@cichy@straszny "atak chmielu" to takie lekkie IPA, polecam ten styl. Jest jeszcze "imperium atakuje" tez z pinty które jest jeszcze bardziej chmielone, również polecam bo ostatnie warki są po prostu super. To tyle z Pinty, AleBrowar ma swojego "Rowing Jack'a" i "Black Hope" które również są niesamowite (w Krakowie np do dostania z kega, super sprawa).

Generalnie polecam India Pale Ale (IPA), ja się zakochałem w tych piwach

Ja dzisiaj biorę na test Odsiecz Wiedeńską. Normalnie zbankrutuję - ponad 7 zł za flaszkę, ale coś ostatnio czuły na smaki się zrobiłem.

@cichy jak raz skosztujesz piwa niekoncernowego to później nawet patrzeć na nie nie będziesz mógł. Mam dokładnie to samo

Przy moim zużyciu muszę mieć tanią alternatywę. Zresztą - wciąż nie spotkałem dobrego, niekoncernowego pilsa. Chyba, że to właśnie Odsiecz ?

@cichy ja w sumie nie lubię pilsów, są takie jakieś nijakie lubię piwa z charakterem, dlatego praktycznie całą zimę przeleciałem na porterach (głównie bałtyckich) a teraz pewnie będę leciał na IPA. Do tego może w końcu uda mi się samemu coś uwarzyć

naprawde przeginasz. S.

Odkopię nieco temat bo nie chcę o piwie non stop pisać w temacie do chwalenia :)

Miałem zacny piątek. W towarzystwie dwóch szwagrów zwiedziliśmy kilka knajp i troszkę się piw spróbowało. 

Wpierw poszły trzy z beczki: Imperium atakuje z Pinty, Doctor Brew Kinky Ale i połączony projekt Pinty, Ale Browaru, i Piwoteki Narodowej Przewrót mleczny B-Day 2.0. Następnie wpadła Perła Chmielowa z kija (dramat!), i  Dymy Marcowe z Pinty. Wieczór zakończyliśmy w towarzystwie Rowing Jack z Ale Browaru o 4 rano nad Wisłą :)

Wszystkie dały radę, prócz Perły Chmielowej...która była dramatycznie...nijaka i śmierdziała popsutymi warzywami. Dno.

Bardzo fajne okazało się Kinky Ale, i B-Day 2.0, pierwsze piwo mleczne jakie piłem w życiu, ale naprawdę fajne.

W sobotę poszła degustacja następujących piw:

1.)Triple Blond, Belgian Ale z Corneliusa, 18,1% wag. ekstraktu, 8% obj. alk. Słodkie strasznie, z wyczuwalną nutą alkoholową. Nie polecam. Kupione w Fresh Market za 3,99/0,3.



2.)Tsingtao z Chin. 4,7% obj. alk. Piwo kompletnie bez niczego. Bez zapachu, bez smaku, bez piany...trochę cierpkie może to ten ryż cały? Generalnie słabizna. Cena 3zł/0,3 w Lidlu.



3.) Argus Maestic, Czech Premium Lager z Lidla, 12,2% wag. ekstraktu,  4,8 obj. alk. Całkiem fajny Lager! Podany pełny skład, na samym końcu w składzie: goryczka(wtf!?). Podejrzewam, że chodziło o chmiel goryczkowy bo innej sobie nie wyobrażam w piwie. Piwo dobrze zbalansowane, dobrze pijalne, lekkie. W smaku wyczuwalny chmiel i goryczka. Za cenę 1,89/0,5 bije wszystkie nasze piwa koncernowe, a i nie tylko te. Bardzo bardzo przyzwoity lager. Będę do niego wracał.

h

Z ciekawostek, w Warszawie Lwówek Jankes dostępny jest już w Carrefour Express za 6,5 zł.

Teraz tydzień przerwy od alkoholu bo za dużo tego było ostatnio i w piątek idę spróbować Specyfik z Artezanu, który się skończył zanim doszliśmy do knajpy.

