@mysiauek
no tak, ale obiecuje nad wszystkim pochylić się w weekend, i co się da zweryfikować (tak samo jak posty wyżej przejrze)

Losowo wybrałem temat: ilu Żydów uratowali Polacy. Temat oczywiście nie jest jednoznaczny. Przede wszystkim dlatego, że w znalezionych źródłach w internecie liczba ok. 30-35 tys. podawana jest zwykle jako minimalna. Max to nawet ponad 400 tys. osób.
Tak drastyczna różnica wynika z wielu aspektów. Choćby od tego kto liczył. Żydom wychodzi mniej, Polakom więcej. Liczba ok 35 tys. to szacowana liczba Żydów ocalałych i wielu badaczy z tego powodu bierze pod uwagę tę liczbę. Rozumowanie jest proste: przeżył = otrzymał pomoc. Rzeczywistość już taka nie była, więc mogło się zdarzyć, że ktoś komuś pomógł ale ten ktoś nie przeżył z różnych powodów. Tutaj matematyka była bezlitosna i nie wzięto takiej osoby pod uwagę.

Ciekawy artykuł podaje liczby oraz instytucje które je wyliczyły:
- Richard C. Lukas, w książce „Zapomniany holokaust. Polacy pod okupacją niemiecką 1939-1944” podaje, że liczba ocalonych może się wahać od około 40-50 tysięcy nawet do 120 tysięcy.
- w raporcie Jana Karskiego dla premiera polskiego rządu z 25 maja 1944 roku. Wymieniono w nim liczbę 200 tysięcy ocalonych
- O 300 tysiącach mówił z kolei Tadeusz „Bednarz” Bednarczyk, członek AK mający bliskie kontakty z konspiracyjnymi oddziałami żydowskimi w getcie warszawskim
- Władysław Zajdler, pseudonim „Żarski”, oświadczył, że podczas okupacji w polskich rodzinach ukrywało się aż 450 tysięcy Żydów
- Pracownicy Żegoty oceniali, że udzielili pomocy 40-50 tysiącom Żydów;
- Instytut Pamięci Narodowej podaje, że terenie okupowanej Polski ocalało między 30 a 120 tysięcy osób narodowości żydowskiej;
- profesor Grzegorz Berendt: Szacuje się, że na terenie okupowanej Polski „po aryjskiej stronie” przeżyło ok. 50 tysięcy Żydów;
- doktor Janusz Gmitruk. Powołując się na ustalenia historyka ruchu ludowego, profesora Kazimierza Przybysza, oszacował liczbę Żydów uratowanych tylko przez mieszkańców polskich wsi na kilkadziesiąt tysięcy osób;
- Amerykański badacz Philip Friedman obliczył na przykład, że na ziemiach polskich przeżyło okupację w sumie od 40 do 50 tysięcy Żydów.;
- W tym samym kierunku, co kalkulacje Friedmana, idzie podsumowanie przedstawione przez żydowskiego badacza, Shmuela Krakowskiego. On sam jest jednym z byłych mieszkańców łódzkiego getta. Podaje liczbę 20 tysięcy ocalonych

źródło: https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/03/29/ilu-zydow-uratowali-polac...

Słucham właśnie panią ambasador u Mazurka  https://www.youtube.com/watch?v=WaUQGkRujww

Wychodzi na to że wcale nie chodzi o zmiany wprowadzone w zeszłym tygodniu, tylko Izrael założył że jak przez 1,5 roku nic się z ustawą nie dzieje to jest 'uśpiona' -.-

Jak to ładnie można sobie pod swoją tezę znaleźć dowody. Policjanci dostali możliwość dalszej służby, czy to był czasem przymus karany śmiercią? 

Serio Straszny, czasami mam wrażenie, że nienawidzisz polaków i polski.

Izrael nie ma racji w tym sporze. Nie ma tu czego bronić.

A tu rozmowa z byłym ambasadorem w Izraelu Janem Wojciechem Piekarskim  https://www.youtube.com/watch?v=wkvBMNht6D4 
Wprost mówi: zaczęło się od ataku Lapida, temat zaraz podchwycił Netanjahu i na populistyczno nacjonalistycznej fali próbują ugrywać punkty

@Lasica
Takich głupich odpowiedzi to się nie spodziewałem Tobie. Tu nijak nie chodzi o to kto ma a kto nie racje tylko o styl i sposób mówienia o niej

Ja wiem ze tym moim  kraju nagle 99% ludzi to zawodowi historycy, tak jak po wypadku w Himalajch cały naród nagle okazało się ze zna się na alpininistyce

z tego co pamiętam to polska policja mundurowa dokonała co najmniej kilkunastu roztrzelań Polaków i Żydów, pod nadzorem Niemców.

@straszny

Tu nie chodzi o bycie historykiem, tylko o szukanie dziury w całym. Napisałeś argument nie do końca prawdziwy. 

Podobnie można powiedzieć żydowskie obozy śmierci, bo przecież też byli kapo którzy współpracowali z Niemcami.

Sprawa tu jest zupełnie oczywista. Nie było polskich obozów śmierci, były niemieckie na ziemiach polskich.

Nie rozumiem oburzenia Izraela, nie rozumiem tej całej awantury.

Piszesz o stylu. Ustawa była procedowana od 1,5 roku czyli nie było to typowo pisowskie głosowanie w nocy jak nikt nie 
patrzy i nie widzi.

Z tego co pamiętam to polska policja mundurowa dokonała co najmniej kilkunastu roztrzelań Polaków i Żydów, pod nadzorem Niemców.

