@djluke
Taki scenariusz... widocznie. Likwidacja. Przygarnięcie do UE. Zatrudnienie naszych bezrobotnych w innych krajach. Wolność i otwartość granic, a później jednak to nie to: nic dobrego. A obudzili się z muzyką dopiero.

Płytki z muzą wszelaką niech stanieją do 20-10PLN, to każdy by sobie wybierał muzę indywidualnie i regulacje nie potrzebne. Tylko może fakt jak czegoś nie ma w radiu to i przebicie mniejsze. A to dowodziło by tego że słuchamy to co nam puszczą? i nikt osobiście nie ma gustu i nie wie czego kupić/słuchać(tak z przyzwyczajenia).
Edit: Cursed
Dziwny ale ciekawy, walczymy o nie swoje :) Ogłaszam kapitulacje... do odwołania. Może więcej by społeczeństwo zaczęło słuchać rodzimej muzy dzięki temu. Polska muza/gry/filmy pewne, jak najbardziej OK!

@xxx7x
Ale to jest obrona interesu polskiego, i ja to popieram. Ba, niech i walną 50% polskich kawałków
A zachwiać niewiele zachwieje, bo jak stoi w artykule podobne przepisy obowiązują od roku
W podstawówkach też jakoś tak dziwnie że tylko po polsku prowadzą lekcje, nie wiem, my to taki jakiś dziwny naród jesteśmy

A co do płytek z muzyką, to dzięki sieci i pazernym koncernom takiej ceny nie uświadczysz.
I fakt faktem że słuchamy co nam puszczają, o ile się nie ma konkretnego gustu i zamiłowania i nie szuka w odpowiednich miejscach nowości to tak już jest.

@djluke
Jakoś tak ludziom od 2WŚ internacjonalizm mózgi powypaczał że już się chyba odkręcić tego nie da
A przynajmniej mi trudno sobie wyobrazić co by się stać musiało żeby nasz naród przestał myśleć "Polskie? BLEEEE! Tylko zachodnie!"

jeszcze jakby hamerykańska muzyka była lepsza to rozumiem oburzenie a przecież tam jest ten sam poziom jakościowy

@XoR

A jednak na koncerty Amerykańskich gwiazd chodzą "miliony", a śmierć opłakują niczym swój własny-gdyby mogli

@djluke Ja rozumiem Wasze argumenty i nie mam nic przeciwko polskości. Rozumiem tez promowanie polskich produktów. Śmieszy mnie to, ze w Polsce obchodzi się Walentynki i Helloween, ze na każdym kroku (bardzo zresztą nieudolnie) małpuje się zachodnie tradycje. Ale bardzo mi się nie podoba, ze ktoś próbuje takie rzeczy ustawowo regulować. Tworzy się przez to mnóstwo niepotrzebnych przepisów. Prawda jest taka, ze gawiedź podchwytuje lansowane w mediach wzorce, a lansuje się (powtarzam - nieudolnie) zachodnią kulturę wszędzie i lud to bezkrytycznie kupuje.
Uważam, że powinno się raczej unikać używania słów typu "bekstejdż" czy "szoł" niż ustawowo cokolwiek nakazywać. Takie rzeczy muszą wychodzić od ludzi, a nie od ustawodawcy, bo robi się groteska.
Faktem jest tez, ze zajmujemy na świecie taka pozycje, jaką zajmujemy i dopóki się to nie zmieni, to nic się nie zmieni. To znaczy: żeby mówić, ze coś wyprodukowane w Polsce jest lepsze, to faktycznie musi być lepsze. Nie mówię tu o jednostkowych produktach, tylko o ogólnym trendzie. Uważasz, ze jeśli ustawowo zakazesz/ograniczysz sprzedaż zagranicznych produktów to ludzie przestaną je kupować?
Można ustawowo zakazać używania słowa na k. Uważacie, ze wszyscy nagle przestaną go używać?

PS
Moze mi ktoś wytłumaczyć skąd te złote proporcje (33 i 50 procent) i podział na dzień i noc?

PS2
Oczywiście, ze chodzi o lobby fonograficzne.