Zapomniałbym...Straszny tak chwailł Perłę Mocną. To kupiłem jedną. W puszce. Może pójdzie nawet dziś. Jak odwiedzi mnie kumpel o 2 w nocy na finał NBA. :)

J preferuję kormorany. Irish oraz inne z ich oferty to zajebiste piwka. EW. jest jeszcze primator czeski. Z masówek to perła i kasztelan.

Kormoranów jest sporo. Nie każde jest dobre,ale Irish Beer ciekawe. Z masówek, czy Tyskie, czy Lech, czy Kasztelan, czy Perła - wsio smakuje tak samo.Nijak. Oszukujesz się  Szczególnie dziwi mnie to zainteresowanie Perłą która nic w sobie nie ma. Może to ten smak szczura tylko dzięki zielonej butelce?  Przy jakiejś okazji kup sobie Meastica z Lidla. Znacznie 
lepsze piwo. Serio

//edyta

Jest finał NBA. Jest kumpel w liczbie 2, jeden mnie nawet chciał obrazić i kupił mi Tyskie Klasyczne  które wypiję później. Tyskiego nie piłem już bardzo bardzo dawno. Tak jak obieciałem otworzyłem i spróbowałem Perłe Mocną. Powiem tak, nie jest dobrze, ale nie jest źle. Jak na piwo mocne jest w miarę ok. Alkohol niewyczuwalny, chmiel i goryczka też nie. Jest słodko i tylko słodko. Piwo się chwali jakimś medalem w 2012 roku...ciekawe za co? Chyba za ładną puszkę, bo rzeczywiście jest ładna. Nie podany pełny skład, więc podejrzewam że alko podbite przez niesłodowe dodatki, ale to tylko podejrzenia. Wypite raz i starczy, drugi raz nie kupię.



//edyta 2. KOniec 3 kwarty czas więc na piwo. Czas na Tyskie Klasyczne.5% alk. obj. Podany pełny skład - czyli można. Brawo.Ceny nie znam, bo to prezent, ale podejrzewam piXoko 3zł/0,5. Pijemy! W zapachu i smaku nic? Nie do końca. W zapachu nic, w smaku popiół?. Generalnie kupa, podobne do Perły Chmielowej z kija. Właściwie w ślepym teście bym nie rozróżnił. Niech Was nie zmyli piana ze zdjęcia. Szybko znika i piwo wygląda tak jak to Chińskie. Pite  pierwszy i ostatni raz.



Dobranoc i Let's go Spurs :)

Historia będzie następująca:
Ktoś wrzucił ostatnio link do mapki z piwnymi sklepami. Nadszedł piątek, wiec długo się nie zastanawiając wybraliśmy się z kumplami do Piwonii. Wszyscy wzięliśmy sobie po Rowing Jacku + każdy coś jeszcze (Bojan Toporek, Ciechan Grand Prix).
I co?
No po prostu we wspólnej opinii, którą każdy z nas podzielał (było nas czterech) RJ był po prostu fu. To samo Ciechan Grand Prix. Widać, że sporo przed nami jeszcze do wypicia. Nie mówię, że smakują mi zwykłe koncernowe sikacze - bo to to nie. Toporek był naprawdę smaczny. Lubię także Raciborskie. No ale od AIPA jak na razie będę trzymał się jak najdalej - no to po prostu dla mnie nie to.
Pozdrawiam i nie jedźcie po mnie za bardzo :P

@Lasica
Te medale są często za takie pierdoły jak zgodność tego co im wyszło z tym co jest na etykiecie. Zgodność barwy z założoną. Takie pierdoły. Niestety.

@Ignacek 9
IPA trzeba lubić, za pierwszym razem rzeczywiście jest dziwne, ale po kilku kolejnych zazwyczaj (90% kolegów) się przekonuje (i to jak).

