Sharkoon - myszy SharkZone M20 i M51+

Strona 4 - SharkZone M50+ Testy

Czas podłączyć zestaw gamingowy Sharkoon SharkZone M51+ do komputera. Kiedy podłączymy przystawkę MB10 do portów USB, system operacyjny rozpocznie automatyczne szukanie sterowników w sieci. W zacienionym pomieszczeniu szybko przekonamy się, że porty HUBa są dyskretnie podświetlone żółtym światłem (ułatwia to ich szybkie zlokalizowanie), a logo serii SharkZone urozmaicą nasze stanowisko gry.

Sama mysz M51 świeci znacznie skromniej od swojej poprzedniczki M20. Jedynym źródłem blasku są lampki diod określające ustawioną wartość DPI oraz logo serii na górnym chwycie.


Jak wspominałem wcześniej, za pomocą przycisku na prawym chwycie możemy zmieniać kolory podświetlenia loga dwóch rekinich płetw. Do wyboru dostajemy trzy podstawowe kolory: żółty, czerwony i niebieski, ale w opcjach aplikacji sterującej parametrami pracy gryzonia, dostaniemy narzędzie do indywidualnej edycji kolorów podświetlenia. Ogólnie aplikacja jest dość intuicyjna i ma spory zakres regulacji ustawień, jak i pozwala przygotować i zapisać gotowe profile.










Ustawiamy Polling Rate na 1000 Hz i włączamy pierwszy test.

Jak widać wyniki testu są zbliżone do ustawienia programowego myszy, choć zdarzają się dość znaczne spadki transferu sygnału. W naturze są to tysięczne części sekundy i nasze oko tego nie jest w stanie wyłapać, jednak program sczytujący takie drobne anomalie rejestruje. Jak to będzie wyglądać w programie VMouse Benchmark?

Ten program również zarejestrował drobne niedoskonałości sygnału. To oczywiście musi skutkować bardziej "dziurawym" wykresem przy szybkim rysowaniu owali na polu pomiarowym przy ustawieniu DPI na wartość 1200. Zarejestrowany ruch jest dość precyzyjny, choć w zbliżeniu widać, że wykres lubi gubić pojedyncze piksele.

To oczywiście syntetyczne wyniki i w zasadzie nie odczujemy jakiegoś wielkiego dyskomfortu podczas grania. Przy rysowaniu linii (jednostajny, dość szybki ruch z góry na dół), dla poszczególnych ustawień DPI, można mówić o niezłym wyniku, bo nawet przy ustawieniach powyżej 3000 DPI, przerwy w wykresach nie są rażąco duże.