5 największych wytwórni płytowych w Polsce to Agora, EMI Music Poland, Sony Music Poland, Universal Music Polska,
Warner Music Poland. Razem mają około 70% udziału w rynku.
Serio myślicie że to oni przeforsowali tą ustawę?

@xxx7x


@TonySoprano
Jak się puszcza głównie hamerykańskie 'hity' to co się dziwić?
Jakby adolf wygrał 2wś to byśmy dzisiaj opłakiwali niemieckie gwiazdki

@Panzer
Musi być lepsze? Nie wystarczy równie dobre?

@Cursed

Ja bardzo lubię lata 70,80 XX wieku ( czasem coś z lat 60 i 90 wpadnie ), ale kurcze...jakoś nie ma tam naszych zespołów.. ( w mojej prywatnej liście przebojów ) I ja sam to zweryfikowałem. Rynek jest otwarty. Chcę to mogę odsłuchać sobie muzykę z naszego kraju, nie chcę to uderzam w inny region..

Dla mnie mogą sobie i puszczać 100% Polskiej. Zgram sobie 300-400 najlepszych dla mnie utworów i w zmieniarce będą.

@TonySoprano
[LINK]

A ja tam nie wiem, nie znam się, praktycznie tylko Ciechowskiego słucham.

@Cursed

@Panzer
Musi być lepsze? Nie wystarczy równie dobre?właśnie o to chodzi że nie

właśnie o to chodzi że tak nie jest. Jak coś jest polskie to musi być lepsze/wyraźnie lepsze żeby się przebiło. Nawet w Polsce. Nie jest prosto promować polskie produkty.

Zrób sobie mentalny eksperyment - weź sobie dowolną rzecz, o dokładnie tych samych parametrach, samochód, pralkę, narty, myszkę komputerową, cokolwiek. Postaw sobie 3 kartki przed tym urządzeniem "Made in Germany, Made in Great Britain, Made in Poland".. ciekawe którą 3/4 konsumentów odruchowo wybierze jako ostatnią? ;)

tyle lat komuny, demoralizacji, "czy się stoi czy się leży dycha się należy", pijaństwa, kombinatorstwa, masowego złodziejstwa, tradycji omijania prawa, krzewienia niechęci do władzy centralnej i pracodawców, powoduje że produkty robione w Polsce nie traktuje się tak samo jak w pozostałych krajach zachodu. Na opinię trzeba zapracować. Długo i solidnie.

@Cursed
Tzn. wtedy też była cenzura plus piosenki musiały być "o czymś" by przeszły. Tak samo nie przeszło "Wojtek! Nie daruję Ci tej nocy!" - wiadomo dlaczego. Były też festiwale piosenki radzieckiej, żołnierskiej...
Wiadomo - kto ma kasę ten ma władzę, a Polska ma i jednego i drugiego jakby mniej niż USA, więc słuchamy czego słuchamy. A że dodatkowo wstydzimy się własnego kraju, własnej kultury, dziedzictwa, języka cóż...skoro naród sam nie chce to trzeba wymuszać...

@straszny
Niby tak ale nie do końca. Sam przecież doskonale wiesz że 95% wszystkiego made in DE/UK/US itp, jak także i PL jest obecnie made in PRC a lud i tak kieruje się stereotypami, podczas gdy obecnie tylko company founded in...

@Cursed

Nikt nikomu nie broni przecież kupić sobie płyty z rihanną i gangnam stajlem

A kto broni komuś kupić płytę np Brodki?

Radiostacje dopasują się do regulacji i do rynku, i to jest całkowicie normalne.

No właśnie do regulacji dopasowują się bo musza żeby nie stracić koncesji, a wymuszanie ustawami co kiedy i w jakiej ilości ma być grane jest dokładnie przeciwieństwem dopasowania się do rynku.

VAT 8% na nagrania polskich artystów i 23% zagranicznych?

A to niby z jakiego powodu?

I BARDZO DOBRZE! Jak Ty to sobie wyobrażasz inaczej? KRRiT będzie decydować który wykonwaca jest polski a który nie?