@Ignacek 9 - mam podobnie - dwukrotnie piłem piwo tego kalibru (nie pamiętam dokładnej marki), ale zbytnia goryczk, takie jakieś "be" :D

Heh, a jak dla mnie IPA za słodkie ;p

A propo Primatora - w zeszłym roku smakowałem, istne niebo w gębie (Primator Premium), szkoda że od tego czasu poleciał na łeb na szyję 

Polecam Angielskie śniadanie Pinty (gatunek extra special bitter), właśnie widzę że wróciło do oferty 

Poluję też na King of Hop, ale coś kiepsko z dostępnością Alebrowaru ostatnio.

Kosztowałem zasłyszanego tu na forum Jankesa z Lwówka, niezły, ciut za bardzo czuć alko

A to może się komuś przyda w polowaniu na wymarzone piwko: [LINK]

Perły, Lechy, Carlsbergi, Tyskie itp płyny u mnie nie przejdą, w zasadzie niczym od siebie nie różnią jak dla mnie. Kupiłem perłę ostatnio, bo kiedyś mi smakowała kilka lat do tyłu, teraz nie przejdzie. Piwa jakie mi smakują to: Koźlak z browaru Amber, Piwa z Browaru Fortuna jak Czarne czy Miłosław. Nie pijam dużo piwa, ale jak już to wolę dołożyć 2-3 zł i pić prawdziwe piwo.

@Ignacek 9

Nie każdemu musi smakować to samo, na szczęście wybór jest ogromny. Bojan Toporek to bardzo dobry lager. Browar Bojanowo generalnie mnie miło zaskoczył w tym roku bo produkuje jedne z najlepszych lagerów dostępnych na rynku Toporek i Strażackie. Oba nie zabijają też ceną.

A mi właśnie Tyskie Klasyczne smakuje najlepiej z koncernówek. Nie mówię że ma jakąś głębię smaku ale nie jest niedobre.
Za to wszelkie Koźlaki, Gingersy i inne ciemne wynalazki to dla mnie zło wcielone w najczystszej postaci!

Dzis kupilem:



Pierw otwarlem Przewrót Mleczny - pyszny. Cos jak lekka kawa z mlekiem, czuc to co opisuje etykieta. Mleko, kawa zbozowa, platki owsiane. Dobre ale nastepnego bym juz nie wypil.

Na drugi ogien poszedl Triple Blond. Nie smakowalo. Juz nie kupie. Skórka pomaranczy - faktycznie jakbym pogryzl i "wycyckał" miąższ ze skorki. Nieprzyjemny smak.

Reszta "jutro" popołudniu :)

3.) Argus Maestic, Czech Premium Lager z Lidla, 12,2% wag. ekstraktu,  4,8 obj. alk. Całkiem fajny Lager! Podany pełny skład, na samym końcu w składzie: goryczka(wtf!?). Podejrzewam, że chodziło o chmiel goryczkowy bo innej sobie nie wyobrażam w piwie. Piwo dobrze zbalansowane, dobrze pijalne, lekkie. Za cenę 1,89/0,5 bije wszystkie nasze piwa koncernowe, a i nie tylko te. Bardzo bardzo przyzwoity lager. Będę do niego wracał.

No mi już się podniosła tolerancja na goryczkę, więc dla mnie akurat w tym piwie była ok, na poziomie nisko-średnim, takim w sam raz dla lagera/pilsa. Ze swoją ceną to piwo jest bezkonkurencyjne imo. W sam raz do grilla np.  Kolejny lager który mi bardzo smakuje ostatnimi czasy czyli Bojan Strażackie jest już jednak 2-2,5x droższe.

Od 16.06 znowu jakieś wynalazki piwne w Lidlu. Nawet jest Argusowy Porter i Koźlak  Trzeba będzie zajść i kupić.

@Lasica
W zeszłym roku ostatni raz smakowała mi perła, później się coś zmieniło i smakuje jak 'wszystkie' inne.

A co do Lidla oprócz Majestic pasuje mi (patrząc na cenę) jeszcze:


Dawno go nie kupowałem, ale cena coś ok 2.29zł/0.5l