2006-07-10 19:04
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
37

Coollaboratory Liquid Pro

Strona 1 - Wstęp

Lato tego roku ma szansę przejść do historii, jako jedno z najgorętszych. Utrzymujące się codzienne temperatury na poziomie 32 stopni w cieniu, to ciężkie wyzwanie nie tylko dla nas, ale i dla naszych komputerów. Jeśli mamy nawet wydajny cooler, może się przytrafić, że nawet on nie jest w stanie przynieść ulgi dla procesora, gdy przyjdzie nam chętka pograć w cieniu domowych pieleszy. Kiedy temperatura CPU niebezpiecznie zaczyna przekraczać 60 stopni (pomimo wyjących wentylatorów odkręconych na pełne obroty), zaczynamy nerwowo wertować strony Internetu w poszukiwaniu lekarstwa na „gorączkę”. Niektóre aukcje Allegro obiecują nam nawet spadek o 10 stopni, względem innych renomowanych past silikonowych.
Prawda że brzmi kusząco ? „Płynny metal”, 10 stopni mniej ... rewelacja !! Pewnie zimą trzeba będzie jeszcze dogrzewać go Farelką.
Czy faktycznie Coollaboratory Liquid Pro da nam taki duży spadek temperatury na układzie ? Już przy okazji porównania past termoprzewodzących Akasy ( LINK ), w komentarzach pojawiły się opinie, że lepszym zakupem od flagowego i drogiego produktu ProGrade+ 5022, lepszy jest zakup właśnie „płynnego metalu”. Wychodząc naprzeciw „zapotrzebowaniu” na potwierdzenie lub obalenie tej teorii (mitu ?), postanowiliśmy sprawdzić Liquid Pro w konfrontacji z poprzednio testowanymi pastami, jak i z dwoma nowymi przeciwnikami, czyli Zalman STG-1 i pastą SilverStone (dość egzotyczną w naszych sklepach).
UWAGA !! Coollaboratory Liquid Pro możemy używać tylko i wyłącznie z coolerami wyposażonymi w miedziane radiatory !!! Składniki pasty wchodzą w reakcję z aluminium, tworząc głębokie wżery w jego powierzchni, tym samym niszcząc je w sposób nieodwracalny !!. To samo dotyczy procesorów, np. AMD serii K6, których promienniki (osłony rdzenia) również wykonane są z aluminium.


Strona 1 z 6 123456>>>