Mądre głowy wpadły na kolejny, idiotyczny moim zdaniem pomysł. Ustawowo od 1 stycznia stacje radiowe muszą grać więcej rodzimej muzyki (minimum 33% z czego 50% w dzień). Polskiej = śpiewane w naszym języku. Moim zdaniem to skandal ponieważ dzięki silnemu lobby firmy fonograficzne doprowadziły do tego, że państwo ingeruje w wolny rynek dbając po prostu o ich sakwe.

Zapraszam do artykułu... [LINK]

Moim zdaniem to już jest po prostu farsa, szczególnie zważywszy na to jakich „artystów” mamy i o czym śpiewają...

no to niedługo nie pozostanie nam nic tylko przez cały dzień słuchać disco-polo(ogólnie nie mam nic przeciw temu nurtowi, ale nie przez cały dzień)
z drugiej strony to może dobrze bo jak się słucha jak polskie "gwiazdy" śpiewają w obcym języku to ubaw jest po pachy
niby wolny rynek, ale praktycznie w każdej dziedzinie jak bezsensowne regulacje które wprowadzają ograniczenia

I bardzo dobrze i więcej takich proszę [już abstrahując od tego czy ustawa weszła w życie z powodu obrony polskiego interesu czy z powodu dużej chęci przyjęcia od kogoś gotówki]


@panowie

Skoro Wy z polskiej twórczości tylko jakieś disko z pola kojarzycie to tylko dowodzi sensowności tej ustawy

Przecież jest też ciekawa polska muzyka [LINK]

@Cursed może i jest ciekawa ale niestety radiostacje pokroju RMF i ESKA będą miały zestaw polskich piosenek zapętlony co 2 godziny z różnymi anglojęzycznymi.

Moim zdaniem ciężko powiedzieć jak będzie. Mamy zdolnych artystów ale wymuszać ich słuchanie? Przecież to się skończy tak że redaktorom muzycznym się nie będzie chciało i będą szmirę puszczać. No chyba że pójdą po rozum do głowy jak im słuchalność spadnie.

W każdym razie dać się da bo my kiedyś mieliśmy podobna zasadę w radiu żeby jednak czymś się odróżniać na rynku no i to się nawet sprawdzało.

@koradonPrzecież teraz i tak wymuszają do słuchania jakiegoś zespołu w ramach jego promocji. Generalnie powiem tak w zasadzie nie słucham radio bo oprócz reklam i muzyki przemielonej 300 razy w ten sam sposób i tych samych zespołów puszczanych aż do obrzydzenia to nic tam ciekawego nie ma, zresztą to samo tyczy się tv oglądam jakieś 65 minut na tydzień z tych samych powodów.

@koradon
Czy jak w ciągu tych 2 godzin będzie 30 minut polskiej muzyki (no mniej, bo radio to nie tylko muzyka) to to będzie jakaś wielka rewolucja?

Radiostacje dopasują się do regulacji i do rynku, i to jest całkowicie normalne.
A że 'lud' lubi słuchać muzyki 'ludowej' to nie ma co się dziwić

@Cursed w którym radiu w RMF? Masz mniej niż 1:40 muzyki? Tylko w specjalnych audycjach. Tam wygląda to mniej więcej tak
- piosenka
- jingiel/spot/promos
- piosenka
- wejście <1 min (rzadko kiedy prekraczają 1 minutę)
- piosenka (opcjonalnie z jinglem przed)
- jingiel/spot/promos
- piosenka
i tak w kółko. Do tego reklamy wedle umów.

Czy uważam że to źle że taka ustawa weszła? No cóż ja słucham Trójki więc o jakość się nie boję, natomiast RMF i ESKA itp. będą musiały poważnie uaktualnić swoje bazy muzyczne.

A tak w ogóle to nie lubię takiego narzucania co ma lecieć w radiu.

Niet! i jeszcze raz Niet!
No ale jak komuś nie pasuje polskie disco w polu, to czemu go do tego zmuszać? Jeśli amerykańskie polo lepsze.
Ale jest już ustawa zmuszająca. Może powinno się więcej puszczać muzyki disco na koncertach metalowych, tylko zaraz oni tam nie chcą tej muzyki, jak i tam gdzie emitują disco nie chcą prawdopodobnie metalu. Czekam na taką ustawę . A najlepiej do 5 zakupionych płyt z muzyką klasyczną Chopina/Szopena musisz kupić koniecznie 2 ruskie lub niemieckie techniawki. Radio ma decydować samo co puszcza, lub jakaś partyjna radiostacja niech powstanie.

Jeszcze niech fałszywą poprawność polityczną nam wprowadzą na poważnie :) i dostęp do broni. Zamiast pisać będziemy strzelać. Zamiast słuchać ulubionej stacji > zirytowaniem zmieniać notorycznie fale.

