2007-03-13 00:00
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
21

Zasilacze Topower i Thermaltake

Strona 1 - Wstęp

Recenzja powstała na platformie ASUS z procesorem AMD Athlon FX62




Wstęp

Są takie chwile w życiu miłośnika komputerów, że ma on ochotę powiedzieć w końcu „Dość tego”. Jeszcze niecałe dwa lata temu, zakup zasilacza o mocy 400W lub 450W miał być zakupem przyszłościowym, dającym nam poczucie wystarczającej mocy na długi czas, co znacząco miało rekompensować dość znaczny wydatek. Tymczasem wyścig o koronę wydajności w postaci co rusz nowych kart graficznych, rewolucja w postaci DirectX 10 i sam Windows Vista wciąż podnoszą apetyt na prąd naszych komputerów.
Nowy system Windows, dla zachowania komfortowej szybkości pracy, wymaga od nas unowocześnienia dotychczasowej maszyny, bądź gdy koszt takiego upgrade’u jest zbyt wysoki, zakupu nowej jednostki. Mocniejszy procesor, wymiana karty na taką, która obsługuje chociaż standard DX9, większa ilość pamięci RAM, bo dla graczy rekomendowana jej ilość, to minimum 4 GB (do uruchomienia systemu minimum 512 MB, ale na tym w zasadzie niewiele da się zrobić – 1 GB dobre minimum do komfortowej pracy w Internecie z kilkoma otwartymi aplikacjami – przy 2 GB można zacząć myśleć o graniu), to wszystko sprawia, że dotychczasowy zasilacz, a tym bardziej taki z „marketowej” obudowy, zaczyna dostawać poważnej zadyszki. Czas więc rozejrzeć się w bogatej ofercie rynkowej tego typu urządzeń.
Nie każdemu będzie potrzebny zasilacz o mocy 500 i więcej wat, bo gdy korzysta ze swojego komputera jako terminalu Internetowego i stacji multimedialnej (muzyka, film), to z powodzeniem wystarczy firmowe 400W. Przez nasze ręce przewinęło się już trochę zasilaczy, więc przy okazji prezentacji wyrobów firmy Topower udostępnionych nam przez sieć sklepów ANGELA i dość mocnej jednostki Thermaltake przekazanej przez sieć IMEXCOM, postanowiliśmy podać zbiorcze wyniki pomiarów z wcześniej prezentowanymi zasilaczami Pentagram, OCZ, Spire i SilverStone. Rozpiętość mocy urządzeń wymagałaby podzielenia tej recenzji na części, ale nie chodzi w niej o rywalizacje między firmami, a jedynie o prezentacje tego, co możecie nabyć za swoje pieniążki.
Każdy z zasilaczy będzie obciążony do 80% swojej mocy nominalnej poszczególnych linii (+/- 2%), by pokazać na co go jeszcze stać. Przy poborze mocy przekraczającej 80 procent maksymalnej mocy znamionowej, lepiej już pomyśleć o wymianie zasilacza na większy. Przy obciążeniu bliskiemu maksymalnemu, dość drastycznie zmieniają się parametry pracy naszego urządzenia. Skuteczność wynosząca najczęściej około 80-85% mocno spada a my ponosimy straty wskutek przemiany zasilacza w gorącą „farelkę” (dużo energii elektrycznej idzie „w powietrze” – w nagrzanych elementach elektrycznych wzrastają opory a czym bardziej rosną opory, tym bardziej grzeje się urządzenie i spadają napięcia, zaczynają się kłopoty z wydajnością linii) .
Tak więc w naszym zestawieniu znajdą się zasilacze o mocach od 400 do 850W, a o tym co kupicie do swoich komputerów, zadecyduje wasz wybór, przywiązanie do marki i zasobność portfela. No to zaczynamy ...

PS – Wcześniej opisywane zasilacze Pentagram, Spire i OCZ możecie zobaczyć TUTAJ.




Strona 1 z 8 12345...8>>>