Jasne to tylko ułatwienie aby nie było zbyt ciężko kontrolować. Na marginesie taka wspomniana przeze mnie już wcześniej Brodka nagrała jeden wg mnie dobry kawałek i to właśnie nie po polsku i jeśli on leci w radio, sprzedają się płyty z tym kawałkiem to co to nie ma nic wspólnego z "Ale to jest obrona interesu polskiego artysty"

Ale to jest obrona interesu polskiego, i ja to popieram

Gdzie ta obrona interesu polskiego? Powiem Ci gdzie w obronie 5 największych wytwórni płytowych. Sprawdź sobie fakty. Platynowa płyta to u nas 30k płyt 10 razy mniej niż w UK i podobnie duzo mniej niż w Niemczech nie mówiąc o USA. Ile było platynowych płyt polskich wykonawców w zeszłym roku? Sprawdź i porównaj z ilością zagranicznych wykonawców. Dlaczego tak się dzieje. 2 powody. Jakość tej muzy. Gdyby była OK ustawy nie byłyby potrzebne ludzie sami by chcieli słuchać, kupowali a radia by grały. Zresztą wymień mi 10 naprawde dobrych płyt polskich 2012. Ja mogę wymienić Ci 10 zagranicznych (i to wg Diamentowych, platynowych płyt i po prostu takich ktore mi sie podobały). A dwa jak w sklepie nie dla idiotów mogę kupić płytę Metalliki za 35PLn a za płytę Kultu (jeden z dobrych polskich zespołów) muszę dac ponad 40--50 PLN. Ba ceny jakichś tam Dąbrowskich i innych (ponad 50PLN) kijem bym tego nie tknął. Br

5 największych wytwórni płytowych w Polsce ... Razem mają około 70% udziału w rynku.
Serio myślicie że to oni przeforsowali tą ustawę?

A nie? Patrz wyżej.
@XoR Jest muzyka angielska, szwedzka, holenderska...

@beton Z tymi cenami dobrych polskich wykonawców to przegiąłeś, wystarczy poszukać w necie i można taniej(nie mam na myśli "zakupy" na The Pirate Bay ), tym bardziej jeśli kupujesz kilka naraz w jednej przesyłce.
Co do zagranicznej potrafiło być odwrotnie, kilka lat temu mając trochę kaset pomyślałem o zakupie cyfrowych wersji,(wtedy nie miałem neta) w sklepie "dla idiotów" widziałem cenę albumu który stał się klasykiem rocka lat 90 XX W., i po cenach odechciało mi się cyfrowych wersji albumów które mam na kasetach.
Co do polskiej muzyki która chętnie słucham, nie kupuje aż tyle by wyłowić perełki, jak kupuje to tylko do uzupełnienia kolekcji Strachy na Lachy, KNŻ czy Farben Lehre.

Przykładowa lista nowych polskich kawałków. Można? Można. Większość ma odnośniki do TyTuby i sobie można odsłuchać, reszta też pewnie do znalezienia. Nie mówię że wszystkie muszą się wszystkim podobać ale faktem jest że większość narodu nie zna 2/3 z tych piosenek. A nie zna ich tylko dlatego że nie grają ich w ESCE, RMFie, Zetce. Bo tak w zasadzie to te 3 stacje mówią nam czego się teraz słucha a czego nie.

@beton
"A kto broni komuś kupić płytę np Brodki?"

Nie, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem

"No właśnie do regulacji dopasowują się bo musza żeby nie stracić koncesji, a wymuszanie ustawami co kiedy i w jakiej ilości ma być grane jest dokładnie przeciwieństwem dopasowania się do rynku."

Rynek może być:
A całkowicie wolny (cośtam w XIX wieku, generalnie w tym wypadku to korporacje robią co chcą)
B regulowany (praktycznie każde dzisiejsze państwo)
C centralnie planowany ("W tym roku macie nam wybudować 1000 lokomotyw towarzysze!" bez względu na to czy są potrzebne)

Jak marzy Ci się wariant A, głosuj na JKM. Ja podziękuję.

Resztę później naskrobię

@Cursed Odpowiadam na pytanie.
Żeby mówić, ze coś wyprodukowane w Polsce jest lepsze, to MUSI być lepsze.
Żeby mówić, ze coś wyprodukowane w Polsce jest równie dobre, to MUSI być równie dobre.
Jeśli coś jest lepsze to nie jest równie dobre, tylko... lepsze.

