2006-06-17 21:25
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
5

Akasa EVO 98

Strona 5 - Testy - Part One

Upały w Świnoujściu są straszne, więc ganiam po domu w sexownych slipach (to dla żony – niech nie jęczy, że nic nie ma z tego lata ... tylko komputery i komputery...), miedzy komputerem testowym a laptopem, na którym zapisuję wyniki pomiarów (zamiast prażyć się na plaży i moczyć się w morzu ... a no dobra ... komputerom też jest gorąco).
Temperatura w pokoju (pomimo zamkniętego okna i zasłoniętej rolety), mierzona na poziomie testowego komputera, wynosi 25 stopni Celsjusza (duchota).
Obudowa komputera w trakcie trwania testów zamknięta. Na tylnej ścianie obudowy pracował wentylator wyciągowy 92 x 92 mm ustawiony na 1600 obrotów na minutę. Nad testowanymi coolerami, leniwie kręcił się wentylator zasilacza Tagan 430W U-15 EasyCon.
Poniżej szczegółowy wykaz części podgrzewających i wpływających na atmosferę w obudowie :

Konfiguracja testowa :

procesor – Athlon 64 3500+ (2.2 MHz / 512 KB L2 Cache) / Cool'n'Quiet wyłączony
płyta głowna – Abit AN8 Ultra z pasywnym systemem chłodzenia Q-OTES
pamięci – 1 GB (2 x 512 MB) TwinMos DDR 3200 (FSB 400) CL 2.5/3/3/8 @ CL 2/3/3/6
karta graficzna – GeForce 7800GT (XFX z fabrycznie podniesionymi zegarami 650 / 1050 MHz
dysk twardy – Seagate Barracuda 250 GB - SATA II, 16 MB Cache, zapis równoległy
zasilacz – Tagan 430W U-15 EasyCon
wentylator wyrzutowy – Sunon 120 x 120 mm / 3000 RPM zredukowane do 1600 obr/min.
obudowa - standardowy ATX - firmowany jako Codegen



