poprawnie z RD580 i z pewnością płyty z tym układem zobaczymy pod procesory socket AM2.