@djluke Jeśli naród sam nie chce, to trzeba wymuszać. W ten sposób można argumentować np. podniesienie podatków o 100%

@straszny Dodałbym do tego spory wysiłek włożony w propagandę przy okazji tzw. "obalania komunizmu".

@Cursed

całkowicie wolny (cośtam w XIX wieku, generalnie w tym wypadku to korporacje robią co chcą)

Przecież to teraz korporacje robią co chcą. Zakazy sprzedaży żarówek i wprowadzenie w zamian toksycznych świetlówek. Licencje na oprogramowanie i multimedia, leki, za chwilę zioła i suplementy.
Przymusowe szczepienia. Czyja to niby robota ? W wolnym, liberalnym kraju było by nie do pomyślenia, aby ktokolwiek zmuszał cię do szczepienia, czy korzystania z innej żarówki.

Muzyka to taka sama sytuacja jak te żarówki.

@strasznyA ja mam zamiar kupić sobie garnki emalii Olkuskiej w najbliższym czasie. Jak coś jest nasze a dobre to jak najbardziej nie rozglądam się za obcym, ale jak nie coś nie jest to szukam dobrego towaru i nie patrze czy to firma francuska, niemiecka czy z USA.
Jak kupujesz HOXa czy Nota to się zastanawiasz czy firma jest koreańska czy z Tajwanu czy z nimiec czy na podstawie testów i oględzin decydujesz co kupisz?
@Cursed

Nie, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem

Ja też nie i to działa chyba w dwie strony więc co to za argument do którego się wcześniej odnosiłem. Żaden.

@djluke

@straszny
Niby tak ale nie do końca. Sam przecież doskonale wiesz że 95% wszystkiego made in DE/UK/US itp, jak także i PL jest obecnie made in PRC a lud i tak kieruje się stereotypami, podczas gdy obecnie tylko company founded in...

oczywiście ze masz racje, mi chodzi tylko o utrwalone społecznie stereotypy a nie realną jakość tych produktów (jakichkolwiek produktów, także piosenek czy innych)

@beton
"A to niby z jakiego powodu?"
To był pomysł tak na szybko, lepiej byłoby wprowadzić niższy VAT na płyty polskich wydawnictw i wyższy dla zagranicznych.

""Ale to jest obrona interesu polskiego artysty""
Obrona polskiego interesu, nie interesu artysty

A co do tego czy wytwórnie przeforsowały tą ustawę czy nie: naprawdę nie chce mi się zgłębiać i tak jak zaznaczyłem na początku tematu, nie ma to dla mnie znaczenia. Jak ktoś z egoistycznych pobudek doprowadza do obniżenia PIT to też jestem za.

A problemem jest sam fakt że 70% rynku jest w rękach 5 graczy...

"Ja też nie i to działa chyba w dwie strony więc co to za argument do którego się wcześniej odnosiłem. Żaden."

Miałem na myśli że skoro można sobie kupić gangnam stajl w empiku czy gdzieś to mówienie o jakimś zamachu na wolność i zmuszanie Polaków do słuchania czegośtam jest bezzasadne.

@Panzer
Nie no, oczywiście. Miałem na myśli że 'wystarczy by polski produkt był równie dobry by był sens go promować'
Zresztą przy odpowiednich regulacjach nie ma szans i każdy polski produkt dorównywałby zachodnim.

@straszny
Tak jak napisał Panzer, po części zasługa komuny, po części pookrągłostołowej tendencji do wspierania lewej nogi.
Przecież gdyby ktoś w latach 90 chciał chronić polski interes to zaraz by go ukrzyżowali za faszyzm.
A 'utrwalone społecznie stereotypy' to nic innego jak wynik działania tej propagandy.

@1084
Zgadza się, bo żyjemy w państwie które łączy najgorsze elementy kapitalizmu i socjalizmu. (Tak jak zresztą większość współczesnych państw)

A propo żarówek to przecież wolne potężne korporacje stwierdziły że ograniczą ich czas świecenia, czyż nie?

@CursedNie do końca. Taka Narva produkowała żarówki o dwukrotnie dłuższym czasie świecenia. A wystarczy lekko obniżyć napięcie, i żarówka wytrzyma i 100 lat.