Zastanawiałem się, czy nie przeprowadzić testu „pasywnego” na wszystkich coolerach nadesłanych do testów, jednak zrezygnowałem z tego pomysłu. O ile Akasa EVO 98 jest przeznaczona do takiej pracy, o tyle pozostałe dwa zestawy montowane w bocznej pozycji nie miały by szans na osiągnięcie dobrych wyników.
Przed włączeniem komputera z pasywnie chłodzonym procesorem należy pamiętać, by w Biosie wyłączyć zabezpieczenie przed awarią wentylatora (brak obrotów). Niektóre płyty zareagują na brak podpiętego wentylatora ostrym alertem w postaci sygnału dźwiękowego, ale dadzą się uruchomić by wejść do Biosu. Inne w ogóle się nie uruchomią i trzeba będzie podłączyć „na sztukę” jakiś wentylator, by zmienić ustawienie w Biosie (jeśli taka funkcja jest przewidziana). Warto przy okazji zerknąć, jaką wartość mamy ustawioną na zabezpieczeniu termicznym procesora i jeśli jest ona ustawiona na 60 st. to lepiej zawczasu zmienić ją na wyższą, dopuszczalną dla danego procesora (nie mniej niż pięć stopni do maksymalnej wartości krytycznej – lepiej zostawić drobną rezerwę).
Mój prywatny Coolink .... ma dwa wentylatory 120 x 120 mm ustawione na 1000 RPM i do tej pory wydała mi się niemal bezgłośny. Jednak po uruchomieniu komputera z pasywną Akasą EVO 98 mogłem się przekonać, że nawet wolno pracujące wentylatory, minimalnie ale jednak szumią. Jedynym minusem takiej ciszy jest odgłos pracy dysku twardego, na którego wcześniej nie zwracałem uwagi. A jak z temperaturami ?
Pierwszy pomiar „praktyczny” po 15 minutach od uruchomienia komputera – normalna praca w Internecie (bieganie po IN4 i forum) – Everest w wersji 2.2 pokazywał 40 stopni.
Drugi pomiar po 30 minutach – również praca w Internecie + zmiana formatu kilku zdjęć do tej recenzji – temperatura ustabilizowała się na poziomie 44 stopni (w momentach bezczynności wahała się między 43 – 44 st.). Dużo ? Weźcie pod uwagę że jest dość gorąco (termometr, postawiony na nieuruchomionym komputerze stojącym na podłodze, wskazywał 25 stopni ... wyżej z pewnością jeszcze więcej). Skutkiem ubocznym braku wiatraka był wzrost temperatury zasilacza, który odbierał sporo wydzielanego ciepła z radiatora umieszczonego niemal bezpośrednio pod nim (po otwarciu obudowy ożebrowanie było wyczuwalnie ciepłe).
Pomiar trzeci – stres – zastanawiałem się, czy pasywny system chłodzenia podoła testowi Prime 95, w okresie 30 minut obciążenia (zakres bezpieczeństwa ustawiony w Biosie na 65 st.). Po włączeniu aplikacji, początkowo temperatura zaczęła gwałtownie rosnąć, by zatrzymać się w końcówce testu na 57 stopniach. W między czasie zasilacz osiągnął rekordową temperaturę 56 st, dysk twardy przekroczył 50 st. i uparcie zmierzał ku liczbie 52. Oczywiście wskazania temperatury pracy karty graficznej również wzrosło z 48 do 53 st. Niestety, wszystko zamyka się w jednym kręgu : gorętszy radiator podgrzewa atmosferę we wnętrzu obudowy, przez co podnosi temperaturę innych urządzeń, które również wydzielają wtedy więcej energii cieplnej, jeszcze bardziej podgrzewając klimat w „blaszaku”. I tak to się koło zamyka, aż do osiągnięcia jakiejś tam temperatury granicznej.
Pomiar czwarty - wychładzanie po stresie - za kryterium dla wszystkich testów (z wentylatorami włącznie), przyjąłem czas 5 minut. Przy rozgrzanych wnętrznościach i pasywnym chłodzeniu 5minut to bardzo niewiele. Po wyłączeniu Prime, przez 1 minutę i 17 sekund nic się nie działo (non stop wskazanie 57 st.). Po tym czasie temperatura zaczęła spadać. Po przyjętym czasie Everest wskazał 52 stopnie. Powrót do wyjściowych 44 stopni trwał 36 minut (sporadycznie wpadało 45 st.)
Otwarcie obudowy nie raz przypominało uchylanie drzwiczek piekarnika – po zdjęciu pokrywy dało się wyczuć masę gorącego powietrza wydobywającego się z wnętrza (górna część obudowy, zwłaszcza w części zasilacza, była mocno ciepła.
Oczywiście w innej obudowie wyniki mogą się różnić od moich. „Ubranko” wyposażone w większą ilość otworów wentylacyjnych (na przykład w tubę dla procesorów P4), dało by z pewnością trochę niższe wyniki. W moim przypadku częściowo rolę wentylatora na coolerze przejął ten, umieszczony nad urządzeniem w zasilaczu (120x120mm). Zasysał on ciepłe powietrze znad EVO 98, wymuszając jego ruch z dolnych partii obudowy. Z zasilaczem o wentylarorach ustawionych poziomo, wyniki mogą się różnić.
Niewątpliwie przy pasywnym chłodzeniu, najlepszym rozwiązaniem jest zadbanie o dobre wietrzenie obudowy dwoma wentylatorami (jeden zasysający powietrze z otoczenia, drugi wyrzucający je po za obudowę), najlepiej 2 x 120 x 120 mm. Wcale nie musi to oznaczać wzrostu emitowanego hałasu, pod warunkiem że będą to wentylatory cichych serii EBM-Papst, Thermaltake lub Akasa. Innym wyjściem jest założenie wentylatora na sam radiator ... i teraz właśnie o tym ....
Wszystkie coolery wyposażono już w wentylatory (na EVO 98 trafił model Coolink VS9 Green Silent Fan (92x92mm) , tak więc można przystąpić do bezpośredniego porównania. Jako że jest to głównie test – prezentacja nowego produktu firmy Akasa, dla wszystkich coolerów użyłem jednakowej pasty termoprzewodzącej, pochodzącej z zestawu EVO 98 (przy szczegółowej prezentacji różnych produktów, powinno się stosować pasty dołączane do zestawów – Scythe Katana wyposażona jest w białą pastę silikonową, natomiast EVO 33 w identyczną z modelem 98, pastę AK 455). Zastosowanie wyższej jakości past, typu OCZ Ultra 5, Akasa ProGrade + lub Coollaboratory liquid PRO ... z pewnością pozwoli na zyskanie trochę niższych temperatur.

Strona 5 z 7 <<<1234567>>>