Rejestrator 70mai Dash Cam M500

Strona 2 - Wygląd 2

Na korpusie rejestratora 70mai Dash Cam M500, jest strzałka, którą należy "skalibrować" ze strzałką w uchwycie. Teraz wystarczy tylko wsunąć kamerę w koszyk i usłyszymy wyraźny dźwięk "klik"... Teraz wszystko gotowe jest do montażu.

Zanim jednak podejmiemy się montażu, warto rozpatrzyć zakup akcesoryjnego zasilania stałego 70mai Hardwire Kit, które jest niezbędne do działania funkcji czuwania parkingowego. W standardzie kabel z wtyczką pod zapalniczkę, po wyjęciu kluczyka ze stacyjni, zostaje pozbawiony napięcia i kamerka się po chwili wyłącza (podaje przy tym komunikat głosowy o braku zewnętrznego zasilania). Akcesoryjna instalacja pozwoli nam również wyłączyć zapis obrazu, ale dodatkowy kabel podpięty pod stałe napięcie poza stacyjką (znajdziemy je w puszce bezpieczników), pozwala pracować poklatkowemu zapisowi materiału. Ten system pozwala zaoszczędzić ogromną ilość miejsca w wbudowanej pamięci, bo można ustawić sobie nawet nagrywanie 30 minut realnego czasu w 60 sekundach nagranego materiału. W razie zarejestrowanego uderzenia (typowa "parkingówka"), kamera automatycznie zacznie rejestrować pełny obraz w trybie alarmowym. Myślę, że warto dokupić to akcesorium, by wykorzystać pełnię możliwości tego sprzętu.







Okey, skoro mamy już wszystko przygotowane do podłączenia, przejdźmy do montażu na szybie auta. Może się to wydawać banalnie proste, bo wystarczy oderwać z plasterka przylepca osłonkę i przykleić uchwyt do szyby, jednak producent rekomenduje wykorzystanie specjalnej folii elektrostatycznej, której dwa arkusze znajdziemy w zestawie. Pozwala ona w przyszłości w łatwy sposób zdemontować rejestrator, bo wystarczy odkleić samą folię od szyby, a całość natychmiast się odlepi. Nie muszę chyba Wam mówić, jak ciężko jest usunąć z szyby resztki przylepców 3M... Należy tylko zachować przy tej czynności czystość otoczenia (mi przylepił się koci kłaczek) i zadbać o dokładne wyciśnięcie bąbelków powietrza spod folii. Do tego musiałem zmusić się do mycia przedniej szyby, czego piekielnie lie lubię :) Naklejka przywiera do szyby błyskawicznie i przy właściwym położeniu, jest pod światło niemal niewidoczna. Na niej umieszczono grafikę miejsca, w którym powinniśmy przykleić do niej uchwyt kamerki.





Przylepiec uchwytu rejestratora ma jednak małą wadę... Jest płaski, co przy ewentualnych wypukłościach szyby (jak u mnie), nie pozwala jej całkowicie przylgnąć do jej powierzchni (środek). Na szczęście jest to tak mocne połączenie, że całość trzyma się doskonale. Być może w bardziej gorące dni (teraz na dworze było 5 st.C), pianka bardziej chętnie się ułoży i powierzchnia klejenia się zwiększy.
W zestawie dostaniemy też plastikowy "łomik", który może nam pomóc we wciśnięciu kabla pod elementy tapicerki, by nie zwisał on nam w polu widzenia przed nosem. Ja doraźnie używałem w testach połączenia z gniazdem zapalniczki, więc jest on widoczny na ostatnim zdjęciu.





Skoro rejestrator już działa, teraz możemy ściągnąć na komórkę aplikację 70mai (tak się nazywa w sklepie Play) i po instalacji włączyć w smartfonie WiFi, by uruchomić połączenie Hotspot. Aby sparować apkę, naciśniemy przycisk funkcyjny na kamerce (dioda LED zmieni kolor z zielonej na niebieską), a kobiecy głos oznajmi nam, że połączenie Hotspot zostało uruchomione. Tyle w teorii, bo nie zawsze udaje się nawiązać pierwsze połączenie od razu. Warto się pomęczyć, bo po uzyskaniu połączenia z Internetem będziemy mogli zaktualizować firmware do najnowszej wersji, by jeszcze polepszyc pracę naszego rejestratora.





MENU tego sprzętu jest dość mocno rozbudowane, ale na szczęście dzięki polskiemu tłumaczeniu i wysokiej intuicyjności, szybko się w nim odnajdziemy. Do wyboru mamy dwa tryby ustawienia rozdzielczości obrazu, w proporcjach 4:3 i 16:9. Ja Preferuję panoramiczne ujęcia i wysoką rozdzielczość, choć materiał wideo szybko zapełni wtedy naszą pamięć pracującą w pętli, więc jeśli będziecie chcieli coś zrzucić sobie na komórkę, to warto tego nie odkładać na zbyt długo.