Sharkoon - myszy SharkZone M20 i M51+

Strona 2 - SharkZone M20 Testy

Przed podłączeniem myszy Sharkoon SharkZone M20 zobaczmy jeszcze na jej spód, gdzie prócz optycznego sensora o maksymalnej czułości 3200 DPI zobaczymy jeszcze dwa potężne ślizgacze.

Po włączeniu myszki w port USB okienko soczewki sensora rozświetli się czerwonym światłem, ale to nie jedyna iluminacja, którą zobaczymy. Na froncie obudowy oraz pod górnym chwytem umieszczono mleczne tworzywo, rozjaśniające się żółtym światłem.



Delikatną żółcią rozświetli się również rolka skrolla, jednak jej światło jest na tyle dyskretne, że że nie drażni oczu. Przycisk DLI nie jest podświetlany, ale deliatna poświata rozchodząca się od sąsiadującego z nim kółka, ułatwia jego lokalizację. Ogólnie wokół pracującego gryzonia otrzymujemy wieczorową porą delikatną, żółtą poświatę.


Aby uzyskać wszystkie możliwości modelu M20 warto zainstalować niedużą aplikację Shark MS3120U Gaming Mouse Driver, za pomocą której prócz programowania funkcji dla poszczególnych klawiszy, możemy również włączyć osobne ustawianie pracy kursora dla osi X i Y czy wyłączyć podświetlenie myszy lub efekty jego pulsacji.





Muszę przyznać, że jestem przyjemnie zaskoczony precyzją działania modelu SharkZone M20. Kursor prowadził się wzorowo, a rozgrywka w World of Tanks dawała zadowolenie. Do mojej dłoni (przynajmniej w moim odczuciu), wydawała się nieco za mała, bo lubię solidnie oprzeć rękę na chwycie myszy, niemniej do precyzji celowania na polu walki czy oddzielania tekstu podczas pisania, nie mogę się przyczepić. W małych rękach kobiety lub nastolatka M20 może być naprawdę precyzyjnym narzędziem zbrodni.

Moje odczucia potwierdziły testy syntetyczne. Po ustawieniu Polling Rate na wartość 1000 Hz, programik Mouse Rate Checker wykazał równy mocny sygnał danych z sensora.

Również bardziej rozbudowana aplikacja VMouse Benchmark wykazała równy, niczym nie zakłócony sygnał.

Precyzję pracy sensora można zobaczyć na graficznym wykresie aplikacji VMouse. Przy kreśleniu szybkich "pętelek" w średniej rozdzielczości 800 DPI (chyba najczęściej używanej), czym mniejsze przerwy w pikselach rysowanych linii, tym lepiej. W M20 jest bardzo dobrze.

Potwierdzają to testy dla wszystkich czterech dostępnych rozdzielczości. Nawet maksymalne 3200 DPI nie rozrywa zbyt mocno linii wykresów.