Co następne? więcej niebieskiej trawy zamiast zielonej niech artysta malarz stosuje... ustawowo.

@koradon
Aha, no ja radia słucham tylko przypadkiem (nie wiem jakiego) ale coś mi się kojarzy że jakieś wywiady tam też robią?

"W ustawie przewidziano też okresy przejściowe - w 2012 r. 40 proc. polskich piosenek miało być nadawanych w ciągu dnia, a w roku 2013 - co najmniej 50 proc."

Czyli radiostacje część zmian mają już za sobą i są przygotowane na kolejne więc rewolucji nie będzie.

Takie regulacje/narzucanie są wszędzie, ot choćby przepisy BHP.

A te wszystkie komentarze o zmuszaniu do słuchania disco polo i o pomidorach, no burza w szklance wody.
Nikt nikomu nie broni przecież kupić sobie płyty z rihanną i gangnam stajlem, wrzucić w odtwarzacz i słuchać 'prywatnej kul western radiostacji'

@xxx7x
Nie wiem o co chodzi z ruskim techno, ale możeby tak:
VAT 8% na nagrania polskich artystów i 23% zagranicznych?

a ja mam to w nosie ....slucham tylko Radia CB ... tam polskie z łacina przeplatane gdzie polskiego jest 50%

@Cursed
Tylko to że jest z Rosji, a nie Polszy :)
A tu dla przykładu techniawka , tylko spierają się co do wysublimowanego gatunku. > Ruskie techno rządzi!!!!!!
+ jeszcze coś z obrazkami [LINK] tylko +18(komenty na yt jak i treść w filmiku).

Po prostu klasyczni wirtuozi by tego pewnie nie ścierpieli jakby w filharmonii wprowadzili 33% takiej muzy i vice versa.

Co do podatku nie mam zdania czy rozwiązało/poprawiło by to wenę twórczą artystów.

Rany, nie wiem czemu ale czytając temat od razu przypomniał mi się pewien straszny gniot świąteczny wykonywany przez Piotra Kupichę i ten jego zachrypnięto fałszujący głos a szło to jakoś tak "Gdy choinka jeeeest"... Brrrr
Boże broń nas od takiej polskiej muzyki, i niech nam nikt tego typu shitu nie serwuje.
Żeby nie było, to ja lubię polska muzykę. Nie tylko nasz polski dobry stary rock, ale lubię też po części nasz pop, niektóre polskie utwory również te teraz nadawane w radiu. Ale musi to być z głową, a jak zaczynają wchodzić przykazy na to, że tyle i tyle ma być polskiego wycia w radiu to boję się, że będę musiał słuchać właśnie taki chłam jak ten przytoczony na początku mojej wypowiedzi.
No zresztą sami posłuchajcie tego piania, bo mi to aż ciarki po d... przechodzą jak to słyszę [LINK] [Tu chciałem wstawić emotikonkę, ale nie widzę takiej puszczającej pawia]
Moja praca taka jest, że radia słucham cały dzień praktycznie. Wchodzę do biura włączam radio, wychodzę to je wyłączam. Jadę samochodem to też włączam radio, tylko czasami puszczam coś z własnej kolekcji...
Ktoś tu pisał o lobby fonograficznym i maczaniu przez nie w tym procederze swoich tłustych, brudnych i zachłannych paluchów... Obawiam się że to niezaprzeczalny fakt.

@MarTnes Chyba nie właściwej stacji słuchasz, mi się podoba audycja poranna do 9 w trójce, oczywiście Pan Wojtek Mann również wymiata piątkowe poranki, później to już najwyżej popołudniówki z Panem Kubą w trójce. A i raz w tygodniu wypada dzień z Polskimi wykonawcami, jak trafie chętnie słucham przez cały dzień, tam wcale nie uświadczysz Fell-a czy Rubika tak wałkowanych w RMF FM czy Zet.
Co do samego utworu nie maiłem okazji tego nieszczęścia słuchać, a to właśnie z w/w powodu.
Zresztą od czego jest radio internetowe, i kolekcja MP 3 na karcie pamięci w smartphone.

A tam gadacie...She's dancing 4 me jest kul!