@Lasica

"Nie są dobre prawa, które mogą negatywnie odbić się na badaniach historycznych, czyli na poznawaniu prawdy o przeszłości, a proponowana ustawa niesie tego duże ryzyko. Jest bardzo prawdopodobne, że będzie budować atmosferę zastraszenia, zniechęcając badaczy, zwłaszcza młodych, do podejmowania trudnych tematów dotyczących zbrodni popełnionych w XX w. na ziemiach polskich"

Sytuacja jest kłopotliwa dla historyków
W jego ocenie te obawy są uzasadnione choćby z powodu ataków "na kilku historyków zajmujących się Zagładą Żydów, które ze zgorszeniem obserwowaliśmy w ostatnich latach".

Znowu to robisz...pod nadzorem i z rozkazu. Serio myślisz, że mieli wybór? W tak bydlęcych czasach był wybór, albo zabijesz albo Ciebie zabiją. Nie śmiem z mojej wygodnej perspektywy oceniać postępowania tamtych ludzi.

wybielajac polską policję użyłeś argumentu używanego przez członków Wermachtu i SS od II wojny światowej.

No i kto tu kogo okupował. Serio straszny nie rozróżniasz kata od ofiary tutaj?

@Cursed
Ci do SS tak, Ci co szli do Wehrmachtu nie. Byli bardzo w podobnej sytuacji co polska granatowa policja. Znaleźli się wbrew swojej woli w dyktatorskim faszystowskim systemie. I jakiekolwiek odstępstwo od niego wiązało się z natychmiastową karą śmierci.

@Lasica

Serio straszny nie rozróżniasz kata od ofiary tutaj?

Ale temat Wermahtu był już wałkowany choćby przy okazji 'dziadka z Wermahtu' i nikt tu chyba kamieniami w ludzi siłą wcielanych do tej organizacji nie rzuca

Nie używam takich samych argumentów, bo to Niemcy byli oprawcami. Gdyby jacyś Polacy służyli z własnej ochoty jak inne narody w Waffen SS to co innego, ale wybacz policja czy tego typu służby były poddane okupantowi w każdym podbitym kraju.

właściwie z tym Waffen SS to też nie, przecież tam na ochotnika tylko brali na początku, od środka wojny trafiali tam żołnierze z przymusowego poboru - więc trafiali tam Ślązacy, Kaszubi, Ukraińcy, Rosjanie itd. I nikogo nie obchodziło czy chciał czy nie chciał służyć III Rzeszy. Albo obóz koncentracyjny albo w szeregi. Zdaje się że część Niemców z południowych landów miała wybór służby między SS a Wehrmahtem, a tak to obowiązkowy pobór i tyle.

bo to Niemcy byli oprawcami

Cały czas uważam że nie ważne, czy w holokauście pomagała policja polska, francuska, belgijska włoska, czy straż pożarna holenderska, to były to niemieckie obozy śmierci na terytorium Polski.

@Lasica
czyli stajesz się mega zakłamaną osobą w tym momencie, ze złą wolą oszukujesz sam siebie.. Wybielasz jednych stosując argument którego odmawiasz innym, tylko dlatego że sa niewłaściwego dla Ciebie pochodzenia.

Uważaj sobie mnie za kogo tam chcesz, ja nie będę Ciebie obrzucał inwektywami.

Wstawiam do równania skalę, ciąg przyczynowo-skutkowy, źródło, oraz dane i z każdego równania wychodzą mi niemieckie  obozy śmierci.

My mamy za uszami inne sprawy, jak np. polski obóz koncentracyjny w Berezie Kartuskiej, ale to zupełnie inny temat.

Wybielasz jednych stosując argument którego odmawiasz innym, tylko dlatego że sa niewłaściwego dla Ciebie pochodzenia.

@Lasica
obrzuciłeś mnie inwektywami pierwszy, natychmiast dopasowuję poziom wypowiedzi do interlokutora.

Wstawiam do równania skalę, ciąg przyczynowo-skutkowy, źródło, oraz dane i z każdego równania wychodzą mi niemieckie  obozy śmierci.

Proszę nie robić ze mnie [..] nacjonalisty

Gdzie obrzuciłem Cie inwektywami? Bo napisałem, że mam wrażenie, iż nie lubisz naszego narodu? Po prostu takie odnoszę wrażenie czytając Twoje posty w których szukasz cały czas winy Polaków gdzie się da. Uwypuklasz przywary, występki czy nawet zbrodnie naszego narodu znacznie bardziej niż to jest warte. Nie jesteśmy narodem idealnym, jak wszyscy mamy swoje za skórą, pełno było i pewnie jest bydlaków, zdrajców i innych ment, ale sorry daleko nam do narodu( a przynajmniej pokolenia tamtego narodu) który wymyślił, oraz wcielił w życie metodyczny plan eksterminacji drugiego narodu. Logicznym jest, że chcą się od tego odciąć, wybielić, podzielić winną z innymi, ale nie powinniśmy, aby ten kawałek winy przyklejać nam. Reszta niech się martwi o siebie, co skutecznie robi.

Zboczyliśmy z resztą z tematu, bo ustawa nie nakazuje aby mówić niemieckie zamiast nazistowskie, a jedynie piętnuje czy nawet penalizuje wiązanie całego naszego narodu z holocaustem. Serio masz z tym problem?

Ciekawy fragment ww wywiadu z byłym ambasadorem  https://youtu.be/wkvBMNht6D4?t=234

Przytacza list Lapida do syna jadącego na wycieczkę do Polski:

Synu, jedziesz do Polski. Patrz na ludzi. Ci zwykli ludzie to są Ci którzy brali udział w mordowaniu nas, w mordowaniu Żydów w czasie IIWŚ'