Co do samej ustawy (słyszałem już dawno, zresztą napisane wyżej że już w 2012 był ten wymóg) to da się rozwiązać problem wrzucając audycje np. polska lista przebojów czy podobne - 3h takiej muzy i mamy względny spokój. Tylko teraz problem bo trzeba taką listę puszczać codziennie
W pewnym sensie mogę też projekt poprzeć bo po co zamęczać nas amerykańską papką skoro mamy kupę polskiej muzyki? I faktycznie ostatnio w radiu jest jej więcej - czy to źle? OK nie każda się nadaje do słuchania ale przynajmniej nasi artyści mają szansę się wybić, a jak będzie ich 100 to zawsze tych 10 zaśpiewa dobrze. Także miejmy jakąś świadomość narodową, językową itp
Sprawa kolejna - piosenki zagraniczne są o wszystkim i nikt tak naprawdę nie zwraca na to uwagi. I tak non stop leci błoto o dicksuckers, pussylickers, assfuckers itp, a po naszemu to nawet dupa nie przejdzie, o k*rwie nie mówiąc bo zaraz obraza moralności, dzieci słuchają, atak na radio i manifestacje i ustawy. A co to, takim głupim narodem jesteśmy że wpajając w nas angielski nikt tego niby nie rozumie? A potem dzieciaki chodzą po szkole/przedszkolu i nucą nie wiedząc nawet co - "a bo fajne i mama/tata słucha"

Heh...jeszcze trochę i usłyszę że połowę czas uw internecie muszę spędzać na polskojęzycznych portalach plotkarskich lub oglądając TV obowiązkowo program musi być w języku polskim ew. z lektorem

Bardzo mnie boli fakt kwalifikacji utworów jako polskie bazując na tekście a nie faktycznym wykonawcy. Jest wielu wykonawców którzy śpiewają nie tylko po polsku ale również w języku np. angielskim (np. Acid Drinkers czy Gabriela Kulka). Regularnie słucham PR3 i tak jak pisał クリス& można grać dużo polskiej muzyki, bez powtarzania co godzinę tego samego zestawu wykonawców, nie mówiąc o bogatej ofercie programów publicystycznych i reportaży

Oj tam, nie marudzić i brać się do roboty

"Tego typu regulacje są w Europie powszechne - przypomina medioznawca prof. Maciej Mrozowski."

@endriu_l
"Bardzo mnie boli fakt kwalifikacji utworów jako polskie bazując na tekście a nie faktycznym wykonawcy."

I BARDZO DOBRZE! Jak Ty to sobie wyobrażasz inaczej? KRRiT będzie decydować który wykonwaca jest polski a który nie? Badania genealogiczne do trzech pokoleń wstecz?
Co by to nie było, napewno kosztowałoby więcej, niż stwierdzenie czy artysta śpiewa po polsku czy nie.

@xxx7x
Nie wiem jak to skomentować.... ostatnie 3 minuty mi się podobały
Jak zaczną kombinować wymuszanie takiego mieszania gatunków to sam mięchem w nich porzucam, póki co w tej sprawie absurdu nie ma.

Co do podatku to jednak po refleksji inaczej bym to rozwiązał, ale już mniejsza.

ja tam słucham Trójki cały dzień jest kul

To może w ogóle blokować angielskie treści w internecie. Polscy autorzy mieliby szanse sie wybić, polscy reklamodawcy mieliby szanse zarobic 50% samochodów i rowerów jeżdżących po polskich drogach tez powinno być polskie (33% w nocy). Po co sprowadzać zagraniczną tandetę? Połowa komponentów każdego komputera sprzedawanego w Polsce tez powinna być z Polski. Po co dawać bez sensu zarabiać cudzoziemcom? W ogóle 50% produktów kupowanych przez Polaków powinno być polskich (33% w nocy albo chociaż jak sie trochę ściemni, żeby w oczy nie kłuło i dzieci nie demoralizowało). W większości Chin już tak jest (a są większe niż Europa przecież - nawet niektóre strony zagraniczne blokują). I żeby było jasne. Nazwy tez muszą być polskie. Nie żaden Big Star, tylko np. Sasanka.

@Cursed
Ale tu też chodzi o to że jak radiostacja nie puszcza kawałków polskojęzycznych.
Będzie prawdopodobnie do tego zmuszona, co zachwieje repertuarem :) radia.
Może mój przykład zbyt drastyczny z filharmonią, ale jednak zmuszanie do puszczania konkretnej muzy tam gdzie jej nie puszczają. Niezależnie od przyczyny czy to: nie chcą/nie lubią/puszczają tylko ang/jazz/itp.

Aj coś się wcięło widocznie :) albo ktoś zapomniał zapętlić lub przyciąć treść video. Tak samo dobry utwór jak i jakiś klasyk

@Panzer
Ale sam powiedz...czy nie ma w tym choć krzty prawdy?
Każdemu krajowi, regionowi itp bez stosownej polityki zachowawczej grozi zapaść. M.in. dlatego mamy ustawy dot. krzywizny banana, ryby-ślimaka i podobne oraz bodaj 90% cła na sprzęt foto ze Stanów.